-
Drithor daj znać jak Ci poszło i czy oddali kasę. Ja tylko jedno pismo im wysłałem z zaznaczeniem że jest to jedyne ponaglenie i wiecej nie bedzie. Też tak można tylko trzeba zaznaczyć to. W pt prawnik mi zacznie przygotowywać pozew do sądu. Jedyną rzeczą jaką będę musiał zrobić to jechać na sprawę - ale to formalność będzie.
-
@foto-grafika: Oczywiście, że dam znać... na niejednym forum!:) Można jedno pismo, ja zrobiłem maksymalnie "po bożemu", co by sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, tj. wezwanie do wykonania umowy (jako ostatnia szansa), odstąpienie od umowy, teraz wezwanie do zapłaty już z kancelarii i pozew. Ale nie będziesz musiał jechać - pogadaj z prawnikiem o właściwości sądu, my wykazujemy właściwość sądu tam, gdzie mieszkam, bo tam de facto zawierana była umowa. A po drugie, jeśli udzielisz pełnomocnictwa, to prawnik załatwi do za Ciebie. Poza tym, sąd od razu wyśle do Lider24 nakaz zapłaty, gdzie obciąży ich oprócz tego, co mają Ci zwrócić - kosztami wniesienia pozwu oraz kosztami zastepstwa radcowskiego. Nie będzie sprawy, jeśli wykonają ten nakaz. Będę dawał znać o swojej sprawie na bieżąco. Ty także pisz, jak u Ciebie, ale pozwu nie odpuszczę, chyba że zwróca kase przed jego wniesieniem. A wtedy zastanowię się nad dochodzeniem odsetek. Pozdrawiam.
-
A może by tak Panowie zawiadomili UOKiK o tym sklepie? W końcu może się nimi zajmą jak ludzie przestaną odpuszczać z radości, że dostali kasę z powrotem ;)
-
Ja na pewno nie odpuszczę, dzisiaj kontaktowałem się z lider24 i usłyszałem po raz kolejny stek bzdur, że "tydzień", że to, że tamto. Tylko że tydzień nie obowiązuje, a nawet jeśli, to minął wczoraj ;) na tą wieść znudzona pani poinformowała mnie, że zadzwoni do księgowej i oddzwoni. I o dziwo oddzwoniła upychając mi kit, że księgowa przeleje pieniądze zaraz po tym, jak otrzyma "fakturę korygującą". Nie wiem, do czego ta faktura korygująca, chyba do faktury proforma :D To upewniło mnie tylko, że nie śpieszy im się przelewem, zatem mnie się pospieszyło. Sprawa trafiła do prawnika i wytaczamy pozew. Musieli by zdążyć zwrócić kasę przed złożeniem pozwu. Wątpię, by dali radę. No i oczywiście, nawet jeśli zwrócą kasę, zawiadomię też UOKiK. Radość radością, ale na pewne rzeczy godzić się nie należy.
-
A jakie to sankcje przewiduje prawo za opóźnienie rzędu miesięcy w wysyłce towaru albo zwrotu pieniędzy typu paręset czy parę tysięcy PLN ?
Zgaduję, że nie pięć lat ciężkich robót, tylko raczej nic. Bo jaka to szkoda w pieniądzach? Oprocentowanie? Czyli ile? Jaki sąd chce się takim drobiazgiem zajmować?
Dlatego tego typu "biznes model" jest popularny. Bo realnie, kiedy sklep w końcu oddaje, to klient może takiemu sklepowi skoczyć tam gdzie klient może ten sklep w .... pocałować.
Ale, kiedy ten sam klient wyjdzie z supermarketu z gumą do żucia bez zapłacenia, to może wkrótce leżec na glebie w kajdanach a policja zjawi sie w ciagu 30 sekund. Takie jest prawo dżungli (czyli jarzmo kapitalizmu).
Dlatego u nas w Ameryce płaci sie nie przelewami tylko tak zwanymi "kartami kredytowymi". Długo by tłumaczyć, ale jest bezpieczniej.
-
Panie.kolego, mijasz się Pan z prawdą.
Sankcji karnych nie ma, ale jest odpowiedzialność cywilna - odsetki za zwłokę. Ale w tym celu trzeba pilnować swoich interesów.
Co do kradzieży gumy, to nie wiem skąd takie informacje zostały zaczerpnięte, ale obawiam się, że co najwyżej z filmów made in USA z Seagalem w roli głównej... :roll:
-
Tu jest historia o sierżancie Leszczynskim, który został aresztowany wraz z żoną w Honolulu za wyniesienie ze sklepu (ponoć przez pomyłkę) kanapki, która jedli w czasie zakupów. Dziecko (2 czy 3-letnie) oddano do opieki społecznej a rodzice poszli za kraty na bodaj 18 godzin.
http://www.usatoday.com/news/nation/...est/51069028/1
A parę miesięcy odsetek za jakąś elkę to ile? 50 złotych? A jeszcze oferowano wielokrotnie zwrot pieniędzy a pazerny klient upierał się , że poczeka na towar, choć sprzedawca tłumaczył, że są trudności z dostawami?
Edit: to żona była sierźantem i w dodatku w ciąży.
-
A w Afganistanie by ich może zastrzelili. Piszemy chyba o polskich realiach, prawda?
Odsetki ustawowe to obecnie 13% w skali rocznej, więc i tak dużo lepiej niż na jakiejś lokacie w banku.
-
Panowie, pamiętajcie, że działania które podejmuje ten sklep na wejściu są niezgodne z prawem. U nas mówi się, że to zbrodnie przeciwko konsumentom. Działania sklepu internetowego są sankcjonowane przez prawo i wystarczy tylko prowadzić interes niezgodnie z nim by narazić się na dotkliwe kary, pod warunkiem, że urząd się za to zabierze. Już sam regulamin tego sklepu zawiera tyle klauzul abuzywnych i nie zawiera treści wymaganych, że już za sam ten fakt podlega penalizacji co do zasady. Naciąganie klienta w ten sposób to tylko wisienka na torcie tego "biznesu" i nie można powiedzieć - samiście sobie winni bo chcieliście kupić taniej. Myślę, że to kwestia czasu zanim zajmie się nimi ktoś z wywiadu skarbowego, UOKiK czy nawet GIODO. BTW moja sugestia jest taka, jak ktoś robi zdjęcia zawodowo i ma termin - aparat będzie za 7 dni, to jak będzie za 14 niech przez te 7 dni notuje i dokumentuje straty i potem dochodzi swoich racji polubownie a następnie w sądzie. Ważna jest dokumentacja. Pomijam już fakt, że tak ewidentne działania są niedopuszczalne moralnie i nie istnieje żaden kodeks etyczny którym kieruje się tego typu sklep. Co już powinno dawać do myślenia nie tylko klientom ale również tym, którzy powinni chronić konsumenta przed takimi działaniami. Ludzie są różni, również naiwni, ale w cywilizowanym państwie są od tego instytucje by chronić ich przed własną naiwnością i tego należy od nich wymagać. Nawet dla zasady.
-
No i stało się :) Właśnie dzisiaj mają kontrole skarbową i policje gospodarczą na głowie. Tak się złożyło że wysłałem szwagra po fakturę której nie otrzymałem do tej pory. W sam raz trafił na kontrol. Dzisiaj minął termin oddania kasy bądź obiektywu. Po rozmowie z urzednikami uzyskał ważne informacje. Padłem ofiarą oszustwa i zajmie się tym policja skarbowa. Pan Paweł twierdzi ze jutro bedzie obiektyw (kłamstwo). Jeśli jutro nie będzie miał to sprawa idzie do prokuratury. Wszystkie wskazówki oszukanym osobą napiszę jutro jak mi szwagier ze szczegółami przekaże co i jak po kolei zrobić.