Wersja do druku
Milka, a możesz zapodać jakieś fotki ślubne jakie już zrobiłaś ??? moje zdanie jest takie że w komercyjne śluby z cropem i ciemnymi zoomami (powyżej f 2.0) to w ogóle nie ma co się pchać no ale może Twym targetem będą mniej wymagający klienci, tacy do 1200zł to wtedy się zastanowimy.....
Z własnego doświadczenia powiem Ci tak: Dwa razy się zastanów nad Fisheye'em jeśli chodzi o śluby, czy jest Ci napewno potrzebny.... Ile go wykorzystasz na plenerze/sali/w kościele???
Tak żeby nie przekombinować z ilością.... Fish to wg. mnie dobry dodatek, ale nie absolutna konieczność.
Polemizowałbym. Nie każdy klient chce zapłacić za fotografa grube tysiące. A z drugiej strony nikt nie zaczynał zabawy od sprzętu o wartosci dobrej limuzyny. Są klienci, którzy wymagają jedynie czegoś więcej niż zwykłego cyfraka, ale nie koniecznie fotgrafa z TOP 10. Najwazniejsze, by w miarę możliwości dobrze wyważyć stosunek jakości swoich usług do ceny, miejsca gdzie się mieszka/pstryka i powoli, małymi kroczkami rozwijać wartsztat, budować portfolio i zestaw sprzętowy. ;) Ale to chyba Off Top.Cytat:
Zamieszczone przez centur
Zastanowiłbym się w dniu dzisiejszym, czy aby na pewno 580EXII czy 600EX. Bo nawet na swojej stronie Canon zdjął już 580EXII. :)
MikaMikey nie kupuj przede wszystkim 60d. Na co Ci taki aparat? Dołóż do 7d, 6d, nawet 5d. Ewentualnie weź coś pokroju 40d po taniości i resztę przeznacz na szkła.
Dlaczego nie 60d? a dołożyć trzeba więcej niż posiadam, znam fotografa który zrobił ślub(byłam gościem) canonem 350d i obiektywem 18-135 a młoda para była zadowolona że mogła zapłacić 2000zł, fakt zdjęcia były średnie. Moim zdaniem na początek nie będę w ofercie miała sesji za 2000, 3000 tyś ale uważm że za niska cena może odstraszyć a nie przyciągnąć.
Będę w zdjęcia tak jak dotychczas wkładała całe serce, a sprzęt i tak będę miała lepszy niż dotychczas, jak ktoś już napisał wyżej- małymi kroczkami do celu.
Zacznij robić zlecenia jak klient będzie chciał zapłacić przynajmniej te 2000... Jak raz zrobisz za 1000 to już później będzie Ci ciężko skasować więcej, bo od razu ustawiasz się na półce cenowej... Będziesz cały czas słuchać tekstów w stylu a dlaczego tamten miał za 1000 a ja za 2000? ;)Cytat:
Zamieszczone przez MikaMikey
Dokładnie jestem tego samego zdania, ale nie chciałam się wychylać z wypowiedzią, że zacznę od 2000, dobra reklama i strona i jak się klient znajdzie za 2000 tyś to znaczy, że zdjęcia na stronie są ok, albo u kogoś widział i mu się podobały.
Pytam jeszcze co z canonem którego wybrałam jest nie tak, uważam że przesiadka z 450 będzie całkiem w porządku.
Będziesz napewno zadowolona. Ja mam 17-55 2.8 i robiłem zdjęcia w Kościele bez lampy i efekty bardzo zadowalajace. Porównujac do 18-55.. przepaść
Dobre szkło to podstawa. 60D ma na tyle dobra matrycę, że spokojnie możesz robić ISO 800 a i nawet pokusić się na 1600 LR poradzi sobie z fachowym odszumieniem ;) )
Trzymam kciuki
Powodzenia!!!
Fajne foty ślubne powstają na szerokich kątach.
Dlatego może 10-20 i 24-105 ?
na jakiej podstawie wyceniasz swoją usługę na 2000?
robiłaś już jakieś zlecenia, masz odpowiednie umiejętności, doświadczenie, smak?
to niemała kwota...