Czyjeś ofkoz, ale szkło, które wybrałem jest ostre. Sprzedaję 24-105 głównie dla 2,8 w 24-70. Potrzebuję tej malej GO. Stabilizacja w wersji 4 jest świetna.
Wersja do druku
Czyjeś ofkoz, ale szkło, które wybrałem jest ostre. Sprzedaję 24-105 głównie dla 2,8 w 24-70. Potrzebuję tej malej GO. Stabilizacja w wersji 4 jest świetna.
nie wiem, ale ja nauczyłem sie wierzyć w to co sam sprawdzę
i próbka powinna być próbą fotografii a nie strzałem w dowolnym czy najbliższym kierunku
dlatego nie wystawiam opinii na podstawie cudzych fot
jeżeli większość tych obiektywów jest taka marna to kto ma ten słaby?
24-70 to dobry, solidny i w miarę uniwersalny obiektyw.
W moim mniemaniu obiegowa opinia, o mydleniu itd. wypływa z faktu że fotografowanie przy 2.8 jest zwyczajnie bardziej wymagające, zwłaszcza na pełnej klatce. Metoda prostego kalkulatora jaką wielu kupujących stosuje (lepsze światło=niższe iso) jest pochopnym uproszczeniem, znam to z autopsji. Zdarzało mi się zwłaszcza na początku używając jedynie centralnego punktu AF wypaść z GO podczas przekadrowywania. Bywałem niepocieszony kiedy kadr, który uważałem za szczególnie cenny podczas fotografowania, później na kompie okazywał się jakiś taki mydlasty albo nietrafiony.....
Im dłużej go mam tym bardziej cenię, ale nie przeceniam. A przy okazji zacząłem też doceniać takie drobiazgi jak statyw, czy dbałość o możliwie najlepsze warunki oświetleniowe.
Raczej wątpliwe by doświadczeni użytkownicy czuli się zawiedzeni po zakupie.
To tylko taka refleksja jaką mam czytając ten wątek.
To mydło było zapewne tym, o czym pisze Mellan. Dziś dostałem inny sampel z pięknymi kolorami, ostry i kontrastowy. Chyba więc zaryzykuję i nabędę to szkło, zwłaszcza, że user uczciwie daje szansę zwrotu w razie mydła. Sądzę, że będzie ok. Potrzeba mi tego 2,8 jednak dużo bardziej niż sądziłem. Ciekawe kiedy przyjdzie czas na zmianę 17-40 na 16-35...
Witam,
Po długich przemyśleniach i testach jednak kupiłem 24-105. Dlaczego?
Otóż róznica między światłem 4 a 2,8 oczywiście jest choć nie ukrywam ze jednak co poniektórzy mają racje światło bardzo dobre ...ale nie zastępuje IS w ujęciach późnym popołudniem i wieczorkiem - nie wszędzie statyw wchodzi w gre :-).
co do samej 24-70 - osobiście widziałem tylko próbki - miałem założone 3 szt 24-70 i żadna nie ostrzyła włąsciwie - a test pod koniec dnia ujawnił jednka wyższość IS w moim użytkowaniu... także pozostały 1000 PLN będzie zalążkiem na 70-200 bądź 16-35 :-) .... tzn mam taką nadzieje. a Nóż widelec w między czasie sie pojawi 20-70 IS USM (nowe24-70) :-) i juz jest pretekst do zmian.:-)
Jutro odbieram od kuriera 24-70 i będę w stanie opisać swoje wrażenia z zamiany. Na plus 24-105 na pewno jego niezła, a po przymknięciu doskonała ( w kategorii zoom rzecz jasna) ostrość, świetny kontrast i dobry, bardzo uniwersalny zakres. U mnie to szkło było zapięte bardzo często do body. Bardzo dobrze działająca stabilizacja.
Minusy 24-105: - brak światła. Dla mnie objawiało się to nie tylko brakiem możliwości mrożenia ruchu w gorszym świetle (pracuję nierzadko w dość kiepskich warunkach oświetleniowych) ale również brakiem małej GO. 2,8 pozwala na dużo większą zabawę głębią co jest nie do przecenienia. Jutro lub w niedzielę będę mógł autorytatywnie wyrazić własne odczucia na temat 24-70.
No to czekamy :-) na efekty... ja nad tym myślałem.. że moze jednak 24-70 no ale nie dostałem ani jednej sztuki któa by zadziałała odrazu właściwie... widziałęm tylko na innym aparacie gdzie działało... i nie powaliłomnie... przy 2,8 było troche miękko jka dla mnie... przy przymknięciu na 3,2 bylo lepiej a przy 4,0 ostrość ładna...
Może to kwestia sztuki...i nei trafiłem.
ja pogoniłem swojego 24-70,szkło ok ,ale przeżucam sie na stałki.
Nie stwierdziłem w swoim egzemplarzu efektu mydła wbrew obiegowiej opinii.
Szkło miało bardzo precyzyjny i szybki AF,co przy reportażu jest cennym wynalazkiem.
Jedyny minus tego szkła to wysuwająca sie tuba.
Akurat tuba mi nie przeszkadzała :-).... ale wole sporzytkować to co zostało na 16-35mm :-) a jeszcze lepiej na stałke 14mm f/2,8... tylko taaaaaa cena :-)
Jestem niemalże pewien, że coś sknociłeś lub masz walniętą puszkę. Lub - co mniej prawdopodobne - masz kolosalnego pecha :)
Przez moje ręce przeszło kilkadziesiąt tych szkieł i owszem, zdarzają się pojedyńcze egzemplarze - zresztą jak w każdym systemie/partii szkieł - które są mniej lub bardziej ostre na jakiejś ogniskowej od pozostałych. Jednakże są to pojedyńcze wyjątki i mowa o 3 pod rząd, które były walnięte to jakieś dziwne zrzędzenie losu...
o wyższości zakresu/IS nie dyskutuję bo to oczywiście kwestia preferencji.