Czekamy na TV-Ripa ;D
Wersja do druku
Czekamy na TV-Ripa ;D
Da się to gdzies zobaczyć, jeszcze?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oj, przepraszam, nie przerzuciłem strony...
Podsumowując - kretynka - tak o sobie powiedziała Bakuła :) Była sztywna na swoim ślubie (chyba traumę przeżyła ;) i wszystko teraz co związane ze ślubem traktuje przez pryzmat własnych wspomnień...
Ja mam akurat inne wrażenie jeśli chodzi PM i ich zdjęcia - zdecydowanie wyglądają lepiej niż w dzień powszedni.
Nie za fajny ten występ. Troszkę zbyt służbowo, górnolotnie. Za mało flow'u i wtrącania się w rozmowę Panie Marcinie...
dla mnie tyszka to niezly buc
znam Marcina dobrze i nie sądzę by sie dał wciągnąć w tę szczekanine jaką od samego początku rozpoczął Tyszka a i Bakuła miała inny cel - reklama swojej książki. Poza tym ta starsza pani po wielu śłubach występuje co drugi dzień, a Tyszka też już wyszczekany przed kamerami. Od samego początku , jeszcze z "prologu 20 minut wcześniej było widać, ze pan Bittner ma iść na pożarcie.IMO obroniły go zdjęcia i ostatnie słowa, które jednak nie dotrą do wszystkich po takim "autorytecie" jak, lansująca się gdzie może, pisarka. Słowa Pana Tyszki (nie fotografuje, brzydkich....) poniżej krytyki.
Wiadomo, jako fotograf Marcin udzielał się w porządku, zdjęcia pokazali - to też na plus. Po prostu ewidentnie nie pasowało zestawienie tych trzech osób i akurat w tej sytuacji Marcin wyszedł trochę jak taki niechciany, na siłę. Najbardziej rozwalił mnie tekst celowości fotografii :
Marcin : "musimy rozróżnić cel robienia tych zdjęć, bo ..."
Któraś z pań (pewnie prowadząca, ona ostro jechała cały czas) : "no finansowy chyba, no nie?"
Nooo powiem, że fakt - ma kobieta rację ^^
:D:D
Tak z ciekawości : jak się trafia do telewizji? Wpisali w google "fotograf ślubny" i napisali do pierwszych pięciu z brzegu?