Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Przyczyny nie wytłumaczę. Mogę tylko powiedzieć, że stojąc w tym samym miejscu, zakładając i ściagając filtr, mogłem obserwować powtarzalność zjawiska. Wieczorem sprawdzę dokładnie oznaczenie na filtrze.
ja tez pewnosci nie mam , ze to nie nasadka.
te rzeczy sa b. trudne do stwierdzenia.
wystarczy doslownie skierowac obiektyw minimalnie w prawo , lewo i juz odbicia beda inne.
trudno to sie mierzy w sloncu , jesli zmieniacz filtr , to trwa powiedzmy minute to w tym czasie juz zmienia sie polozenie slonca , odblaski moga byc inne.
ja to raz oczywiscie tez probowalem jakos empirycznie sprawdzic.
wyniki wychodzily przypadkowe - raz z nasadka byly mniejsze odblaski , innym razem wieksze. cos innego decydowalo.Hoya ze wzgledu na zielonkawy kolor powlok przeciwodblaskowych lubi zazielenic ewentualne odbicia , tutaj tego nie ma , jakby nie hoya ponosila za to wine.
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
ginterb
a co myślicie o zestawie tokina 16-28/2.8 + sigma 35 art ? (zamiast 16-35/2.8) szkoda, ze tokina bez stabilizacji. Czuje, ze tamron bedzie sporo kosztowac w sumie tyle co canonwski 2.8
Tokina podobnie jak Tamron to wielki, ciężki kloc bez filtra. Sigma 35 jest super ostra i jasna, ale ma słaby bokeh. Jeśli nie potrzebujesz filtra w UWA, ani stabilizacji i myślisz o zastosowaniach typowo ślubnych to jaśniejszy zestaw będzie lepszy. Ja akurat potrzebuję filtra na UWA, a bardziej od jasnosci i ostrości cenię bokeh i precyzję AF dlatego kupiłbym do ślubów 16-35 IS + 35/2 IS. Canona 35/2 IS trzeba jednak troszkę przymykać, a wtedy niewiele się różni od 24-70 II który mam, dlatego 35tki nie kupiłem i czekam na nową Lkę.
Inną kwestią jest działanie AF. Jestem przekonany,że dwa nowe stabilizowane Canony będą znacznie sprawniejsze w tej kwestii niż dwa budżetowce konkurencji. O ile w UWA AF nie jest bardzo ważny to przy jasnym 35 jego precyzja jest bardzo istotna. Miałem 9 sigm i wiem co mówię... AF Sigm jest gówniany :cry:
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Eberloth nie można z całą pewnością stwierdzić, że na tym zdjęciu to jedynie wina filtra. Tam występuje całe mnóstwo przypadkowych rzeczy - bliki w centrum kadru, rozbłysk na kępie traw i poświata wokół sylwetki chłopca.
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
BartasPL
Tokina podobnie jak Tamron to wielki, ciężki kloc bez filtra. Sigma 35 jest super ostra i jasna, ale ma słaby bokeh. Jeśli nie potrzebujesz filtra w UWA, ani stabilizacji i myślisz o zastosowaniach typowo ślubnych to jaśniejszy zestaw będzie lepszy. Ja akurat potrzebuję filtra na UWA, a bardziej od jasnosci i ostrości cenię bokeh i precyzję AF dlatego kupiłbym do ślubów 16-35 IS + 35/2 IS. Canona 35/2 IS trzeba jednak troszkę przymykać, a wtedy niewiele się różni od 24-70 II który mam, dlatego 35tki nie kupiłem i czekam na nową Lkę.
Inną kwestią jest działanie AF. Jestem przekonany,że dwa nowe stabilizowane Canony będą znacznie sprawniejsze w tej kwestii niż dwa budżetowce konkurencji. O ile w UWA AF nie jest bardzo ważny to przy jasnym 35 jego precyzja jest bardzo istotna. Miałem 9 sigm i wiem co mówię... AF Sigm jest gówniany :cry:
no bokeh mi sie bardsziej podoba w sigmach bo nie jest przeostrzony, na af w mojej sigmie 50/1.4 nie narzekam a mialem porownanie z taka canonowska ;p no szkoda ze nie maja stabilizacji bo tym tez bede krecic ;p
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Przyczyny nie wytłumaczę. Mogę tylko powiedzieć, że stojąc w tym samym miejscu, zakładając i ściagając filtr, mogłem obserwować powtarzalność zjawiska. Wieczorem sprawdzę dokładnie oznaczenie na filtrze.
nie potrafie jednoznacznie powiedziec nie znajac sytuacji, ale zauwazylem podobny efekt w nastepujacej sytuacji...
zdjecie na zywca
zdjecie po dodatkowym "przyslonieciu" slonca reka, tzn. przedluzeniu dlonia oslony przeciwslonecznej
oba zdjecia z filtrem UV (w tym wypadku B+W), roznica to wlasnie dodatkowe zasloniecie padajacego pod ostrym katem slonca.
byc moze w Twoim przypadku tez jest drobna roznica w polozeniu obiektywu wzgledem slonca (ruch tego pierwszego badz drugiego)... bo na filtr to to jednak nie wyglada, odblaski sie jednak inaczej prezentuja...
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
nie potrafie jednoznacznie powiedziec nie znajac sytuacji, ale zauwazylem podobny efekt w nastepujacej sytuacji...
oba zdjecia z filtrem UV (w tym wypadku B+W), roznica to wlasnie dodatkowe zasloniecie padajacego pod ostrym katem slonca.
byc moze w Twoim przypadku tez jest drobna roznica w polozeniu obiektywu wzgledem slonca (ruch tego pierwszego badz drugiego)... bo na filtr to to jednak nie wyglada, odblaski sie jednak inaczej prezentuja...
Trzeba było ściągnąć filtr tak jak Eberloth, wtedy byś się przekonał. Wg mnie to właśnie zasługa UV, który bezpośrednio przed optykę obiektywu wprowadza dwie dodatkowe płaszczyzny odbicia i załamania i w ten sposób obniża skuteczność osłony p-słon.
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
jotes25
Trzeba było ściągnąć filtr tak jak Eberloth, wtedy byś się przekonał. Wg mnie to właśnie zasługa UV, który bezpośrednio przed optykę obiektywu wprowadza dwie dodatkowe płaszczyzny odbicia i załamania i w ten sposób obniża skuteczność osłony p-słon.
moze i prawda, nie potrafie powiedziec. w tym wypadku bylo zwyczajnie szybciej dodatkowo zaslonic calosc reka...
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Bawiłem się dłuższy czas stojąc w tym samym miejscu. Inne ujęcie:
Oczywiście 3 kroki w prawo / lewo - efekt znikał. Stojąc w tym samym punkcie - efekt znikał po zdjęciu filtra. Jestem tego pewien na 100000%, że to nie był problem stałki Canon EF 100/2.0.
Filtr: Hoya SUPER HMC Pro1 58mm UV[0] JAPAN! Trzeba przestać używać wszystkiego co japońskie :mrgreen:
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Ale w czym jest problem ? Te filtry nie są przyspawane do słoika.
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Kwapiszon
Ale w czym jest problem ? Te filtry nie są przyspawane do słoika.
Ja nie opisuję problemu tylko efekt/zjawisko. Zresztą tak to nazwałem.