Bez przesady z tą bliskością - jakieś 30% w pionie i blisko 50% w poziomie. Bardzo chętnie bym ich używał, gdyby się do tego nadawały...
Wersja do druku
85L/1.4 IS USM najprawdopodobniej w 2017.
Plotki głoszą, że Canon szykuje odpowiedź: Canon EF 85mm f/1.4L IS USM on the Way [CR3]
I osłona przeciwsłoneczna;)
Jeżeli obiektyw ma wygrywać testy to wychodzi taki grzmot. Jak ktoś się uprze, że nie toleruje winiety to musi mieć wielką przednią soczewę.
Obejrzałem tą sigmę pod kątem poręczności i uważam, że to sprzęt nie dla każdego. Jak Canon miałby spreparować to samo tylko 2 razy drożej to tragedia.
te stalki (zwlaszcza Sigmy) sa projektowane pod kotleciarzy. tam wielkie gabaryty i nierzadko kosmiczne ceny nie sa zaporowe.
natomiast jesli ktos kiedys slyszal o czyms takim jak np. Olympus OM*, no to oczywiscie tego juz nie graja i nie beda grali. nawet Sony do tych swoich mydelniczek A7 nie pali sie z robieniem malych stalek. po co, jesli mozna sprzedawac drozsze wiaderka :/
* polecam pogooglowac i popatrzyc jakiej wielkosci byl korpus FF i stalki FF do niego ;) dla niezaprzyjaznionych z Googlem gotowa odpowiedz: korpus mniejszy od 100D, ergonomicznie od niego duzo sensowniejszy (fakt, ze AF jeszcze gorszy :) ). a szkielka generalnie wielkosci pomiedzy 50/1.8 mkII a 60 macro... tylko cale metalowe, nie z tandetnego plastiku ;)
Głosowanie na te wiaderka odbywa się portfelami. Sigma sondowała rynek wprowadzając coraz większe, coraz droższe, coraz cięższe szkła. Pewnie sprzedawały się na poziomie lub powyżej oczekiwań firmy, skoro nowe modele są rekordowe pod tym względem.
@akustyk, oczywiście masz rację, ale klisza nie była taka wymagająca dla optyki jak nowe matryce. Także tutaj chyba należy dopatrywać się przyczyn tycia.
ale sa?
pytam tak konkretnie, czy sa jakies dane/informacje na ten temat. bo ze wygenerowalo to "szum w internetach" to sie zgadza - ale to nie oznacza wcale automatycznie, ze to sie sprzedaje. ani tym bardziej, ze rekordowo.
dobrym przykladem, ze to tak nie dziala jest Sony - ich premiery generuja duzy szum i mnostwo achow i ochow. w odroznieniu od premier Canona. mimo to z roku na rok Canon jest coraz blizej 50% rynku a Sony jak bylo tak jest trzecie z podobnym procentem rynku jak przed rokiem
nope
to jest czesc problemu, ale duzo mniejsza niz sie wydaje. i zdecydowanie nie wyjasnia takiego wzrostu gabarytow szkiel. lepszym wyjasnieniem jest zwyczajne: "bo moga". profesjonalne DSLR sa wieksze niz niegdysiejsze profesjonalne SLR i te szkla sa po prostu dopasowywane gabarytowo z jednej strony, a z drugiej jest efekt szumu, bo w duzym opakowaniu latwiej zaprojektowac szklo generujace lepsze cyferki w testach. one sa po prostu duze, bo nie musza byc robione male :(
alternatywa do takiej Sigmy moglo byc spokojnie niewiele gorsze optycznie szklo 85/2 wielkosci canonowskiego 85/1.8. ale niestety cyferka f/2 nie wygeneruje takiego pitolenia w internetach, wiec lepsze jest wiaderko f/1.4, ktorego sprzeda sie w calej Polsce w ciagu roku moze 20 sztuk... ;)
To też prawda.
Ja bym w sumie wolał C 85/2 is. Jak dla mnie (i znakomitej większości amatorów) w zupełności wystarczające. Przy cenie 2,5k schodziłoby elegancko. Wystarczy popatrzeć jak przy cenie minimalnie powyżej 2k schodzi 35 is.
Wiem, ale jednak obawiam się AF.
Czytam ten wątek, bo dalej się zastanawiam nad sensem posiadania jakiejkolwiek 85 będąc w posiadaniu 135
Pamiętajmy, ze kiedyś tez nie było takiego onanizmu sprzętowego i tak dokładnych testów wszystkiego dostępnych na jedno kliknięcie...
Nigdzie nie napisałem, że mam sprawdzone informacje o sprzedaży ani tym bardziej, że ta sprzedaż jest rekordowa. Napisałem "Pewnie sprzedawały się..." w znaczeniu "Prawdopodobnie sprzedawały się...". W dziale dotyczącym plotek raczej jest to uzasadnione gdybanie.
Nie mniej nie znam żadnego korpo nastawionego na zysk, a Sigma z pewnością zalicza się do takich firm, która np. wtopiłaby z takim modelem 50/1.4 (drogim, dużym, ciężkim), i brnęła w 85/1.4. W korpoświatku priorytetem jest kasa. Po tym wskaźniku długo, długo nic. Później może budowanie marki, satysfakcja klienta jest jeszcze niżej.
zgoda, tylko ze te wiele z tych szkiel pelni role "misia". one maja tylko pokazywac na co nas stac, ale nie zarabiaja na siebie - ich misiowosc ma poprawiac marke, dzieki czemu lepiej sprzedaja sie produkty budzetowe.
w samym Canonie na takiej zasadzie dzialaja 1Dx - one sprzedaja setki tysiecy Rebeli za cene co najmniej kilkanascie procent wyzsza niz wynikaloby z ich technologii. i ta marza pokrywa z okladem koszty R&D tych 1Dx.
mysle, ze linia Art w Sigmie pelni podobna funkcje. sama z siebie jest pod czerwona kreska w dziale R&D (nawet przy wysokich marzach) ale zwraca sie to w przychodach z wszelkich 17-70 i przede wszystkim 18-(x)00...
Dla mnie 85/1.8 jest słaby optycznie. Mydełko i gubi kontrast pod światło, nie wspomnę o kosmicznej CA, moja Sigma 50 ex dg jest pod tymi względami dużo lepsza.
Jest tak jak piszesz. To dobre szkło, ale te nowsze są odczuwalnie lepsze optycznie. Najgorsza jest CA. Mam wrażenie, że to wpływa ogólnie na kolorystykę zdjęć z tego obiektywu. Nie tylko na krawędzie obiektów. Zdjecia z 135L łatwiej sie obrabia jeśli chodzi o kolory.
Z aktualnych 85tek biorąc pod uwagę cenę, jakość optyczną i gabaryty na razie sklaniam się ku Tamronowi.
Mam jednak podejrzenie, że bedzie nowa 85/1.8 canona:) YongNuo właśnie zaprezentowało klon tego szkła. Przy prezentacji 35/2.0 i 50/1.8 pojawiały się też odświeżone canony. Pewnie kupują od nich stary patent;)
He, ja właśnie przymierzam się do 135 f2.. Mam nadzieję na lepszą separację tła.
A tak wracając do tematu nie słychać nic na temat jakiejś nowej technologii matryc od Canona? Nie chodzi mi o te zakrzywiony tylko coby toto miało lepszy zakres tonalny i no i kolorki jeszcze lepsze, choć tu nie ma co narzekać.. ;)
Ten chyba nie jest zakrzywiony ;) a względnie świeży:
Patent: Canon RGBW 12 Image Sensor
No to się szykuje hit cenowy :mrgreen::
Patent: Canon EF 135 f/2L w/Apodization Filters
Nie dość, że nie zanosi sie na wyczekiwany przeze mnie C135/2 IS to jeszcze taki sposób na podbicie ceny: "apodyzacja":cry:
Już był taki od Minolty i potem Sony, więc czemu nie. Najlepiej żeby byłw dwóch wersjach: z apodyzacją i bez z IS.
https://en.wikipedia.org/wiki/Minolt...5mm_f/2.8_T4.5
Apodyzacja to dosłownie pozbawienie stóp, więc cena może faktycznie ścinać z nóg.
No chyba śnię :shock:
Canon EF 135mm f/2L IS Coming in 2017 [CR2]
No chyba że chcieli napisać "is coming" ;)
Fajnie by było, gdyby był mniejszy, lżejszy i tańszy od obecnego C200/2L :mrgreen:
Bo obecne tendencje napawają przerażeniem
Obecne tendencje rzeczywiście są niepokojące. Ja chcę żeby nowy 135/2 był optycznie lepszy, oczywiście z IS, ale też tańszy i lżejszy. I jeszcze żeby na świecie zapanował powszechny pokój.:p
ze co?
jako mieszkaniec USA ostatnim czego powinienes chciec na swiecie jest pokoj ;) w tej niefortunnej sytuacji (zakonczenia wojen) ekonomia USA padlaby doszczetnie juz tylko od realnej rynkowej ceny ropy. a biorac pod uwage, ze w tej sytuacji odcieli by jej tez sektor zbrojeniowy (https://rwer.wordpress.com/2016/01/1...rs-per-capita/) i jeszcze dodatkowo wyslali na bezrobocie 1,5 miliona obywateli (29 Largest Armies In The World - WorldAtlas.com)... dude, naprawde tego nie chcesz...
cena... zakładam ca 6,5-7K, ale ze to mój podstawowy obiektyw na plenery, to jesli bedzie znaczaco lepszy (obrazek,optycznie i pozostanie magia plastyki no w "gratisie" IS) to...:mrgreen:
A ja mysle, ze cenowo wypadnie jak nowa 35'ka.
To może szczera prawda, ja jednak sympatyzuję poczciwymi Japończykami, którzy potrafią jakimś cudem utrzymywać się z mizernych profitów z gadżetów konsumenckich, typu kamery, printery, telewizory... To ciężki kawałek chleba. Wiadomo, że poważny biznes wart zachodu dla dojrzałych chłopców to rakiety, hornety, karakale, abramsy a nie sony i canony.
Ale z jednym się nie zgodzę - jak zapanuje powszechny pokój to ropa będzie tania jak barszcz.8-)
Przed 135/2 ma być jednak 85/1.4 L. I tu chyba nie ma zbyt wielkiego pola manewru - wiadomo jaka będzie ~cena.
Cena jest ważna ale dla mnie jest też istotne czy dążenie do jakości optycznej nie zaowocuje bezsensowną postacią konstrukcyjną jak w przypadku sigmy 85/1.4A.
Obecny C135/2L jest poręczny i ma akceptowalną masę. Zniosę filtr 77mm i masę 100g+ ale ponad kilowe bydlę z filtrem 86mm to już nie dla mnie.
Obecnie kierunek na tym rynku dyktują zawodowcy i ich naśladowcy, którym zależy na oficjalnie uznanym rekordzie jakości obrazka, ale nie mają nic przeciwko kolosalnym rozmiarom (a nawet wielu preferuje imponujące poważne gabaryty i budzące respekt ceny).
Kiedy (i jeżeli) producenci zechcą dogodzić wymagającym amatorom z zasobami i jednocześnie konkurować z telefonami, kierunkiem w przyszłości będą specjalne rodzaje szkła i inne wynalazki plus optymizacja optyki na ostrość/kontrast przy zaniedbaniu dystorsji/winiety/niektórych aberracji, które będą korygowane w aparacie przez obróbkę cyfrową. Czyli tropem Fuji, ale z potężniejszym komputerem w aparacie. Oczywiście można to robić w postprocesie, ale to nie to samo - użytkownik nie może zobaczyć jaki brzydki jest surowy obrazek. Taki kierunek uderzy boleśnie w Sigmy i Tamrony.
Trzeba będzie kupić starą 135/2 jak wejdzie na rynek nowa.
ja to bym kupil zanim stanie sie kultowa i ceny uzywek dojda do pulapu nowek ;)
a z innej beczki... to jednak nie jestem pewny co do IS w takim szkle. mimo jego gigantycznej uzytecznosci... to sie jednak przeklada na ostrosc (rzadko kiedy osiaga sie z IS-em taka ostrosc jak po bozemu ze statywu). a poza tym dokladanie IS zwieksza ilosc soczewek, w tym ruchomych. a to moze spaszkecic bokeh szkla. a z tym juz nie ma zartow w tego rodzaju szkle.
Dokładnie. W dzień przy f/2 to 1/4000 może być za jasno jak mocno słonko świeci.