Czy to teren jakiegoś obszaru chronionego czy prywatny?
Wersja do druku
Czy to teren jakiegoś obszaru chronionego czy prywatny?
He...he chyba niemożliwe, ale dobre by to było
--- Kolejny post ---
To podobno nazywa się kuźnia dzięcioła.
--- Kolejny post ---
Tylko dwa razy w życiu widziałem bobry z dość bliska, i ten jeden jest tam na początku, teraz to tylko ich "robótki".
--- Kolejny post ---
To jest półwysek na jeziorze Glinik, tak zwany Użytek Ekologiczny.
--- Kolejny post ---
U mnie to tak wygląda:
621) Przy robocie - dzięciołów ci u mnie dostatek.
A podobno nie lubisz wcześnie wstawać :)
Nie przejmuj się :) Pamiętaj że równowaga w przyrodzie zawsze zostaje zachowana.... tzn... ja mam parę tygodni wolnego :) :)
Czas ruszyć cztery litery i pooglądać przyrodę przez szkło.
622) Wiosna niedługo - mam nadzieję.
623) Nie ma śniegu i nie ma czego przebiajać, ale są całymi połaciami.
Robert, zdjęcia jakby nie Twoje;) zasiedziałeś się w domu :)Ale nie przejmuj się , ja tez siedzę bo leje .
Co do zdjęć - wydaje mi się że za dużo wszystkiego w każdym kadrze. hehehe Przyganiał kocioł garnkowi :mrgreen:
Miałem jeden dzień ładnej pogody i wolne dwie godziny.
Co do ilości w kadrze, to poniżej dywanik z mrówek, to dopiero "ilość" w kadrze :)
624) Dużo i dużo więcej w kadrze - pobudka mrowiska.
625) Zredukowana liczba do dwóch - gęsi.