a ja jezdze rometem :)
o takim:
Wersja do druku
a ja jezdze rometem :)
o takim:
też jestem zwolennikiem dobrych butów Ecco. Choc w góry zabieram swoje pancerne Meindl a do miasta wygodne Lomer ;-) ....
no to narobiłem... :)
zapomniales dodac czym myjesz zebyCytat:
też jestem zwolennikiem dobrych butów Ecco. Choc w góry zabieram swoje pancerne Meindl a do miasta wygodne Lomer
kubaj....zęby myję szczoteczką i pastą....a Ty czymś innym? :D
szczoteczka noname, plyn colgate i pasta aquafresh (taka z trzema paskami)
A jeszcze, uzywanie kubka, czy poprostu wode z rak, a moze ktos sie pod kran schyla xd
Ja jeżdżę 14-sto letnim rowerkiem siostry z jej komunii :)
Hula jak nowy.
A do jamy ustnej mam taki fajny szpadel do języka, polecam.
ps pod kran sie schylam i często kończy to się zderzeniem z nim :/
edit: tzn szczoteczka do zębów też się znajdzie, żeby nie było :D
ja mam rower niespecjalny... jeszcze w pierwszej klasie LO kupiony (jeśli dobrze pamiętam) Marka arkus, pełna amortyzacja, rama waży z 15 kg :D - ale nie narzekam - mimo średniego kilometrażu rocznego w granicach 1tkm ciągle się trzyma (w międzyczasie wymieniałem raz opony, łańcuch, wielotryb i korby bo zęby były z lekka zjechane :) )