Jedyne z tej serii to chyba z tym drzewkiem na pierwszym planie nie pasuje, ale i tak ciężko się doczepić. Widac nie wszystkie ładne zdjęcia muszą być HDR'ami :lol:
Wersja do druku
Jedyne z tej serii to chyba z tym drzewkiem na pierwszym planie nie pasuje, ale i tak ciężko się doczepić. Widac nie wszystkie ładne zdjęcia muszą być HDR'ami :lol:
dzięki chłopaki :)
Rojja - w 95% przypadków używam pomiaru światła centralnie ważonego.
Natomiast jeśli są jakieś trudne warunki to wtedy dopasowuję pomiar do aparatu.
Jeśli używam akurat 5d to wtedy wiem, że mogę zrobić zdjęcie tak, żeby nie przepalić świateł a cienie i tak dobrze wyciągnę.
Jeśli używam 450d to wtedy robię odwrotnie - robię jaśniejsze zdjęcia bo wiem, że z 14 bitów więcej świateł odzyskam. To tak w skrócie... ;)
wczorajszy wschód na Radziejowej... pobudka o 2:36 i w drogę :)
Szalenstwo... kolorystyczne wariactwo...
super!:)
Pięknie!!! jeśli w wakacje będziesz się gdzieś wybierał, piszę się! Wrócę do Łącka ze studiów i zapraszam w mniej znane trasy, ale równie kolorowe:D przy okazji się coś więcej nauczę;]
pozdrowienia!
dzięki chłopaki :)
Tim - lipiec mam mniej więcej wolny.. możemy się gdzieś wybrać :)
to super:) odezwę się jak coś konkretnego się o swoich terminach dowiem;)
pozdrawiam
Ten rok jest straszny... tyle innej roboty, że człowiek nie ma czasu łazić po górach :(
W piątek w ciągu 15 minut zdecydowałem się na wyjazd w Tatry. Ok. 15 zacząłem wspinaczkę (o 2h za późno...), pomyliłem szlak i zamiast 30 minut prostą drogą szedłem ponad godzinę przez jakieś dzikie lasy i potoki hehe... Wspinaczka była mozolna i 20kg plecak w niej nie pomagał... W górze byłem już sporo po zmroku i nie spałem tam gdzie miałem zaplanowane... w nocy tylko -5 i mocny wiatr, ale nowy śpiwór się sprawdził i nie zamarzłem. Zdarta pięta nawet nie za bardzo bolała... Rano 2 zimowe kurtki też pomogły przetrwać :) Bułki i woda musiały trochę odtajać zanim można było z nich skorzystać ;) Zdjęciowo nie było jakoś wybitnie, ale na żywo było naprawdę pięknie... No ale coś Wam pokażę, żeby nie było, że nic nie zrobiłem haha.
Ogólnie fotograficznie było ciężko - ciężkie, czasami niewiarygodne kolory... mocne czerwienie i głębokie niebieskości...
1. Sporo przed świtem... Magura Spiska, Małe Pieniny i Beskid Sądecki
2. Zbliżenie na Trzy Korony
3. Budzi się dzień...
4. Takie Tatry uwielbiam... prawie krwista czerwień poranka...
5. Cień wielkiej góry...
6. Magura Spiska, końcówka Pienin, Gorce i Beskid Wyspowy...
7. Magura Spiska, Małe Pieniny i Beskid Sądecki
8. Magura Spiska, Pieniny i Beskid Sądecki
9. A tą piękną dolinką wracałem, do autobusu... jeszcze tylko 2,5h czekania ma przystanku i przygoda się skończyła ;)
Zwróćcie uwagę na zakrzywienie horyzontu na niektórych zdjęciach :)
Jak zawsze - masakra. Zdradzisz skąd ?