Po odebraniu z serwisu 70-200 4L IS do tej pory działa ok.
Z drugiej strony przy 4 "słoikach" które mam, już wiem że moje następne body canona będzie miało regulację fokusa (więc 50D lub 5DMK2).
C EF 50-ka 1.4 którą kalibrowałem i 35L która była na początku celna (więc jej nie kalibrowałem) w tej chwili obydwie się "rozjeżdżają" i mają 1 cm i 2,5 cm FF. Na kicie i przesłonach 5,6 FF/BF nie widać tego ale jak mi 90% zdjeć na przysłonie 1.4 z 35L nie wyszło to zamiast normalnych zdjęć zrobiłem zdjęcia bateryjek i tablic testowych i jak to się mówi "z Nerw Wyszłem"
To już nawet nie chodzi o kasę (chociaż tez mnie wkurza że sprzęt za parę tysięcy nie działa jak powinien) ale o czas i nerwy gdy muszę oddać coś na żytnią. Z drugiej strony to jakaś żenada z tym trzymaniem kalibracji. Gdyby mnie to nie dotknęło to bym nie uwierzył. Być może konkurencja na rynku wymusi w końcu lepsze trzymanie parametrów przez sprzęt C lub lepszy poziom usług i niższe ceny w serwisie C.