MMM kupuję twoją wersję:)
Możesz podać parametry/ustawienia jakie sobie wyklikałeś? W porównaniu z twoją wersją, to chyba mocno przekombinowałem.
Wersja do druku
MMM kupuję twoją wersję:)
Możesz podać parametry/ustawienia jakie sobie wyklikałeś? W porównaniu z twoją wersją, to chyba mocno przekombinowałem.
Wybacz umknęło mi w tym wątku.
Pisania bzdur nie biorę pod uwagę - bo to głupota i już.
Ale moim zdaniem pisanie że "chłopak się namęczył dla was a wy go krytykujecie" w przypadku gdyby wątek był reklamą produktu płatnego (teraz wiem że tak nie jest) byłoby dziwne bo męczyłbyś się wtedy nie dla kogoś, nie dla "idei" :) (głupie nie :) ) tylko dla ewentualnej sprzedaży co jest zrozumiałe bo poświęciłeś czas i umiejętności. Dlatego napisałem żeby pierw pomyśleli.
A co do krytyki, tzw. konstruktywnej, to chyba była pomocna??
Zrób efekt dwa razy. Ustaw duży radius np.15% bez detekcji krawędzi, a drugi raz z dużą detekcją krawędzi żeby oddzielić drzewko po lewej stronie od nieba i złóż dwie warstwy w PS z maską.
Od jakiegoś czasu mam taki pomysł żeby móc na zdjęciu zaznaczać obszary (np. za pomocą okręgu) dla których będzie wprowadzana korekta względem głównych ustawień, wtedy wszystko da się zrobić za jednym razem.
Bardzo fajny i przydatny programik.
Czekam na wersje z zapisywaniem. :mrgreen:
Poklikane i powiem szczerze podziwiam pracę i cały pomysł bardzo mi się podoba. jedyne póki co co mnie denerwuje to brak zapisu(wiem w przygotowaniu) i fakt że wychodzą tak duże szumy, ale to można przełknąć. ;]
Czekam na kolejne wersje :)
Testowałem na wirtualnej maszynie (XP). Prędkość bez zastrzeżeń. Interfejs graficzny tak jak lubię - bez natręctw i wciąż reaguje pod obciążeniem. Efekt dla mnie do zakceptowania do Strength:10% - wyżej to już zdecydowanie nie moje rejony (choć jako warstwa robocza w PS pewnie przydatne) - poniżej 10% jest bardzo ładnie i może się przydać bez dalszej obróbki (zwłaszcza Quality:100).
Rolka myszy mogłaby zoomować podgląd po najechaniu. Oprócz zwykłego zapisu przydałby się też batch.
Brawo!
ps Ostatnimi laty obserwuję niepokojącą tendencję w branży programistycznej. Z jednej strony wielkie molochy software'owe (jak Microsoft, Adobe itp) niezdolne do optymalizacji czegokolwiek bez ogromnych nakładów (po stronie klienta rzecz jasna), bohatersko drepczące w miejscu, wspaniałomyślnie poprawiające własne błędy, opieszałe i ciągle odwlekające domniemane rewolucje, powiększające swe kadry skupione coraz bardziej na utrzymywaniu status quo i zagarnianiu reszty rynku ledwie siłą inercji albo grawitacji wilkokoropracyjnej. A z drugiej strony niewielkie firmy, czasem pojedynczy programiści klepiący swoje wyspecjalizowane programy od początku do końca, znający je w całości, eksperci w swojej dziedzinie, dopieszczający swoje dzieło do tego stopnia, że nie można już nic poprawić - gdy wszystkie zastrzeżenia klientów już zostały uwzględnione. Wtedy to zwykle udaje się taki skończony ideał sprzedać większej firmie albo sam programista obrasta w piórka i tworzy coraz większą firmę, która to znowu zaczyna coś poprawiać - często z konieczności dopasowania programu do pozornych poprawek poczynionych w środowisku przez wielkie molochy programistyczne, ale i czasem po to żeby móc powiedzieć że jest nowa wersja i sprzedać swój produkt ponownie z większą siłą (dyżurny przykład: Nero). Jeśli to się uda mała firemka urasta powoli do rozmiarów molocha i wtedy już na serio i po bohatersku walczy z "błędami i wypaczeniami" popełnionymi w poprzednich wersjach, nieznanymi programistom niewielkich arcydziełek... - Wspomnianą "niepokojącą tendencją" w tym wszystkim jest mianowicie to, że owe patologie firm molochów się pogłębiają, ich wpływ na branżę i rynek się zwiększa, a ekonomiczne uzasadnienie dla programowania poza tym establiszmentem zanika, co jeszcze bardziej pompuje tą sferę nowym narybkiem inżynierów. Ciekawe jak długo można jeszcze pompować i konsolidować zanim się to wszystko rozpuknie... Tak czy inaczej piszę to wszystko po to, żeby wyjaśnić z jakich powodów cenię i wspieram niezależnych programistów. A dzieło MMM wydaje się być ku temu znakomitą ilustracją. ;-)
ps2 Nie chciałem robić offtopicu. Jakby co proszę o powstrzymanie się albo założenie oddzielnego wątku. :oops:
Przetestowalem troche mocniej niz ostatnio, jest naprawde niezle ale brakuje kilku szczegolow ;)
- Zapamietywanie poprzednich ustawien po wylaczeniu programu i wlaczeniu spowrotem ;) - czasami trzeba przerwac prace, zrobic restart komputa albo cos i nie zawsze pozniej sie pamieta ustawienia jakie byly poprzednio ;)
- Auto update - tak szybko sie ten program rozwija, ze byla by to mega opcja ;)
- Dopasowanie wielkosci zdjecia do wielkosci skalowalnego okna ;)
- Powiekszenie raczej w stylu ps czyli w procentach: 200, 100, 75, 50, 33, 25, 10%
- Jakis maly help na szybko zrobiony z prostym opisem co ktory suwak mniej wiecej robi :)