Rzeczywiście niedoceniłem. Mój po wakacjach już zaczął protestować po lżejszym zestawie (jakieś 6-8 kg).
Wersja do druku
ja mam dwa body, 3 szkla w tym dwie elki, lampe, zapasowe baterie i pod koniec wesela czasem plecy bola:)
Czy ktoś mi odpowie ? czy jest sens kupować Canon EF 17-40 f/4 L USM i Canon EF 24-70 f/2.8 L USM czy 17 - 40 czymś zastąpić ? co wy zrobilibyście na moim miejscu jeśli można wiedzieć ?
Wiem że w taki sposób można ale chodziło mi raczej o ogniskową czy po prostu nie okaże się ze będę tylko korzystał z 24-70 a 17-40 będę używał sporadycznie a mógłbym te pieniądze przeznaczyć na jakiś inny obiektyw bądź 2 body
moim zdaniem wywalisz kase w bloto... lepiej juz kup za zaoszczedzone pieniadze powiedzmy stalke 85...
albo lampę (jeśli nie masz)
Jeżeli poważnie myślisz w najbliższym czasie o FF to moim zdaniem kupno 17-40/4 oraz 24-70/2.8 jest trochę bez sensu. Kup tylko ten drugi.
Wiem stałka jest wliczona właśnie tylko zostaje mi jeszcze 3000zł które niestety muszę wydać już a nie mogę poczekać i sprawdzić czy sama 24-70 i 85 mi wystarczy więc dlatego pytam co z tym fantem zrobić ludzi mądrzejszych ode mnie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Cały zestaw wygląda tak Canon Speedlite 580EX II Canon EF 24-70 f/2.8 L USM Canon EF 85 f/1.8 USM Filtr Polaryzacyjny hoya hmc 77mm grip i właśnie zostaje mi gdzies 3000zł które muszę wydać i zastanawiam sie czy na 17 - 40 czy Canon EF 70-200 f/4.0 L USM
Też mam podobny dylemat.
12 lat robiłem śluby, chrzty, komunie, itp. Eosem 5 + Tokina 18-70/f2,8 ATX-PRO II + 540EZ. Niestety, sprzęt odmówił posłuszeństwa. To co działało znalazło nowego nabywcę, a ja stoję przed dylematem co dalej.
Czy analog czy cyfra.... Chyba w końcu się skończy na cyfrze.
Czekam na 40d, zobaczymy czy warto wydawać na niego kasę, lampa pewnie 580 EX, obiektyw na razie 17-40, ale wersja ze Stanów.
A tak naprawde to targają mną sprzeczne uczucia, nie wiem co kupić, zwłaszcza, że nie robiłem dotychczas na porządnej cyfrze. Jeden bardzo mądry "zawodowiec" uświadomił mnie, że obiektyw 17-40/f4 L, który nie był robiony specjalnie pod cyfrę nie nadaje się do podpięcia pod lustrzankę cyfrową. Zdębiałem... Po tylu przeczytanych postach na forum i obejrzanych zdjęciach nie wydawało by się żeby ta L-ka źle pracowała z cyfrą, a może się mylę.... Nie wiem.
Pozdrawiam wszystkich fotografujących.
Grzegorz
Ps. Ostatnio spotkałem na chrzcie "zamówionego" fotografa, który robił zdjęcia Sony Ericssonem K800i....
17-40 - nie od cyfre ..?? zmień kolege
miałem to szkło z 30D i każdemu powiem, że ********e od pełnej dziury, mam 24-70 i też ********e od p. dziury. eL i wszystko jasne
a ja już chyba zdecydowałem kupię 24-70 i 70-200 f/4 L plus 85 może wystarczy :D
to odpuść długiego zooma, będzie jeździł bez sensu, jak będizesz miał 85. Przy cropie to i tak bardzo długa ogniskowa do ślubów.
No i po ślubie i weselu. W sumie jestem zadowolony, mam nadzieje że młodzi też będą:). Wszystko zrobiłem tamronem (nie było zbytnio czasu na zmiany, zresztą ewentualnie tylko na 50 bym zmieniał bo 55-200 moje dosyć ciemne).
Okazało się że jeszcze chcieli plener na zamku w Janowcu, tylko troszke mało czasu (godzinka) ale cosik się wybierze. teraz przeglądając zdjęcia widze swoje błędy, ale człowiek przecież uczy się na błędach.
najgorzej sprawa miała się na weselu, ludzi pełno miejsca mało aż strach o aparat a na dodatek jeszcze jakoś tak ciemno:).
W poniedziałek obudziły mnie zakwasy:)
Po takim tekście zacząłbym się poważnie martwić. Zrobiłem w życiu jakieś 300 ślubów, z czego może z dwóch byłem naprawdę zadowolony. Co ciekawe, Młodzi trochę mniej. Mimo wszystko, jeśli fotograf jest zadowolony ze swojej roboty, to coś mi tu śmierdzi. Tyle, że jeszcze nie wiem czym.
Ja dokładnie mam to samo koleżance robiłem zdjęcia mi sie tak bardzo nie podobały że aż chciałem udawać ze mi karta padła hehehe a im sie bardzo podobało i następnej parze też tak że chcieli abym im też robił ale ogólnie to zawsze mi czegoś brakuje w zdjęciach
"w sumie jestem zadowalolony"- czyli tragedii nie ma:) Może za mało precyzyjnie się wyraziłem. Wiadomo mogłobyć o wiele lepiej:)
ja daje młodym cześć zdjec by z ustalonej ilosci wybrali...i jakos tak zawsze wybierają nie te które ja bym wybrał.. Jarek, czy to powód do zmartwienia...??
To powód do uspokojenia. Moi Młodzi zawsze sami decydują, czy chcą wybierać, czy ja mam to zrobić za nich. W rezultacie, albo będą zadowoleni ze zdjęć, albo będą mieli fajne zdjęcia. W tym roku tylko raz wyszło "dwa w jednym". Ale najciekawsze sesje jeszcze przede mną.
A moje podejście do tematu jest takie, że ja robię nie tylko to, co chcę, ale też trochę cukierków "na wszelki wypadek". Jak Młodzi wybiorą, to ich sprawa, ważne, żeby byli zadowoleni.
BTW, szukam ciekawej lokalizacji na plener dla pary grającej w kapeli gothic rockowej. Jakieś pomysły? W sumie mam swoje, ale jestem ciekaw Waszego podejścia.
Szukam też kogoś, kto w stolycy udostępni do kilku zdjęć chromowanego harleya (za flaszkę weselnej oczywiście). Niedźwiedź wziął i sprzedał, wiec odpada.
Fortow ci u nas dostatek, tylko nie wiem ktore dostepne.
Moze jeszcze nie za pozno bo "w sezonie" to w sobote/niedziele pod kol Zygmunta mialbys latwo dostepne odpowiednie towarzystwo.Cytat:
Szukam też kogoś, kto w stolycy udostępni do kilku zdjęć chromowanego harleya (za flaszkę weselnej oczywiście). Niedźwiedź wziął i sprzedał, wiec odpada.
Sprobuj namierzyc chetnych moze tez tu: http://www.gdziezjesc.info/wydruk,cafe_16563.htm
a na kiedy?
Bo co roku (chyba) ejst zlot w Bolkowie. :)
http://golik.blog.pl/archiwum/index.php?nid=12010093
(jak coś, to żadnych szczegółów nie znam)
Mam pytanie odnośnie dwóch obietywów bo potzrebuje coś do pleneru. C 85/1.8 czy troszku dołozyc i 70-2004L. Zaznaczam ze głowne przeznaczenie tych obiektywów to plener.
pozdr
stałka lepsza. Na plenerach zawsze masz czas, żeby sie ustawić, wiec raczej się nie wahaj.
Do portretów stałka, natomiast plener szeroko rozumiany to chyba zoom jako bardziej wszechstronny. Tym bardziej że to bardzo dobry optycznie obiektyw.
czytał ktoś ten artykuł:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6340
ja może zacytuję fragment o Fuji S5:
..."Jedyna w swoim rodzaju matryca Fuji zwiększa zakres dynamiki i bardzo naturalne rejestruje kolory, dzięki czemu jest numerem jeden jeśli chodzi o najliczniejszą grupę zawodowców i półprofesjonalistów - fotografów ślubnych i portretowych"...
ktoś się odniesie do tego cytatu? Niedźwiedź wspominał, że to doskonała matryca ale nic więcej nie wiem
Miałem matrycę tej konstukcji w kompakcie (Fuji S20Pro). Oczywiście nie ma co porównywać jakości obrazka, ale zapas w światłach zatyka. Na prawdę. Pokażę to, co pokazywałem na forum Nikona onegdaj natenczas ;-)
Robiłem próbę, czy wężyk od Praktici zadziała z moim kompaktem. Był w trybie M po zdjęciach wieczorem. Więc przepalił jak 150:
Po załadowaniu RAWa w ACR i korekcie ekspozycji o -3.7EV (!) i lekki dociągnięciu cieni w górę:
Fajnie? :-)
Jest tylko jeden problem - sensory do rejestracji ostrych świateł są małe i - jeśli z nich się mocno korzysta - pojawiają się szumy. Przynajmniej w kompakcie ;-)
Ale to i tak jest powalające. Jak fuji popracuje dalej nad tymi matrycami to może ostro pomieszać na rynku - żeby jeszcze tylko mocowanie zmienili/dodali :mrgreen:.
Ach kiedy zdazyles natluc te 300 slubow, skoro od piaskownicy minelo jakies 3 lata??? Cos przeoczylem( porabalem)? Jesli tak to juz serdecznie przepraszam!!!
Mam kompakt z matryca SR ( podwojny czujnik) Fuji f710. Jest lepiej zbudowany jak dslr Canona z serii 3xx a i obraz ma nie gorszy. Cos jest w tej matrycy, jeden fuji S3 pracuje w Przemyslu, jest i w Rzeszowie. Bardzo ciekawe konstrukcje,ciekawe fotki.
czesc.Ch.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów korzystał np z Tokiny 12-24 F 4 robiąc wesele? oczywiście myślę o cropie.
Mam problem ponieważ zostałem poproszony przez znajomego o zrobienie wesela a aktualnie dysponuje jedynie 12-24 i 70-210 Od biedy mogę zakupić na szybko C 50 1,8.
Kiedyś robiłem już 2 wesela znajomym, ale zawsze tamim 28-75 (często był za wąski):mrgreen:
Ja robilem :) Wszystko zalezy jak zwykle od fotografa. Niektore efekty jakie mozna uzyskac sa niesamowite jednak spore znieksztalcenia miejscami daja sie we znaki.
Wszystko zalezy od kosciola ... jesli da sie zrobic ladne ale nieco szersze portrety na 70 mm to dasz rade. Jesli 70 mm to za wasko bedziesz musial dokupic 50 mm i razem z tokina i glowa na karku moim zdaniem jestes w stanie zrobic dobry reportaz
ja mam pytanko: mam 430ex i co mi da kupienie 580 EX II do ślubów pomijając większą moc, master, pseudo-odbłyśnik, uszczelnienia, "szybkozłączkę"no i fakt, że zapas bede miał (i czasem robimy we dwójkę kościół)...??
580 EX II szybciej blyska w serii idze ladnie dzialac, ma kolko do korekcji wygodne :) wyzwoli zdalnie 430 ex wiecej grzechow nie pamietam :)
no ja myślę własnie pod kątem wyzwolenia zdalnie 430tki...to idzie na podczerwień...? czy można wylączyść błysk 580tki na stopce tak żeby służyła tylko jako wyzwalacz...??
Można bez problemu.
no w sumie tak... no to już wiemy, że 580ex szybsza ale czy np warta swekj ceny jeśli genaralnie nie używa sie maksymalnych mocy..? czy np palnik bedzie trwalszy...??
no i docelowo napewno ktos używał najpierw 430 i przesiadł sie na 580 i tych pytam o róznice jakie zauwazyli i czy w ogóle zauważyli konkretnie na fotkach..??
Ja robiłem, ale Tokinę używałem raczej do "eksperymentalnych ujęć" niż do fotografowania Państwa Młodych. 12-24 to fajne szkiełko, ale moim zdaniem nie do fotografowania ludzi (no chyba, że chodzi o efekt "przerysowania"). Jeśli chodzi o światło, to do statycznych ujęć f4 powinien wystarczyć ze względu na możliwość używania dość długich czasów.
Jeśli jednak myślisz o kupnie 50 1.8 - to kupuj, na pewno się przyda, a za te pieniądze raczej nie będziesz żałował... ;)
P.S. Poniżej 3 sample z 12-24, ale nie ma sie czym chwalić... ;-/
http://www.gzak.net/Zdjecia/350d/slu...d/IMG_2236.jpg
http://www.gzak.net/Zdjecia/350d/slu...d/IMG_3268.jpg
http://www.gzak.net/Zdjecia/350d/slu...d/IMG_4191.jpg
U Jezuitów jest najłatwiejszy fotograficznie kościół w Wawce. Uwielbiam tam fotografować. Nie wiem, czy bardziej z powodu pięknego wnętrza, czy jedynego prawdziwego księdza, jakiego miałem akurat tam okazję spotkać.
Co do szkła i ślubnych ogniskowych, to sam już napisałeś o efektach.
BTW zawsze walisz ponad 2000zdjęć na jednym kotlecie? :mrgreen:
Fakt, ten ksiądz jest super. Nasłuchałem się wcześniej jak to księża potrafią fotografów ganiać, jak to trzymać się z daleka od prezbiterium itp. A ten nie dość, że na wszystko nam pozwalał (było nas dwóch) to jeszcze pokazywał na próbie gdzie dobre światło, gdzie stanąć itp. ;)
Tylko, kiedy się uczę :mrgreen:
A tak poważniej to dopiero teraz widzę super dziwną numerację zdjęć. Fotka z 16:41 ma numerek 2250, a z 16:47 ma 3204... O kurczak, ale jestem szybki! :mrgreen:
P.S. BTW to weselisko dało mi nieźle w kość. Umordowałem się okropnie, a efekt dość mierny. Normalnie nie zgodziłbym się fotografować, ale kumpel się uparł ;)
Od tego czasu mój respekt dla fotografów weselnych wzrósł ogromnie ;)
Gzak
50 1,8 już idzie do mnie, jednak poczta działa bardzo marnie. Powoli zacznę chyba zbierać na Sigme 30 1,4 (niestety tylko dla Cropa). Szkoda że Canon nie ma czegoś Ciekawego w okolicach 28-35mm (nie mówimy o eLkach).
Małe pytanie mam 400D KIT i 580EX jakie szkło kupić w graniczach 2000 żeby było dobre dla fotografii ślubnej tzn: kościół i wesele bez studio. I drugie pytanie jakie ustawienia z tą lampą w kościołach bo robiąc gratis znajomym bardzo dużo kombinuję i nie mogę dojść do ładu :)
DOOOMNO
od mega bidy , to kup tamrona 28-75 f/2.8 ( na szeroki kąt będziesz miał kita) to jedyne rozsądne rozwiązanie moim zdaniem w tej kwocie