O je jej ale się narobiło :shock:
Sporo czytania od ostatniego mojego posta miałem no i ... no i dzięki CoNic.
Nic dodać nic ująć.
Na Warsaw By Night jak najbardziej też się piszę.
Wersja do druku
O je jej ale się narobiło :shock:
Sporo czytania od ostatniego mojego posta miałem no i ... no i dzięki CoNic.
Nic dodać nic ująć.
Na Warsaw By Night jak najbardziej też się piszę.
Mac ... patrzac na styl twoich wypowiedzi tu jak i zaczepki "chyba ze mnie oskarkowy zjedzie" w watkach obok.. to naprawde sie dziwie z masz Canona a nie Nikona :roll: .
Daruj juz, OK ? Takie osobiste jazdy (po zdjeciach czy po tresciach wypowiedzi) sa smieszne tylko miedzy dzieciakami na podworku.