Arjast - świetna seria :)
Wersja do druku
Arjast - świetna seria :)
Witam, może ja też pokaże jedno swoje
Dorzucę coś od siebie w tym temacie :-)
No a to moja 2 mieś Amcia (czytaj Amelia)
Do namiotu nie, nie zmiesci się ;). Może kolejne:
No to jeszcze zarzucę jakimiś dziecięcymi obrazkami
1. Stosunek wagi zawodników na focie to 1:10 (hint: waga dziecka 11 kg ;-) )
2. A tu mamy dziecko na rowerze ;-)
A ja właśnie odkryłem, że ściana w kuchni jest fajnym tłem ;-)
chyba będę musiał też się pochwalić :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://picasaweb.google.com/tomipow/Kacper_DostPny02 że też nie pomyślałem, tutaj próbka
Rozkoszne dzieciaczki. Moje niestety już wydoroślały. Okres ich dzieciństwa przypadał na fotografię analogową, czarno-białą.
Jedyne laboratorium w kraju, mieściło się w Bydgoszczy i "robiło" na papierach kolorowych produkcji krajowej. W zasadzie tylko dostępne filmy "nieboszczki" NRD... Orwo. Jakość zdjęć...szkoda gadać:). Można było w warunkach łazienkowych /wyższa szkoła jazdy/ robić samodzielnie. Proces wywołania jednego zdjęcia /cztery kąpiele/ trwał około 42 minuty. Jakość...pominę milczeniem:)
Starsi forumowicze z pewnością to pamiętają.
Po tym rysie historycznym, motto
dla posiadaczy tych uroczych bąbelków...
"dzień bez fotografowania, swoich pociech, to dzień stracony". A więc do dzieła Panie i Panowie :)