Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Cytat:
Zamieszczone przez
sweetek
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...
teraz rozumiem. To do tego Tessara potrzebowales migawke. On ma na pewno wiecej niz 8cm sednicy czyli do 5 Ilexa czy Betaxa nie zmiesci sie. Ale sa stare Packard'y o bardzo duzej srednicy. Nie probowales takiego odszukac? Znacznie mniej skomplikowany projekt, wystarczy, ze listki lekko chodza i jest juz naprawialne.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
"nauczyłem się" - przynajmniej tak mi się wydaje - zamiast migawki używać 2 szyberków. Kąt pomiędzy szyberkami wyznacza czas migawki. Jest gdzieś na youtube film gdzie gość coś takiego pokazuje. Bierzesz 2 szyberki, rozwierasz wedle uznania (trochę trzeba doświadczenia) jednym zasłaniasz obiektyw, wyjmujesz szyberek z założonej kasety (gotowy film do naświetlania) i wtedy zdecydowany ruchem przesuwasz szyberki w taki sposób aby drugi zasłonił obiektyw. Zdjęcie naświetlone. Przy dobrej wprawie da radę zejść do 1/15 s. 1 s. robię przy pomocy jednego szyberka.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Tutaj jest filmik, jak w bardzo prosty sposób wykonać migawkę działająca z dowolnym czasem. https://www.youtube.com/watch?v=pHu43YA4FoM
Można zamiast zegara ciemniowego uzyć innego układu, generującego zwarcie w dowolnym czasie. Idea bardzo łatwa do skopiowania i modyfikacji.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Te wszystkie sposoby i sposobiki sa bardzo fajne i rzeczywiscie ulatwiaja zycie. Ja nie moglem sobie dlugo poradzic z odliczaniem sekund. Az przypomnialem sobie ja zdawalame na prawo jazdy w Illinois to byl rozdzial o zwloce w sekundach za wyprzedzajacym samochodem. W Polsce to chyba tez jest. Tam chyba chodzilo o 4 sekundy zwloki w normalnych warunkach, ale nie moglem sobie przypomniec co i jak nalezalo odliczac. Az w koncu znalazlem ze odliczanie po angielsku kolejno 1-800, 2-800, 3-800 do 9-800 i od poczatku daje wlasnie kawalki 1no sekundowe. Ale moze ktos ma lepszy sposob? I jeszcze jedna rada, tym razem na sztywny mieszek do kamery. Najlepsze sa srodki do zmiekczania skory i jej konserwacji zawierajace mink oil czyli tluszcz z fretek, gronostaja, norki. Nalezy mieszek oczyscic z kurzu ile sie da i z obu stron wysprejowac niewielka iloscia takiego srodka caly mieszek i pedzlem rozprowadzic pianke aby rownomiernie pokryla powierzchnie skory czy materialu uzytego do zrobienia mieszka. Nie rozciagac na sile. Zreszta chyba kazdy kusnierz ma swoje sposoby aby zmiekczyc skore. Pamietam, ze moj ojciec mial rekawice z jeleniej skory, ktore mama prala a po wysuszeniu nacierala jakos kostka wygladajaca jak szare mydlo. I mowila mi, ze to tluszcz w kawalku do zmiekczania skory.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Cytat:
Zamieszczone przez
sweetek
"nauczyłem się" - przynajmniej tak mi się wydaje - zamiast migawki używać 2 szyberków. Kąt pomiędzy szyberkami wyznacza czas migawki. Jest gdzieś na youtube film gdzie gość coś takiego pokazuje. Bierzesz 2 szyberki, rozwierasz wedle uznania (trochę trzeba doświadczenia) jednym zasłaniasz obiektyw, wyjmujesz szyberek z założonej kasety (gotowy film do naświetlania) i wtedy zdecydowany ruchem przesuwasz szyberki w taki sposób aby drugi zasłonił obiektyw. Zdjęcie naświetlone. Przy dobrej wprawie da radę zejść do 1/15 s. 1 s. robię przy pomocy jednego szyberka.
Jim Galli ten sposób wymyślił i w doskonały sposób go wykorzystuje, a za nim wiele innych osób.
Łatwiej wykonać go z większymi obiektywami, gorzej z mniejszymi średnicami, wtedy raczej niezbędna migawka. Ja większość swoich starych obiektywów XIX-wiecznych, w tym petzvale i meniscusy, montuję w migawce za pomocą dorobionych adapterów - na petzvalach migawka na przodzie, meniscusy z tyłu migawki. Migawka założona na przodzie obiektywu spełnia też częściowo rolę osłony przeciwsłonecznej.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
Znam ten blog i bardzo szanuje autora za jego olbrzymia wiedze i profesjonalizm i przyznaje, ze nigdy nie widzialem czegos takiego. Natomiast nie uwazam takiej migawki za dobre rozwiazanie pomijajac juz sam fakt stanu technicznego. Najwiekszym mankamentem dla mnie jest przeniesienie jeszcze bardziej do przodu srodka ciezkosci. W wielkich formatach poza metalowymi kamerami i monsters typu wielgachne studyjne czy kamery ULF najciezszym elementem jest przewaznie obiektyw. Dolozenie dodatkowego ciezaru powoduje przewazanie konca zestawu. Poza tym jest sprawa przenoszenia drgan w trakcie ekspozycji. Nie wiadomo jakiej jakosci sa takie migawki. A sam fakt niedostepnosci takiego sprzetu tez o czyms swiadczy. Gdyby to bylo rowne/lepsze rozwiazanie od tych wystepujacych powszechnie, bylyby bardziej popularne. Mozliwe jest, ze tego rodzaju migawki wystepowaly w sprzecie fotograficznym specjalnego przeznaczenia, jak kamery lotnicze czy cos w podobnym stylu. Nie mam pojecia. Ale mialbym klopoty aby przytroczyc cos takiego do paru moich obiektywow z uwagi na potrzebe znalezienia migawek o wewnetrznej srednicy wiekszej niz 10 do 13cm. Nastepna sprawa jest zrozumienie przeznaczenia migawki. Jest ona potrzebna w przypadku wykonywania zdjec w dobrych warunkach oswietleniowych na materialach o czulosci 100ISO i wyzej na otwartych przyslonach. Bo wtedy odmierzanie czasu jest nieslychanie istotne. Natomiast w sytuacji kiedy robisz na materialach tupu 3-5 ISO to po co Ci migawka? Dzwigac dodatkowy ciezar? I otwierac migawke wezykiem spustowym na np 25 sekund?
Trochę za dużo "ale" i wątpliwości, naprawdę nie mają większego znaczenia, po prostu czasem inaczej nie da się zamontować migawki niż na przodzie i całkiem dobrze się to sprawdza otwierając dodatkowe możliwości, choć wymaga pewnych zabiegów. Oczywiście im większy obiektyw (średnica) tym trudniej o takie rozwiazanie. A wcale nie jest rzadkie. Nie występuje też jakiś problem z "zabieraniem" światła przez "wydłużenie" obiektywu, wpływ bardzo niewielki.
Wielki Format - fotografowanie i technika.
Do odmierzania sekund mozna rownierz liczyc "one missisipi, two missisipi..." lub po polsku "sto dwadziescia jeden , sto dwadziescia dwa...". Ale ja uzywam stopera w telefonie.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Cytat:
Zamieszczone przez
rOOmak
Do odmierzania sekund mozna rownierz liczyc "one missisipi, two missisipi..."
Ten sposób jest w miarę dokładny do 5 sekund. Potem się rozjeżdża :)
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Cytat:
Zamieszczone przez
sweetek
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...
W studio i z użyciem światła błyskowego problemem nie jest czas otwarcia migawki, tylko przysłona i moc lamp. Model może się nawet poruszyć zarejestrowane będzie tylko to co "zamrozi" i doświetli lampa, więc nie ma problemu.
Odp: Wielki Format - fotografowanie i technika.
Cytat:
Zamieszczone przez
dinderi
Na ebay mozna kupić obiektywy Wollensank Alphax z migawką. Np. taki
link do aukcji
W końcu kupiłem tę migawkę. Uznałem, że przyda mi się w innych projektach fototechnicznych, a cena nie jest wysoka.
Własnie do mnie dotarła. Jest to piękny kawałek techniki precyzyjnej. Oczywiście wymaga CLA, bo nie trzyma czasów. Ma 15 listków przysłony i otwiera się co najmniej o 1,5EV więcej niż f3,5. To błyszczące w środku, to jakiś wkręcany filterek. Patrzac przez niego, nie zmienia się nic. Może to filtr UV, lub coś w tym guście, w kazdym razie jest zbyt porządnie wykonany, żeby nie miał przeznaczenia. Dzisiaj pójdę do zaprzyjaźnionego zegarmistrza, żeby to rozebrał, przeczyścił, poskładał i naoliwił. Sam wolę się za to nie zabierać, bo okaże się jeszcze, ze trzeba np. wymienić zmęczoną sprężynę i już tego nie poskładam.
Teraz mam do kolegów znowu pytanie. Od strony migawki (przód) średnica gwintu wynosi 45 mm. Od strony przysłony jest gwint 40 mm (albo coś w ten deseń, akurat nie mam suwmiarki, żeby dobrze zmierzyć). Czy może macie wiedzę i wolę by się nia podzielić, które obiektywy LF można do niej zamontować? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.