Duuuuuuuużo lepsi.
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632
Wersja do druku
Duuuuuuuużo lepsi.
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632
Dopóki światła nie brakuje to używam w 90% Tv, taka specyfika zdjęć ale jak światła zaczyna brakować to wtedy tylko M ratuje. Niedoświetlam i ciągnę w obróbce. Przy M wiem ile mogę niedoświetlić.Z tym, że z M używam z reguły autoiso więc to takie nie do końca M , choć równie dobrze mógłbym ustawić stałe iso 3200.
Nie jestem "pro" a jedynie amator a trybu "M" używam przeważnie bo od samego początku mojej przygody z fotografią na tym trybie się uczyłem robić zdjęcia i tak mi już zostało
już to widzę, (bez lampy) kościół przysięga i bez światłomierza ciach, sprawdzanko na histogramie, ciach znowu, na pewno wyjdzie suuuper materiał
trafiłeś jak kulą w płot z tym ślubnym przykładem..
akurat kościół jest bardzo przewidywalny i spokojnie w trybie M się robi.. bo oświetlenie choć często słabe jest stabilne i niezmienne..
najgorzej jest przy wyjściu gdy zazwyczaj z ciemnego wnętrza wychodzi się na zewnątrz..
no jak się stoi w jednym miejscu w tym kościele jak kołek i celuje w jeden punkt to rzeczywiście kula w płot
http://www.flickr.com/photos/91148289@N00/2952217203
Uhmmmm... a celowanie i pomiar światła raz na białą suknię a raz na granatowy czy czarny garnitur jest niezwykle pomocne, owocne i ustala fantastyczną jednolitość zdjęć. Problem w tym, że wszystkie będą schrzanione i to będzie ta jednolitość. :mrgreen:
Im gorsze warunki tym bardziej tryb M ma sens. Przykład który pokazałeś tylko to potwierdza.
tryb m na zmienne warunki.....
i po co celować w różne punkty przy pomiarze? nie można w jeden?
dobra ode mnie koniec ... trzymajcie się profi ;)
to po co w ogóle zabierasz głos w dyskusji?
skoro i tak wiesz lepiej i żadne krzyki i płacze cię nie przekonają że białe jest białe a czarne jest czarne..
skoro kilka osób pisze to samo to może jednak coś w tym jest.. przeczytaj wątek od początku i spróbuj sprawdzić w rzeczywistości a nie teoretyzować..
ciekawe co ci da pomiar na białą suknię a za chwilę na czarny garnitur gdzie rozpiętość sceny będzie 10EV a matryca ma powiedzmy 6EV a światłomierz skierowany na białe lub czarne (a kalibrowany dla szarości) zabierze przez przekłamanie jakieś 2 EV.. owszem, możesz to kompensować ale wtedy musiałbyś korektą kręcić "wte i wewte"..
bycie czy nie bycie jak to nazwałeś pogardliwie "profi" nie ma znaczenia
a przykład który podałeś jest dosyć ekstremalny więc bez sensu..