Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Ja tydzień temu zakupiłem z allegro szóstkę, bardzo sceptycznie do tego podchodziłem i w końcu się skusiłem.Cena atrakcyjna bo 6770zł (po negocjacjach) i muszę powiedzieć ze jestem bardzo zadowolony towar nowy z gwarancją i paragonem.
Na PW mogę podać sprzedającego.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
I stało się, w MM już online także 9999zł z 24-105, więc za body w przeliczeniu wychodzi poniżej 7 tys. Chyba nie ma już co dłużej czekać.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
dj_zibi
Cichy Ty masz sklep wiec nie potrzeba... a ze jedni mają wyższe inni niższe ceny to juz tak jest;)
Przyda się, taniej niż w hurcie, skoro z paragonem to zapewne i z fakturą?
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Grzdyll
O właśnie, właśnie, bo w innym wątku wygląda że te zamienniki, które się ładują w ładowarce Canona i pokazują stan naładowania w 5D2 i 7D w nowej puszce już nie pokazują (pewnie nowy chip)... Ma ktoś już jakieś własne doświadczenia?
ja mam doświadczenia, które opisałem w wątku, do którego nawiązujesz :)
w każdym razie mimo dziwnych komunikatów baterie działają, choć nie pokazują stanu naładowania
dziś jestem po pierwszej komercyjnej reporterce i jestem znowu zadowolony :)
iso jest świetne, ale nie ma co tego opisywać, bo to akurat dobrze widać na samplach - dodam od siebie, że zdjęcia robiłem w słabo oświetlonym pomieszczeniu i zdjęcia po prostu są ładniejsze przez to, że jest zapas iso i nie trzeba go dziadować z myślą typu: iso się kończy, to dodam 1EV w Lr
w 5DI był problem, że na wyższych iso (niedoświetlone 1600 i 3200) robiła się słaba tonalność i kolory
lepiej opiszę AF, bo on jest bardziej kontrowersyjny w tej puszce (a może nawet we wszystkich Canonach ;) )
no więc było bardzo dobrze :) po raz pierwszy w swojej 6-letniej przygodzie z Canonami używałem punktów bocznych i - niewiarygodne! - były całkiem szybkie oraz - jeszcze bardziej niewiarygodne po doświadczeniach z 5DI! - celne
po prostu miało to sens, nie jak w starej piątce
było ciemno - mniej więcej iso-6400 f/2,8 t 1/125
boczne punkty wydają się jakieś mniejsze, bo musiał dosyć dokładnie celować je na kontrastowy wzór i z tego powodu zdarzyło mi się powtarzać ostrzenie
może rysujące i bawiące się dzieci to nie jest jakiś wyjątkowo wymagający temat, ale kto chce robić sport, to chyba już dawno się pogodził, że 7D, 5DIII lub któraś stara 1D-ynka
używałem z jasnymi szkłami 35/1,4 i 85/1,8
ostrzyłem kciukiem z AF servo (chyba)
żeby ostudzić entuzjazm przypomnę, boczne są jednak gorsze niż środkowy, a ja nigdy nie używałem 1D, żeby porównać do naprawdę zawodowego AF
jeszcze jedna sprawa: tu jest naprawdę duża rozdzielczość i zdjęcia są ostre, więc ostrość trzeba ustawiać dokładniej. np. nawet w szerszym planie nie wystarczy "mniej więcej na twarz" tylko musi być punkt w oko
no chyba że komuś to nie przeszkadza, bo widać tylko na naprawdę dużym powiększeniu
wolniejsza cicha migawka była idealna (normalna migawka też jest całkiem cicha w porównaniu do 5DI) do zdjęć na konferencji prasowej! czyli ma to też zastosowanie praktyczne :)
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
tylko że cena 6680 za 6D to cena nierealna jak ktoś prowadzi legalną działalnoć a jak nielegalną to za wysoka :D
Ja już się przejechałem... wolę dopłacić te 600-800zł i mieć prawa konsumenta w razie problemów. Dmucham na zimne.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
ja wiem ze tu w większości jesteście fanami trzaskania na rawach i potem postprodukcji, ale mnie osobiście ryra jak dostaje z aparatu praktycznie gotowy obrazek i to fajny :D
multieksopzycja, 2 naświetlenia, styl kolorów BW, filtr czerwony, czysty zrzut z karty nie tknęty żadnym pozaaparatowym narzedziem. Jedyne co może trzeba to odrobinę kontast podkręcić.
www.royo.pl/6d/IMG_1463.jpg
Strasznie fajnie się bawi takimi gówienkami jak własnie multiekspozycja, ja wiem, że to do złożenia w 5 minut programowo z dwóch fotek, z dokadnieszą kontrolą przenikania i położenia względem siebie poszczególnych kadrów, ale zabawa i może też jakaś magia ginie...
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Kurcze chyba zacznę czytać ten wątek bo coraz większy smak mam na ten aparat :D
rojo - świetny ten obrazek :)
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Witam
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem 6D. Nie miałem żadnego dylematu - 5D Mark II czy 6D. 6D jest po prostu lepszym i nowszym aparatem, z przede wszystkim bardziej zaawansowaną matrycą, nie było więc nawet chwili zastanowienia. Jeżeli już to brałem pod uwagę ewentualnie 5D Mark III, ale przede wszystkim cena mnie zniechęciła. Jedyny szkopuł jaki widziałem w 6D w porównaniu z 5d Mark II to nowa i niesprawdzona w działaniu konstrukcja, ale biorąc pod uwagę, że w przeciwieństwie do np. żółtej konkurencji 6D jest made in Japan, to nie powinno być niespodzianek. Wcześniej używałem 1000D i powiem tak, że to tak jakby przesiąść się z malucha do mercedesa. Możliwości jakie daje ten aparat są olbrzymie w takim porównaniu. Ale od początku.
Budowa bardzo przyzwoita - bardzo przyjemny ten chropowaty plastik na górze korpusu. Aparat sam przykleja się do dłoni. Nie robi mi żadnej różnicy, że nie jest to magnez. Poza tym z wyglądu jest dość niepozorny, nie rzuca się w oczy jak inne pełne klatki. Daje to nieco więcej dyskrecji, chyba że ktoś chce się lansować na plaży.
Ergonomia całkowicie na tak. Braku joystika nie odczuwam wcale, bo nie używałem piątek. Przełączanie punktów AF nie jest dla mnie żadnym problemem. Jak dawałem z tym radę w 1000D, to tutaj jest to bułka z masłem. Brak przycisku od WB to na prawdę nie problem - dwa kliknięcia więcej i mam ustawione to co chcę.
Punkty AF rozmieszczone są bliżej centrum niż w 1000D, ale na tyle szeroko, że można bez większej gimnastyki ustawić sensowną kompozycję. Z ich ilością można sobie poradzić. Mogłoby być ciut więcej, ale nie wiem czy kilkadziesiąt punktów AF rozmieszczonych tuż obok siebie zrobiłoby dużą różnicę.
Sprawność i szybkość AF to miazga w porównaniu z 1000D. Boczne punkty w standardowym oświetleniu spokojnie dają radę, ale gdy robi się ciemno lub robimy coś bardzo dynamicznego to już odpadają. Środkowy punkt w szybkich ujęciach też często nie daje rady (przy moich dzieciach wymięka), ale gdy jest spokojniej to rządzi. W ciemności to jest dla mnie szokujące, że aparat ustawia ostrość, a ja nawet nie widzę na co.
Obrazek jaki generuje matryca 6D to osobna historia. W wielu sytuacjach przestaję przejmować się ISO - jakie by nie było to ze zdjęcia da się wycisnąć to co trzeba. Biorę aparat w miejsca, gdzie wcześniej mogłem zapomnieć o robieniu zdjęć bez statywu lub lampy. Na oko 12800 ISO w 6D to tak jakby 1600 ISO w 1000D. Abstrahując od szumów plastyka obrazu jest powalająca. W zasadzie tutaj widać prawdziwą przewagę FF nad cropem. Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć.
Na koniec coś, do czego muszę się przyczepić. Szkoda, że obraz widziany przez wizjer nie jest tak duży, jak np w d800 lub d3 (tam czułem się jak w kinie). Przede wszystkim jednak pomiar światła działa trochę dziwnie. Spora część zdjęć jest niedoświetlona. Praktycznie na stałe można sobie skorygować ekspozycję na +2/3 EV. Próbowałem na różnych obiektywach i nie wiem z czego to wynika. Może to wina jakiś ustawień, których nie zdążyłem jeszcze rozkminić? Drodzy posiadacze 6D - macie z tym jakieś problemy i doświadczenia? Podobna sugestia jest w teście aparatu w DFV. Ciekaw jestem, czy też to potwierdzacie.
Pozdrawiam
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Czy mógłby ktoś z szanownych posiadaczy wrzucić jakieś choćby testowe zdjęcie na miarę jednocyfrowego body? Takie po którym będzie można się zachwycić jakością? Bo przejrzałem kilkadziesiąt stron i poza owacją i dewiacją sprzętową nie znalazłem tego co powinno generalnie zachwycić - a mianowicie jakość zdjęć. Te czarno białe rozmazane zdjęcie, rodem jak z Canona 300D na iso 1600 które ktoś ostatnio podrzucił pomińmy. Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
ekrowa
Czy mógłby ktoś z szanownych posiadaczy wrzucić jakieś choćby testowe zdjęcie na miarę jednocyfrowego body? Takie po którym będzie można się zachwycić jakością? Bo przejrzałem kilkadziesiąt stron i poza owacją i dewiacją sprzętową nie znalazłem tego co powinno generalnie zachwycić - a mianowicie jakość zdjęć. Te czarno białe rozmazane zdjęcie, rodem jak z Canona 300D na iso 1600 które ktoś ostatnio podrzucił pomińmy. Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
Po stronie w stopce domyślam się że kolega prosi o jakieś zdjęcia kropel wpadających do wody? :P