28 i 24 to imho bardzo różne ogniskowe. Sam używam 28 i jestem zadowolony. Jeśli chcę bardzo szeroko to podpinam 14mm.
Do Ciebie pozostaje decyzja w kwestii ogniskowej..
Wersja do druku
sprzedał bym 24-70L a nie oddawał i kupił bym sigmę 35 1.4 a 50 1.4 zamienił na 85 1.8 :)
dzięki serdeczne wszystkim podpowiadającym, dzięki Wam wybrałem to co wybrałem (w sygnaturce)
Jeszcze raz dziękuję!
Znów powracam z dylematem. Udało się trochę sprzedać. Uzbierałem dość konkretną sumkę. Teraz potrzebuje drobnych sugestii. Mam takie dylematy czy początkującemu są potrzebne "elki" czy będę w stanie wykorzystać potencjał tych szkieł. Następująco brzmi pytanie.
W torbie teraz 7D 17-40L 50 1.8 70-200 4L 430 i 580 EX. Do sedna. W końcu chce się zabrać za skompletowanie czegoś jasnego do wcześniej wymienionego zestawu i może zakupu pełnej klatki, oświetlenie pomińmy bo póki co zdaje się mi starczyć. 7D kupiłem we wrześniu 70-200 w sierpniu i szkoda mi trochę sprzedawać. 70-200 używam na prawdę sporadycznie nawet na plenerach, jednak nie jestem fanem takich ogniskowych. Przeważnie używam 17-40 i 50. Stąd teraz mnie nęka zoom jaśniejszy 2.8 to mało dalej w wielu wypadkach. Czyli wiem że coś z stałek będę szukał. Do wyboru 28 1.8, 24L, 35 1.4 Sigmy, 35L. Tak się waham czy warto bardzo początkującemu amatorowi zainwestować kasę w jakąś "elke"?(pytam was bo pewnie sami przez to przechodziliście przez pytanie "czy warto").Teraz zakres ogniskowych który używam na 7D to przeważnie granice 20-28 maks. Wybór prosty niby 24L. Drugie waham się przy zakupie drugiego nowego body 5DII vs 6D. W przyszłości jak zdecyduje się na pełną klatkę to jednak to 24 się znacznie poszerzy i tu dylemat. Czy 35 nie jest dość ciasne na 7D? Niby sprawdzałem sobie tak łopatologicznie robiąc zdjęcia tak i tak z tego samego miejsca ale to troszkę nie to samo. Chciałbym usłyszeć jakąś sugestię w tym kierunku może ktoś podpowie coś ciekawego. Wiem że takie problemy przyziemne i bardzo snobistyczne. Ma gość hajs i nie wie co chce z nim zrobić(nie łatwo zdobyty ale nie jest to tak przez niektórych tutaj lubiana "dotacja"). Im więcej czytam na forum tym mniej już zdecydowany jestem. Z góry dziękuje za jakieś sugestie(ew. chyba że ktoś ma inne pomysły na rozplanowanie gotówki rzędu 13-14 tys zł to również poczytam sugestie na dzień dzisiejszy jakie są).
Ja podszedłem do sprawy tak, jakie szkła mnie intersesują docelowo?, warto kupować szkła pośrednie w drodze do celu?, warto, jak nie styka kaska, ale kaska zawsze nie styka. Ergo, warto kupić raz a dobrze, za trzy lata przestaniesz być początkujący, a ELka jeść nie będzie wołać, tylko będzie "oswojonym" szkłem. Jak możesz to kupuj najlepsze ze szkieł, body lepiej zmieniać a szkła warto mieć dobre od zaraz. :)
Czy uważacie że obecnie kupno 1D mark II w celach głównie ślubnych jako backup'owe body dla FF jest uzasadnionym pomysłem? Za przemawia cena, AF, uszczelnienia (!), przeciw - brak FF no i może brak ISO 6400 i jego wielokrotności?
Tak czytam myślę i ciężko się zdecydować na coś konkretnego. Wymiana 17-40 na 16-35? Przechodził ktoś taką roszadę? 1mm szerzej zawsze coś i już działkę jaśniej od 17-40. Obiektyw warty pieniędzy czy 2.8 jest słabo używalne? W 17-40 też to 4 tak średnio wypada. Zoom wygodny i do tej pory pracowałem 17-40 plus 50 1.8 tak dla urozmaicenia i dobrze mi sie tak pracuje. Tylko chciałbym coś jaśniejszego od 17-40 no i coś szerszego od 50. Nie jestem maniakiem światła zastanego czasami trzeba błysnąć wychodzi mi to jak wychodzi kiedyś może nabiorę praktyki większej. Boje się że 24 w tych ciasnych mieszkankach w blokach czasami i ciasnych pokoikach w domach prywatnych będzie dużo za mało w połączeniu z 7D. 17 już mam tak na styk często i nie ma gdzie się cofnąć. Ma ktoś jakiś konkretny argument konkretny na ten temat? Brnąłem przez ten wątek ślubny z kilka dni i dalej nie mogę się zdecydować. "Sezon" się zbliża i wato by się zdecydować na coś w końcu :D
Miałem 16-35 Poszedł do ludzi, jak dla mnie bardzo miękki był, za miękki. Na 16 było fajnie dla jednej ogniskowej trzmac zooma ? lepiej mieć samiego 14
O to mi chodziło czyli nie warto. Zostanę przy 17-40 i dorzucę 24L. Jak się uda "wymienię" jeszcze 50 1.8 na 50 1.4. Decyzja podjęta. Zostanie mi trochu grosza. Wpadnie trochę kasy z sprzedaży nie potrzebnych gratów. To będzie można pomyśleć od dorzuceniu 5D lub 6D do torby. Dzięki, miłej niedzieli ;)