Wersja do druku
Witajcie,
Od jakiegoś czasu bawię się w wyzwalanie lampy bezprzewodowo i działa, ale problemem jest to, że na zdjęciach widać również błysk lampy wbudowanej. W tym filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=2YGM...xYuUuq&index=2 teoretycznie pokazane jest jak to zrobić, żeby lampa wbudowana tylko wyzwalała lampę zewnętrzną. Niestety nic z tego - lampę wbudowaną nadal widać. Ma ktoś pomysł? Aparat 700d, lampa YN565EX
Odpowiadam sam sobie, bo kupiłem (a tak serio tym którzy by byli tego ciekawi). YN 622C prawidłowo wyzwala Canona 430EX (bez "II") ale nie ma sterowania z poziomu body i tyle. Ale reszta ok i HSS też działa. Jestem na razie zadowolony. W planach mam do tego zestawu zakup lampy YN-600-EX-RT.Cytat:
Zamieszczone przez tryton
Nigdy nie używałem takiego wyzwalania, ale z tego co koledzy pisali tu na forum jedyne wyjście to ustawić w manualu błysk na minimum i przysłonić lampę białą karteczką tak by światło do drugiej lampy docierało odbite np. od sufitu, a nie oświetlało bezpośrednio motywu zdjęcia, choć wiem, że nie zawsze się tak da.Cytat:
Zamieszczone przez WiktorB
Nikon ma w ofercie akcesoriów filtr zakładany na sanki, przepuszczający tylko podczerwień. Czujniki w lampach zdalnych są wrażliwe i na światło widzialne, i na podczerwień, więc "komendy" wysyłane przez taki filtr zostałyby odebrane przez lampę, ale światło widzialne ze sterownika nie brałoby udziału w naświetlaniu sceny. Podobno kawałek zaświetlonego filmu może pełnić rolę takiego filtru - ale nie można przykładać niczego bezpośrednio do palnika lampy, aby go nie uszkodzić.Cytat:
Zamieszczone przez WiktorB
Witam,
Podłączę się tu, bo trochę zgłupiałem po przeczytaniu różnych wątków i informacji o wyzwalaczach i lampach...
Planuję nabyć jakąś lampę błyskową (do 7D), w miarę uniwersalną, do zastosowań wewnętrznych i zewnętrznych. Na razie jedną, potem może jeszcze ze dwie.
I raczej bym chciał te lampy mieć na statywach, a co się z tym wiąże jakoś je wyzwalać. Bezprzewodowo wyzwalać.
Myślę o ofercie Yongnuo. Zarówno jeśli chodzi o lampy, jak i wyzwalacze.
I rozpatrywałem lampy YN-468 II i YN-568 II i do tego wyzwalacze.
Przy wyzwalaczach zgłupiałem. Nie będę podawał dokładnych typów, ale wg opisów są takie, które mogą być tylko odbiornikiem, tylko nadajnikiem, albo i tym i tym. To coś z końcówkami 602-605 (coś w tym stylu).
I ostatnio polecane są YN-622C, które też mogą być odbiornikiem i nadajnikiem. Ale do tego jest osobny sterownik YN-622C-TX.
O co tu chodzi i jak to naprawdę działa?
Czy jeżeli umieszczę na stopce aparatu (bez lampy) YN-622C i drugi taki sam na statywie pod lampą to lampa będzie wyzwolona, czy muszę jednak mieć na stopce aparatu YN-622C-TX?
I teraz "niechcąco" przeczytałem też o lampach, które mają już wbudowane sterowniki, np. chyba najnowsza YN-685 i starsza YN-500 (coś w tym stylu).
Czy ta pierwsza lampa (YN-685) może być w trybie master wyzwalaczem innych lamp?
Podejrzewam, że tak, ale muszę mieć ją na stopce aparatu, czego nie chcę. Dobrze myślę?
Podejrzewam też, że w moim przypadku (lampa na zewnętrznym statywie) najkorzystniej będzie kupić lampę YN-685 + sterownik YN-622C-TX i potem dokupywać tylko lampy z wbudowanym odbiornikiem. Tak?
Bo alternatywą są starsze lampy + zestawy sterownik z odbiornikami pod lampy.
Sorry, jeśli trochę namieszałem, ale właśnie taki mętlik mam w głowie...
A może jest lepsze, porównywalne kosztowo rozwiązanie?
622c działa jako odbiornik i nadajnik - jak założysz na body to nadajnik (lampami sterujesz z poziomu menu aparatu) na który możesz założyć również lampę, a jak na statywie to odbiornik.
622 tx to nadajnik z wyświetlaczem do 622c - z jego poziomu możesz sterować wyzwalanymi lampami (nie można na niego założyć lampy)
YN 685 (nie jestem w 100% pewny) ma wbudowany odbiornik - możesz ją wyzwalać za pomocą 622c/tx - nie ona działa jako nadajnik. Kupujesz wtedy np. 622tx i nie musisz kupować odbiorników.
OK, czyli jak założę 622c na body to będzie jako nadajnik. Tego mi brakowało. Dzięki.
Drążąc dalej, czy z poziomu aparatu (z założonym na stopce 622c) będę mógł ustawiać lampy tak samo, jak bym miał założony 622c-tx?
Grupy, siła błysku itp.
Inaczej sprawę ujmując co daje wersja 622c-tx?
Nie do końca. 622c na aparacie, możesz mieć wszystkie lampy albo w manualu albo w ettl sterowane z poziomu aparatu. Jeśli chcesz mieć i manual i ettl musisz mieś włączome MIX i wtedy musisz podejść do lampy i ustawiać każdą lampe z osobna. TX daje Ci to, że możesz mieć manual dla jednej lampy i ettl dla drugiej sterowany poprzez nadajnik TX na aparacie. Po prostu wygoda.Cytat:
Zamieszczone przez MarkNL
No to jestem w domu...
Serdeczne dzięki. Zrozumiałem. Chyba :-)
Jeżeli można ja również podepnę się pod ten wątek.
Stoję przed przed decyzją budowy własnego zestawu do błyskania. Na tą chwile mam Metz 50 AF-1, dwa statywy (jeden Manfrotto drugi Quantuum Air), parasolkę (100), softbox (60), blendę, 2x RF-603. Do zabawy pożyczam dodatkowe lampki oraz wyzwalacze od znajomego. Z uwagi na to, że jestem zależny od niego (czasami potrzebujemy sprzętu w tym samym momencie) myślę o dokupieniu sprzętu tylko dla siebie.
Na pewno muszę kupić dodatkowy statyw (zapewne kolejnego Airâa) tak aby móc jednocześnie korzystać z blendy i parasolki i mieć jeszcze możliwość postawienia aparatu na statywie.
Problem jaki mnie najbardziej gnębi to lampy. Na pewno reporterskie z uwagi na to co potrzebuję i na co mnie stać. Na pewno Yongnuo (chyba, że jest inna ciekawa opcja). Na pewno 1-2 sztuki w najbliższym czasie kupowane w ratach. Kwestia czy zostać przy manualu czyli np.: YN-560III, YN-560IV czy myśleć o późniejszym korzystaniu z TTL czyli np.: YN-685 + YN 622
Kwestia płacić więcej teraz i mieć już TTL czy odpuścić, bo się nie przyda (do tej pory nie potrzebowałem)