Stoi cienie czy światło?
Wersja do druku
I to i to.
Możesz już nie trollować w moim wątku?
Jak przestaniesz pisać gupoty i wprowadzać innych w błąd to pojawie się z wiaderkiem wazeliny.http://canon-board.info/showpost.php...04&postcount=3
To nieprawda co piszesz.
[QUOTE=http://www.lukaszpiech.pl/2010/03/09/onelight/]Miękkość światła jest wypadkową wielkości źródła światła oraz odległości od modela. Im większe relatywnie źródło światła, tym miększe światło generuje.[/QUOTE=http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-2068.html]Cytat:
Zamieszczone przez http://t-jackphoto-blog.blogspot.com/2009/05/oswietlenie-studyjne-czesc-i.html
WYSTARCZY? Czy szukać po książkach?Cytat:
im źródło światła bliżej obiektu tym miększe
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie tam gdzie trzeba mi się wkleił jeden link.
Jeszcze raz :
Cytat:
Zamieszczone przez http://t-jackphoto-blog.blogspot.com/2009/05/oswietlenie-studyjne-czesc-i.html
Cytat:
Zamieszczone przez http://www.lukaszpiech.pl/2010/03/09/onelight/
WYSTARCZY? Czy szukać po książkach?Cytat:
Zamieszczone przez http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-2068.html
Zdaje mi się, że jest to prostsze do wytłumaczenia. Wystarczy porównać fotki robione w dzień słoneczny i pochmurny. Słońce jest gigantyczną lampą, większą od Ziemi => większą niż chmury. Jest jednak daleko, dlatego staje się światłem punktowym. Każdy wie, że w słoneczny dzień cienie są ostre. Chmury natomiast, są znacznie mniejsze niż Słońce, natomiast są bliżej i działają dokładnie tak jak sofbox - rozpraszają światło słoneczne i bardzo dobrze zmiękczają oświetlenie. Każdy zna to z doświadczenia, więc zdaje się takie wytłumaczenie powinno do wszystkich trafić... Takie moje 3gr.
micles podziwiam cię za cierpliwość.
micles
Ktoś napisał bzdurę jak to w sieci. Owszem większe źródło miększe światło. Zgoda. Miękkość będzie zależała od kształtu modyfikatora stąd oktagon. Ale nie bliżej dalej. Pomyśl chwilkę lub przeprowadź eksperyment. Czy gradient ekspozycji jest równomierny dla całej powierzchni softboxa?
Ale ta dyskusja jest chyba bezcelowa... Idiotyzmem jest rozważać rzeczy, które dawno już ktoś rozważył i nie będzie inaczej, nawet, jeśli ktoś by bardzo chciał.