Mnie nęci sigma sport.
Wersja do druku
Mnie nęci sigma sport.
Między wersją C a S jest spora różnica w szybkości działania AF.Ale też spora różnica w cenie.Jeśli Ci to nie przeszkadza kup S. Gdy ja kupowałem swoją- C -różnica była ok 450 âŹ.Przed zakupem , miałem w ręku i tamrona i sigmę. wybór padł na sigmę.Dla mnie jedyna wada tego obiektywu , jest niestety światło.Co już nie raz o tym pisałem.Ale jeśli chcesz mieć jasny obiektyw to już niestety koszt sięgnie ok 7-11 tys âŹ. Ja robię zdjęcia dla siebie ,więc nie jestem jak na razie zainteresowany tak drogim obiektywem.Choć kusi mnie odkupienie od kolegi Nikona 810 i obiektywu Nikor 500 mm f 4.Całość za 5 tys âŹ. Z drugiej strony, kusi też canon 500 mm , ale to już inna cena :)nie mówiąc o 600 mm :)
Fakt, masz rację Robert. Kilka tygodni temu miałem okazję porobić zdjęcia canonem 600 mm. Jest co dźwigać no i utrzymać :)
Wczorajsze ogrodowe ...
Teraz w okresie zimowym , kiedy gałęzie drzew są pozbawione liści, a tym samym kolorów ,jedyne tło to zaniebieszczone tło lasu w oddali.
272
Fringuello /F/ Zięba zwyczajna /F/ by bogdan l, su Flickr
273.
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
I bardzo ładne foty, już się przyzwyczajam do Twoich obróbek .
Tym razem trafił się samiec dzięcioła dużego.Zdjęcie wykonane z poziomu traw.Nawet nie zauważyłem kiedy przyleciał.Gdyby nie to że zobaczyłem jego wystającą głowę z pomiędzy szarego zielska ,pewnie bym go przeoczył.Odległość ok 18 m. Szkoda że ta trawka była na drodze AF .
274.
Picchio rosso maggiore /M/ dzięcioł duży by bogdan l, su Flickr
Crop ,kadr z ręki bez stabilizacji.
275.
Picchio rosso maggiore /M/ dzięcioł duży by bogdan l, su Flickr
276. Tradycyjnie... sikorka
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
Dzięcioł fajny 275, ale jakoś takie przeostrzone.
272 świetne :)
Bardzo ładnie zapozowała i taka jest rozczochrana :)
Jeszcze kilka z sikorką...
278.
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
279.
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
280.
Cinciarella /Sikora modra - modraszka by bogdan l, su Flickr
Ładne sikorki, widzę, że nieco zmieniłeś obróbkę.
WB jest bez takiego mocnego "ciepła" na rzecz bardziej stonowanych obrazków.
Co do 279 to mam wrażenie, że za dużo ciemnych tonów i szum za bardzo widoczny.
Chociaż detale maja ładną ostrość.
Do takich fotek ładnie się spisuje Noiseware, można w nim jeszcze detal podostrzyć.
--- Kolejny post ---
Wybacz, że Ci zaśmiecam galerię.
Po to właśnie wstawiam zdjęcia - żeby ktoś wskazywał co można poprawić :) Dziękuję za oceny i porady.Pewno nie każdy z nas się zgadza z krytyczną oceną wystawionego zdjęcia -bo wg siebie jesteśmy mistrzami ;) ale naprawdę warto zastanowić się nad czyjąś opinią i dążyć do lepszego następnego kadru.
U mnie masz zielone światło Robert do krytyki :) tylko nie przesadzaj;)
Dziękuję że zaglądasz i podpowiesz .Kiedyś jeszcze wpadał Zysk, Irek, Leon , i czasami inni.Ale ostatnio widzę nie tylko w mej galerii, ale w innych też że jakby społeczność wpadała tylko na podpisanie listy obecności.
Masz zaparcie Robert że tak długo prowadzisz swój wątek:)
Też wpadam, ale ostatnio nie miałem nic do powiedzenia. No dobrze, coś powiem.
Podoba mi się zdjęcie 279 - takie sytuacyjne. Byłoby idealne, gdyby sikorka mądra trochę bardziej atrakcyjną pozę przyjęła. Na ziarno nie zwracam takiej uwagi jak Robert Szczególarz.
Są ludzie, z którymi się fajnie rozmawia (pisze na klawiaturze) i wątki, w których się fajnie wpada i rozmawia. Na przykład Twój.
Ciekawe, że kontakt jest tylko klawiaturowo-ekranowy, a mimo to czuć uczucie - negatywne lub pozytywne; wydawałoby się, że to niemożliwe. Jakiś psychiatra powinien na ten temat popełnić dysertację.
No i wywołałem wilka -Leona 007 z lasu:)
eh , a kto by nie chciał by np ptaki pozowały do zdjęć jakbyśmy chcieli :) Szczęśliwi ci co pstrykają modelki:)
ja też nie ale jakby na to nie popatrzeć to jednak w odbiorze może przeszkadzać.Mnie nie przeszkadza :)Lubie jak coś zajadają .
Ze też takich trudnych słów musisz używać -ja nawet nie pamiętam czy takie słowo istniało za moich czasów życia w Polsce:)
Podsumowując - fajnie że zaglądasz i wyrazisz swoją opinię .Mam kilka zdjęć o które prosiłeś - czatownie w ogrodzie.Może w niedzielę poprzerzucam na flickr i wstawię.
Dziś ledwie chwilkę znalazłem na kontakt z przyrodą.Leje już 2 dzień.Pora deszczowa, jak to zwykle w lutym , w mych okolicach.Deszcz wielkości zielonego groszku leci :) eh, paskudnie.
Wykorzystałem przerwę kiedy nie padało i pstryknąłem kilka kadrów.
281.
Wróbel apeniński.
Passer./paser italiae/ M/ Wróbel apeniński.-samiec..Passera europea " passer domesticus" Passera italia " Passer domesticus italiae " by bogdan l, su Flickr
282.
Płochacz pokrzywnica.
Passera scopaiola / Prunella modularis/Płochacz pokrzywnica by bogdan l, su Flickr
283.
Fringuello /F/ Fringilla coelebs / Zięba zwyczajna - samica by bogdan l, su Flickr
Nooo, coraz ładniejsze foty robisz tym ptaszkom.
Czyżby zasługa wprawy w posługiwaniu się tą Twoją długą rurą.
I obróbka jakaś taka miła dla oka. Dla mnie świetne, zwłaszcza 282 ! :)
Dla mnie 282 :-).
Dzięki Robert .
Z czasem poznaje się swój obiektyw.Zdjęcia robię jednak na ogniskowych 400-600,ale 90 % to ogniskowa 600 mm.Co daje u mnie przelicznik 900 mm.Polubiłem tą ogniskową.Ale widać też że ogniskowa 900 i odległość ok 4 m od ptaka daje popalić w GO.Ale za to najbardziej rozmywa mi tło.A taki efekt chcę uzyskać .No i traf tu panie też w oko ptaka AF :)
Co do obróbki, już a aparacie ustawiam temperaturę od 4900 czasami do 5200.Oziębiłem swoje zdjęcia, choć nie ukrywam że lubię cieplejsze kolory .
W tym tygodniu przyleciał do mnie z USA Better Beamer FX 3.Jak znajdę czas, pobawię się z lampą i tym czymś.cudów nie będzie , ale koszt nie wielki i warto zobaczyć na własnych kadrach jak to się sprawuje.
Tu jednak cały czas mam wątpliwości o moralne wykorzystanie światła uderzającego w oczy ptaka.
Z 285 dałoby się chyba więcej wyciągnąć? Dla mnie jest za ciemne. Tak jakoś też nieco dziwnie skadrowane.
fajnie że podpowiadasz. Ale mam pytanie, dziwne--- to znaczy jakie? gdzie jest mój błąd ? Z pełnego kadru uciąłem ciut z prawej strony.
--- Kolejny post ---
Pełny kadr.Delikatnie rozjaśniłem.
286.
zimorodek pelny kadr by bogdan l, su Flickr
286 Jest bardzo ładne, nie przez ptaszka, ale przez tło - takie pastelowo miłe dla oka :)
Takie fotki możesz stale robić.
Bardzo ładne zimorodki; rozjaśniłbym trochę ptaszki - być może wystarczyłoby zmniejszyć kontrast.
Kadrowanie pierwotne lepsze niż całe - klasyczny format 5x4.
Żeby takie tło mieć zawsze to ja bym chciał :) to efekt światła , może z 15 minut tak było , potem już po ptokach;)
Ciekawe było zaraz po wschodzie słońca - ale - jak na złość zimorodek pewnie jeszcze spał .Potem przelatywał kilka razy z samiczką , ale pomimo zaproszenia z mej strony - nie zaszczycili mnie swą obecnością.Skurczybyk poluje z patyka, który wbiłem w zeszłym roku, gdzie miałem 2 czatownie. Niestety musiałem ją złożyć na okres wycinania trzcin.A pator tam został oni go wykorzystują do polowania rybek.
287 .
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
Dzięki za podpowiedzi, postaram się jutro coś pomajstrować z tymi kadrami. Fajnie że zaglądasz i coś napiszesz , dzięki.
Wczoraj miałem chwilkę czasu, wykonałem domowym szybkim sposobem - 1 godzina - na ogrodzie - malutkie jeziorko dla ptaków, bo już zaczynają szukać wody i do kąpieli i do picia.Dziś odwiedzały je tylko sikorki,i pokrzywnica.
Tu udało się ustrzelić odbicie w wodzie i sikorki i komara .
288.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
A to wykonane moje jeziorko ;) całe 50 cm / 80 cm. Nie znalazłem nic na szybko w sklepie, więc zakupiłem pojemnik na zaprawę ,nie wiem jak to się nazywa po polsku ... Wykorzystałem przyniesione wcześniej korzenie.Dziś z lasu -50 m od domu doniosłem i posadziłem w pojemnikach jakieś 2 gatunki mchów. Wody w tym pojemniku jest ok 40 l. Ciut to wszystko za małe- perspektywa- ale trzyma mnie szerokość ogrodu i miejsce oraz odległość od małej czatowni do miejsca gdzie ustawiłem zbiornik.Niecałe 5 m.
289.
IMG_2007 basen dla ptactwa by bogdan l, su Flickr
Kilka zdjęć z wczoraj.Zaczyna się powrót kilku gatunków ptaków w góry.Swą obecność na liście obecności podpisała Kapturka.I od razu pokazała kto tu rządzi - sikorka aż przysiadła z wrażenia jak kapturka ostro zaśpiewała jej do ucha ;)
290.
Capinera /M/ Kapturka samiec by bogdan l, su Flickr
291.
Capinera /M/ Kapturka samiec by bogdan l, su Flickr
Tu już szczęśliwa że przegoniła intruza pięknie zaśpiewała...
292.
Capinera / Kapturka by bogdan l, su Flickr
Późnym popołudniem pojawił się strzyżyk, po dość długim czasie niebycia .
293.
Scricciolo / Strzyżyk zwyczajny by bogdan l, su Flickr
Uroczy strzyżyk ujął mnie swoją urodą.
Strzyżyk super
Nie było prawie światła już , dlatego tak wyszedł.Usiadł dosłownie na 3-4 sekundy, nawet nie miałem czasu na zmiany parametrów,Iso, ekspozycja,
Miło że zaglądasz i skomentujesz.
--- Kolejny post ---
Dzięki, ale i tak nie jestem do końca zadowolony z tego zdjęcia. może następnym razem będzie lepiej:)
Jutro chcę się wybrać do rodziny zimorodków.Wiem gdzie budują gniazdo, ale nie chcę im tam przeszkadzać,poczekam przy patorze :)W tamtym roku zaskoczył mnie moment kiedy samiec i samica siedzieli przytuleni do siebie gdy podszedłem do czatowni. Nie miałem jak zrobić zdjęcia bo aparat w plecaku był. Jedynie patrzyłem jacy oni szczęśliwi tak koło siebie ...Może uda mi się w tym roku podejrzeć ich w podobnym momencie, bo do tej pory takiego czegoś nie widziałem u zimorodków.
Fajnie jak by udało Ci się ustrzelić zaręczyny. Ja w tym roku liczyłem na takie kadry, ale dziś byłem sprawdzić rzeke i okazało się że już nie mam czatowni. Albo jakiś życzliwy się trafił ,albo po prostu odpłyneła ze względu na bardzo wysoki poziom wody.
W ostatnią sobotę wybrałem się do czatowni nad jeziorko.Pobudka o 3 - oj nie chciało się wstawać :)Kawa i w drogę.Gdy dotarłem na miejsce było jeszcze ciemno .20 minut na pieszki lasem i jestem pod czatownią.Gdy się zaczęło rozwidlać pierwsze rozczarowanie - od ostatniej wizyty szuwarki urosły. No to kiepsko. Nie czas na ścinanie bo byłby stracony wyjazd.Raz tak sobie rankiem bladym wyciąłem trawę to już w tym dniu nie zobaczyłem nic oprócz żab :) Ten wypad zaplanowałem sobie na zimorodka. Od 6 rano do 11 tylko go słyszałem jak przelatywał i zanosił żarcie do gniazda , pewnie dla samiczki, może wysiaduje już jaja.No nic. Kawa w termosie,jakieś orzeszki i czekanie na przylot innych skrzydlatych. Ok 7 przyleciało kilka czapli siwych, ale ulokowały się po przeciwnej stronie jeziorka, blisko tamtejszych szuwar. Tło nieciekawe i daleko...ok 80 m może kilka mniej ...
Jedna z nich po pewnym czasie zaczęła się zbliżać powoli.Niestety, wyczaiła jakieś jedzonko i dobre kilkanaście minut stała tak bez ruchu..
294.
Czapla siwa - wyczekiwanie by bogdan l, su Flickr
W pewnej chwili nastąpił atak na ofiarę
295.
Atak by bogdan l, su Flickr
Pochwycenie ofiary..
296.
pochwycienie by bogdan l, su Flickr
w dziobie szamoce się coś ale z tej odległości nie widzę co..
297.
już coś ma by bogdan l, su Flickr
Następuje kilkakrotne płukanie, oczyszczenie z glonów i smaczna przekąska jest gotowa do spałaszowania..
298.
świerza przekąska poranna by bogdan l, su Flickr
Po zjedzeniu ku mojemu zaskoczeniu przyleciała pod czatownię -dystans ok 20 m .Tylko te szuwarki- przeszkadzajki :(
299.
Airone cenerino arrivo.Przylot czapli siwej pod czatownię. by bogdan l, su Flickr
I nastąpił relaks , z pól godziny miałem ją na tej odległości.Niestety nie podeszła bliżej obiektywu.Ja popijałem kawę a ona z ciekawością przyglądała się czatowni .
300.
relax by bogdan l, su Flickr
300 fajna ze względu na malowane tło, pomimo że najbardziej statyczna.
Kilka zdjęć mojej czatowni nad jeziorkiem.To jedno z dwu jeziorek utworzonych na naturalnych wodach gruntowych.Zapisy mówiące o nim sięgają 1240 roku z tego co pamiętam.Moje nie grzeszy wielkością, natomiast główne jest dużo większe, głębsze i bardziej zarośnięte od strony brzegów.Więc tam ptactwa zdecydowanie więcej ,ale też praktycznie nie ma możliwości zrobienia ciekawych zdjęć.
Zdjęcie niżej nie jest mojego autorstwa, pokazuje część głównego jeziora zrobionego z pokładu śmigłowca.To tylko połowa tego jeziora.Mojego mniejszego już nie zrobili:)
301.
lago di porta by bogdan l, su Flickr
Patrząc w stronę gór , za tym oddalonym nasypem jest właśnie ten duży zbiornik.A to widok już mojego małego jeziorka, trzcina ścięta ,ale już odrasta co powoduje stan podniesionego ciśnienia :)
302.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
Następne zdjęcia to widok przez otwory na obiektywy.od prawej do lewej.
303.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
304.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
305.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
306.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
Właśnie tam , po drugiej stronie ,gdzie widać przeschnięte sitowiska - przylatują teraz czaple - ostatnie pokazane zdjęcia polującej czapli.
Z lewej strony widać część mojej czatowni , znajduje się ona pod drzewem, więc mniej widoczna dla ptaków i ludzi:)
307.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
postawiona czatownia jeszcze nie zarosła naturalnie, ale za 2-3 tyg od strony jeziora w ogóle nie będzie widoczna.Z lewej strony dobudowałem prowizoryczny parawan :) Gdy przychodzę jak już świta , ptaki mnie nie widzą.Ale staram się być na miejscu jeszcze jak jest ciemno. Latem nawet o 3 w nocy już jestem, bo potem , gdy budzi się dzień najdrobniejszy trzask gałązki, powoduję paniczną ucieczkę ptaków nocujących tam - i mogę sobie spokojnie wtedy wypić kawę, poopalać się i wrócić do domu :)
308.
Senza titolo by bogdan l, su Flickr
To z 301 to wydobisko jakiegoś kamienia? Marmur?
Sama miejscówka ładnie wygląda, choć trzeba zastosować pare trików na ładne tła.
Pierwszy sfotografowany dzięcioł w moim ogrodzie.Przytachałem spruchniały konar , osadziłem w tamtym tygodniu i co dzień wtykałem w niego orzeszki i laskowe i ziemne. po 3 dniach zaczęły mi znikać - znaczy coś wyjada. Stawiałem na sójki,ale nie............Wczoraj po pracy siadłem w ogrodowej czatowni ok 18 wieczorem i po ok 20 minutach sikorki i kapturki uciekły nie wiedzieć czemu. Coś je wypłoszyło. Po chwili pięknym lotem z pobliskiego drzewa przyleciał ON.Od razu dorwał się do moich orzeszków, co ciekawe wyjadał orzeszki ziemne. to trwało ok 15 minut, potem odleciał. Dziś wróciłem wcześniej , przygotowałem aparat w czatowni , powtykałem orzeszki i nie czekałem długo - po pół godzinie przyleciał piękny samiec.Udało mi się zrobić 5 zdjęć.I jak to bywa -pobliskie zabudowy tętnią życiem i ktoś zamykał okno i to go wypłoszyło. Ale widać że mu się spodobało i posmakowało, więc liczę że będzie częstym gościem i zapozuje nie raz do zdjęć.
309.
dzięciol pstry duży, samiec by bogdan l, su Flickr
--- Kolejny post ---
To na tym zdjeciu to miejsce wydobycia pewnego rodzaju kamienia , Sasso di tufo. Rodzaj kamienia z dziurami, stosowany do budowy murów, kominków, i czego dusza nie zapragnie:)
O te parę trików to bym się z chęcią dowiedział :) Jeśli to nie tajemnica. Ale żeby uzyskać piekne jednolite tło niestety nie mam tak dużego prześcieradła żeby rozłożyć nad jeziorem;) żart oczywiście, choć spotkałem w sieci filmiki pokazujące jak zrobić jednolite tło przy fotografowaniu ogrodowych ptaków :) ale mnie to nie rajcuje. wolę naturalne jakie by ono nie było. Choć zapewne uzyskanie ciekawego tła to trudna sztuka do opanowania.I oczywiście dobra stałka :) 500, 600 mm :)
Patrząc na miejscówke to w wielu przypadkach główne trzciny sa tak daleko że powinieneś mieć szanse na budyń w tle. Ale nie zawsze trzeba robić ze światłem, Przy porannej rosie w przypadku bliższych trzcin mając je w tle na bliższej odległości do ptaka, możesz uzyskać fajne bliki.
Zapomniałem napisać o pływadełku, bo jeśli masz możliwość (bezpieczeństwo + zgoda parkowych władz) to to było by super rozwiązanie.
Wszystko pięknie -ładnie ...Tylko jak poprosić modele by podeszły bliżej a nie przebywały od strony trzcin :) Jutro tam będę to pomyśle jak się może do nich dobrać w inny sposób.
Pływadełko odpada .Na to zgody bym nie dostał.Dobrze że w ogóle dostałem pozwolenie na postawienie czatowni na tym terenie.Oczywiście muszę dbać o teren, bo czasami mi strażnicy wpadają na rekonesans. Ale ma to też dobre strony bo w tygodniu mnie tam nie ma wiec gdy oni tam się pokazują to nie odwiedza tego miejsca nikt nie proszony.Plusem tego miejsca jest to że trzeba mieć wysokie kalosze lub lepiej wodery po opadach deszczu żeby tam dojść.Więc niedzielnych gości tam nie mam :)Jedynie zapędzały się tam psy które były na spacerze z właścicielami - porobiłem w tamtym roku kilka zdjęć takich przypadków, pogadałem z komendantem straży, i jest efekt . Podniesiono kary za spuszczanie psów ze smyczy do 200 E.
--- Kolejny post ---
Przynajmniej w tym wydaniu :)
La Dolce vita in Italia nel corso di un lungo periodo di tempo - finito :)
309 świetne, no i ta historia z orzeszkami :)
Dzięki Tom.Dzięcioł pokazuje się już regularnie - to znaczy muszę uwzględnić to w budżecie domowym :) Ale wiem co też jest powodem znikania takiej ilości orzeszków -- raz dzięcioł pstry, dwa -dziś dorwałem kowalika ok 7 po południu, trzy czarna wiewiórka z koleżanką też załapały się dziś na darmową wyżerkę .Coraz więcej kosztuje mnie ta zabawa z ptakami :) a miał być tylko zakup obiektywu ;) Cotygodniowo zaczyna się zbierać ładna sumka .A bestie mają z tego co widzę dobry apetyt :)
--- Kolejny post ---
Zdjęcie niestety robione już gdy brakowało światła - niestety światłosiła Sigmy się kłania .Dodatkowo robione z ręki,i moja wina moja wina moja wina że nie przestawiłem sobie lilimtera :( dlatego zdjęcie nie za bardzo :) Limiter miałem ustawiony na 10-& a powinien 2-&.No trudno, może jutro przyleci i zrobię mu poprawne zdjęcie. To tylko jako dowód że mam nowego gościa na krzywy ryj zachodzącego na moje orzeszki :) wiewiórki uciekły jak tylko wszedłem na ogród . Może innym razem je dorwę.
310. Kowalik zwyczajny.
IMG_4735 picchio muratore 2 by bogdan l, su Flickr
Teraz już wiem kto tak wyjada moje orzeszki ...przez 3 godziny obserwacji w dniu dzisiejszym -22 razy przyleciał kowalik.Mało tego, żeby tylko przyleciał, ale on pożerał i co gorsze wynosił moje orzeszki :)I potwierdzam jeden z ostatnich postów kolegi Max-a - tam wygrał batalię o dziuplę, u mnie przeganiał skutecznie większe od niego dzięcioły i nie dopuszczał do orzeszków.Taki mały a taki zadziorny :) Zastanawiam się tylko gdzie on taka dużą ilość orzeszków zanosi.U mnie tylko pierwsze kęsy spożył a resztę w dziób i fruuuu. Niestety pogoda dziś nie dopisała, brak słońca i czarne chmury zasłaniające jakiekolwiek światło.Jedynie co na koniec miłego mnie spotkało to czas kiedy przysiadł na konarze i pięknie śpiewał kilka minut.Widać szczęśliwy z wygranego pojedynku z dzięciołami i pełnego brzuszka i pewnie pełnej spiżarni :)
311.
Picchio muratore / kowalik zwyczajny by bogdan l, su Flickr
312.
Picchio muratore / kowalik zwyczajny by bogdan l, su Flickr
313.
Picchio muratore / kowalik zwyczajny by bogdan l, su Flickr
314.
Picchio muratore / kowalik zwyczajny by bogdan l, su Flickr
315.
Picchio muratore / kowalik zwyczajny by bogdan l, su Flickr
Wyszła śliczna seria z kowalikiem, taki mały ptaszek, ale ładny.
Kowalik bardzo fajny, tło świetne, badyl bez kupy..... Jednym słowem robisz postępy:)
Szkoda że nie widać że śpiewa na ostatnim.
I wrócili dawni zaglądacze :) Miło .Mało brakowało a zakończył bym ten wątek.Z braku komentarzy a co za tym idzie słabym zainteresowaniem.Pewnie wynika to z mojego amatorskiego warsztatu,zdjęcia nie są poprawnie kadrowane, leży obróbka, i mała ilość gatunków ptaków. ąle wątek jest jaki jest, ważne że mnie cieszy to co robię . nie wszystkim musi się podobać i nie każdy musi wyrażać swą opinię .
Dzięki Robert za przeglądnięcie i podsumowanie:)Ptak mały ale bardzo agresywny i pewny swego:)
Narzekam , bo trudno podkręcić czas i podnieść iso- 60 D nie jest stworzony do takich cudów, a i Sigma do jasnych nie należy:)
Masz rację Leon, ciekawsze jest światło popołudniowe, takie stonowane.Postaram się więc w tym czasie robić zdjęcia:) Dzięki że zaglądasz kolego.
Oj dawno nie zaglądałeś Irek , od badyla z kupą minęło sporo czasu:)Dziękuję za wsparcie ;)
co do tego że nie widać że śpiewa, to wina mego aparatu, nie wstrzelił się klatkami w rozwarcie dzioba:)
...Mało brakowało a zakończył bym ten wątek.Z braku komentarzy a co za tym idzie słabym zainteresowaniem.
To wcale nie jest słabe zainteresowanie.Jeżeli zdjęcia ładne i z przyjemnością się je ogląda,to po co komentować (czytaj: przelewać z pustego w próżne). Po prostu tak trzymaj :))