Zamieszczone przez
MMM
Miałem dzisiaj okazję się pobawić trochę 40D i porównać jakość obrazu. Najbardziej mnie interesowały 14-bitowe RAWy które powinny dać lepszą jakość obrazu.
Zrobiłem porównanie z 30D. Statyw, ten sam obiektyw (85/1.8), odszumianie wyłączone, następnie RAWy zapisane w DPP jako 16-bitowe TIFFy.
Na koniec shadow/hilight + curves + channel mixer w PS aby jak najbardziej wyciągnąć cienie i przy okazji zmasakrować zdjęcie.
Nie ma żadnej różnicy między 12-bitowym RAWem z 30D a 14-bitowym w ilości detali jakie można wyciągnąć z cieni. Na górze 40D na dole 30D.
Przy okazji mogę powiedzieć że na optyczne.pl piszą bajki o rzekomym braku przyrostu rozdzielczości w 40D. Subiektywnie ja ten przyrost widzę. Po za tym słaby wyświetlacz a bardzo dobry AF. Różnica wielkości wizjera praktycznie pomijalna, mając 30D w jednej a 40D w drugiej ręce musiałem się kilka razy dobrze przyjrzeć żeby ten większy wizjer w 40D zobaczyć.