Mi zwiedna;-) ale jesli wszyscy chca to wezme stopery:twisted:Cytat:
od jazzu nikomu uszy nie zwiedna
Wersja do druku
Mi zwiedna;-) ale jesli wszyscy chca to wezme stopery:twisted:Cytat:
od jazzu nikomu uszy nie zwiedna
Louis ma ten plus, ze cala knajpa to po prostu osobne sale.. ta gdzie odbywaja sie koncerty jest najwieksza i spokojnie nas pomiesci 8)
stoly mozna zawsze zestawic..
jedyny minus - trzeba sie potem wytoczyc z piwnicy na poziom rynku :lol: :wink:
nie martw się zainstalujemy jakiś wyciąg :)
ehh, te schody zawsze w druga strone wydaja sie byc dluzsze, bardziej strome i jakos tak poskrecane ;) :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Mac
ale dużo gadacie.. nie nadążam czytać ;]
Nocleg - jak najtaniej ale myślę, że max 100zł. Noc pewnie będzie baaardzo krótka.. dla mnie może być i namiot.. poważnie ;]
Osobiście wolałbym aby wszyscy byli w jednym hotelu\polu namiotowym\schronisku .. będzie weselej :D
Knajpa... mi bez różnicy.. oby duża i.. petami nie śmierdziało za mocno ;]
W sumie wybor knajpy oraz plan dnia pozostawiamy "tubylcom" :mrgreen: Dla reszty priorytetem powinien byc nocleg.
Ja jestem sklonny wyjechac w piatek i spedzic dwie noce w Krakowie.
Czacha mam podobny pomysł, bo w niedzielę muszę być wieczorem nie za późnym w Warszawie.
Tubylcy Krakowa, wytypujcie kilka knajp i zróbmy głosowanie a na obiad to może do Babci Maliny??
Osobiscie proponuje Hulaj Dusza na Szczepanskim :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Mac
Nie znam, ale jeśli polecasz napewno warto sprawdzić. Piszę się na tę lokalizację.Cytat:
Zamieszczone przez birez
Placki wegierskie znowuuuu?