-
Ja też nie. Jest taki album Hartwiga Edwarda gdzie są poukładane zdjęcia parami. Na pierwszy rzut oka zdjęcia są od sasa do lasa ale jedno bez drugiego nie istnieje. W przypływie jakiegoś impulsu oddałem album komuś w prezencie. Naprawdę polecam. ( do czytania jest niewiele ) :-D
-
zdjęcia świetne, zazdroszczę odwagi ;)
-
-
No wiesz, bo to w końcu człowiek jest - nie wiadomo co może zrobić, jak się do niego odezwiesz :D
-
Jak nie było komputerów to chyba to był jedyny środek komunikacji z nieznajomymi. Teraz trzeba mieć odwagę do tego? Troszkę smutne..gunia, może seteczkę i wtedy? :)
-
Zdjęcia bardzo fajne, tylko moim zdaniem podpisy zbędne, bo trochę zbyt dosłowne i trochę skojarzyły mi się ze zbyt słoną zupą ;)
-
A tak w ogóle, to widziałem trochę więcej zdjęć z tej serii i przyznam szczerze jestem mocno zaskoczony selekcją. Przynajmiej 2 inne zdjęcia kładą na łopatki większość z tych tutaj pokazanych.
-
Skoro juz tu zajrzałem, to poproszę o te 2 szt., kładące na łopatki...
-
-