.... nie ułatwiasz
Wersja do druku
.... nie ułatwiasz
Asus jest piękny , testy czytałem i faktycznie nie imponują .Pokrycie sRGB w 7537 lepsze ,ale to przecież nie jedyny parametr. Pozostałe - jasność , kontrast , czerń i trochr cena przemawiają za Asus
Coś mi się zdaje, że już zdecydowałeś:)
Ja osobiście preferuję jakość wykonania i funkcjonalność jaką oferują mobilne stacje robocze oparte np. na nVidia Quadro np. Lenovo W520 czy W510. Jak to się zwykło mówić, stary ale jary:) Jest to jednak sprzęt poniżej budżetu. Ewentualnie coś nowszego od Lenovo z serii "W" lub DELL czy HP. Oczywiście Asus jest bardziej mobilny pod względem np. gabarytów czy wagi.
No ale wracając do źródeł - która matryca najlepsza spośród wymienionych tu modeli: asus , dell , lenovo. Czy W... ma lepszy monitor niż wspomniane przeze mnie modele ?
Ciężko jest mi jasno określić co będzie najlepsze. Myślę, że powinien wypowiedzieć się ktoś kto na takim sprzęcie pracuje. W innym wypadku, pozostają tylko testy i recenzje znalezione w sieci. Takie autorytety jak Tom01 czy Czornyj, których wiedza w zakresie matryc i monitorów jest przeogromna, kilkukrotnie na wielu formach zaznaczali, że jeśli chodzi o matryce w notebookach to Retina od Apple prowadzi i dalej długo, długo nic. Przykład wypowiedzi na ten temat choćby tutaj.
Ja na MacBook'u PRO nie pracowałem ale gdzieś tam chodzi mi pogłowie taka opcja wraz z zewnętrznym monitorem graficznym - świetny duet, który sprawdzi się w pracy stacjonarnej oraz terenie. Tylko ta cena...
Bardzo dziękuję za dobre słowo. Próbuję wybrać komputer juz prawie miesiąc i żadnych sukcesów. Może jutro włączą sie do rozmowy inni/ na razie faworytem Dell 7537
Wiem, wiem... nie jest łatwo. Każdy stojąc przed takim wyborem chciałby możliwie najlepiej zainwestować nie małe przecież pieniądze.
Jak będziesz miał ochotę, porozglądaj się w sieci za produktami marki Sager lub Clevo. W tym wypadku, musiałbyś zdecydować się na zakup raczej za oceanem ewentualnie gdzieś na ebay.de czy ebay.co.uk. Część modeli tych producentów wyposażana była w matowe matryce IPS, AHVA itp. Sager i Clevo, czasami niedoceniany sprzęt jednak ciężko dostępny w europie.
Po zakupie 6d i zainstalowaniu z konieczności Lightrooma 4xx komputer dość mocno muli przy wywoływaniu rawów w ilościach ślubnych (póki wywoływałem pliki z 5d1 było bdb) . Komputer to Macbook Pro 2010 2.66, 4gb ram, 125ssd, więc dość stary. Pytanie brzmi: Czy jest sens zwiększać ram do możliwych 8gb czy po prostu dozbierać i kupić nowszy model? Zależy mi tylko na szybszym przeskakiwaniu pomiędzy jednym, a drugim zdjęciem, bez dłuższego czekania na załadowanie, gdyż na tym tracę zbyt wile czasu przy obróbce. Nie istotny jest dla mnie czas eksportu wszystkich edytowanych rawów do jpg, wtedy nie muszę siedzieć przed komputerem. Co polecacie? Czy rozszerzenie ramu wystarczy by odczuć zmianę ?