Yugo Koral (chyba) zemsta Belgradu - nawet po USA takie jeździły.
Wersja do druku
Yugo Koral (chyba) zemsta Belgradu - nawet po USA takie jeździły.
Miałem kiedyś poprzednią wersję tego modelu. Jak parkowałem pod domem to spał w nim bezdomny bo słabo się zamykał. Kiedyś policjant spytał mnie czy się nie boję, że mi nogi na zewnątrz wypadną. Był co nieco pordzewiały. Kolesiowi co go kupił niestety się złamał.
Tak jakoś wyszło, że zupełnie nie mam czasu na Forum. I do połowy listopada zapewne się to nie zmieni. Zaczęło się niewinnie od zrobienia zdjęć do książki... a potem było coraz gorzej. Za karę mam portal internetowy i „pod opieką” jeszcze kilka. Ale bez obaw. Codziennie coś tam pstrykam...
Ludzie Żoliborza
Tajemnicza ręka opatrzności
Zawsze chciałem zrobić coś w kierunku jakiegoś wydawnictwa związanego z Powstaniem Warszawskim i w końcu się udało http://wws.org.pl/wp-content/uploads...azetaPW_mm.pdf
Czas pomyśleć nad swoim serwerem. Bo skoro jakiś postimagecośtam usuwa zdjęcie to jakaś lipa. Jago dzięki za komentarz.
Helenka Part one
Dokładnie o tą dłoń chodzi.