Jeszcze więcej zależy od klientów ;) Jedni chcą mieć wszystkich gości ostrych od pierwszej do ostatniej ławki kościelnej z GO = f/32 a inni wszytko poza osobą na pierwszym planie w tzw. nieostrych maziajach :)
Wersja do druku
Facet z kremowym bokeh wygląda źle, a jeśli dołożyć jeszcze zarost Załenskiego to już wręcz tragicznie.
Klienci mają różne zachcianki, to prawda. Natomiast same szkło RF 85 1.2 jakością powala i bokehem.
Mnie osobiście już nie podobają się ujęcia (kiedyś tak, ale teraz nie) gdzie siedzi para młoda i na zdjęciu tylko wyostrzona jest panna młoda, a pan młody mydło, wg mnie lepiej jak para młoda jest ostra razem, tylko wtedy trzeba użyć innej GO, albo z innej perspektywy wykonać zdjęcie. Ale to każdy ma inny gust.
Co wam się zebrało na omawianie 1.2 do R? Przecież zawsze był 85/1.2L do lustrzanek, ta sama GO.
Co do zysku swiatła przy 1.2 to straciło to mocno na znaczeniu, gdy jest świetne wysokie ISO. Co innego za analoga ;)
nie powiedziałbym, że "zupełnie nieprzydatna", co raczej "mniej wygodna" ;)
a wygoda jest baaardzo dużym czynnikiem wyboru _czegokolwiek_
chodzi o margines akceptowalnej jakości ;) jak widać są ślubniacy którym f2.0 wystarcza, f4 to już ciemnica
U mnie temat 50 czy 85 1.2 chyba rozwiązał się poprzez zakup 135l
Świetne szkło, wyparło chęć zakupu rf70-200.
Używka w doskonałym stanie w cenie poniżej 3kzl za taką optykę to jak za darmo ;)
Czuję, że bardziej pasuje mi rf50 1.2 do tych 135mm.
Ps samyang rf85 jeszcze gdzieś można kupić ?