I "otake" odpowiedź mi chodziło :)
Jeden konkretny model, cena rozsądna, możliwości wg jednych tragiczne wg drugich rewelacja, czyli jest OK :)
THX
Wersja do druku
I "otake" odpowiedź mi chodziło :)
Jeden konkretny model, cena rozsądna, możliwości wg jednych tragiczne wg drugich rewelacja, czyli jest OK :)
THX
Ja tylko powiem że na skalibrowanym P221W i na oprofilowanej R800 (jedno i drugie Colormunki) dostaje super zgodne wydruki (oglądane pod właściwym oświetleniem).
I tak przy okazji dla zainteresowanych - X-rite wypuściło soft 1.1 do Colormunki - nie testowałem bo jestem na wakacjach, ale wg. co piszą znacząco ulepszyli tryb advanced przy kalibrowaniu monitorów i licencja pozwala na nielimitowaną ilość instalacji (w wersji Photo).
To zapytam, mając już i1 display 2, P221W czy LCD2090UXi? Drugi droższy, mniejszy i słabsza rozdzielczość... Domyślam się, że bardziej pro, ale w czym?
NEC serii 90 ma 12-o bitowy LUT i elektroniczną kompensację równomierności podświetlenia - to już jest praktycznie rzecz biorąc niemal panelik do zastosowań o krytycznym znaczniu barwy. Do tego dochodzi matryca H-IPS z doskonałą charakterystyką kątową.
P221W ma jednak inne zalety - szerokogamutową matrycą z b. niskim punktem czerni (2090UXi ma normalny gamut), no i korzystną cenę. Na początku były problemy z jakością, teraz ponoć coś poprawili i chyba jest dobrze, faktycznie od jakichś 5-ciu P221W nie trafiłem na trefny panel.
czornyj a jak się ma P221W do 2490WUXi2 ?
A mógłbyś mi napisać, czy będzie zauważalna różnica pomiędzy tym Nec'iem a Dell'em 2209WA
Jeden i drugi w nazwie matrycy ma E-IPS lub S-PVA - opłaca się wydawać więcej na NEC ?? :)
Chcę się upewnić, że nie wydam 500 zł na nic.
Czy może jest coś lepszego do max 2 tys. zł, min. 22" ?
Z góry dzięki :)
OK, dzięki - o takie coś mi chodziło
Co prawda używam iMaca i niewiele tu mogę zmodyfikować, ale pytając z punktu widzenia PCtowca - gdyby ten skalibrowany, wymarzony monitor podłączyć pod PCta to na co zwrócić uwagę w zakresie dobory karty graficznej? Pomijamy oczywiście potrzeby 3D i tego typu wodotryski stricte do gier. Przecież karta graficzna (wiele osób korzysta z tych "onboard") staje się pewnie najsłabszym ogniwem w procesie zarządzania kolorem. Pewnie warto poszukać czegoś ze "staroci" wykonanego porządnie i z porządnych podzespołów...?
Jakiś czas temu kumpel audiofil pokazywał mi swojego kompa, którego używa do zastosowań audio... miał w nim kartę muzyczną większą od płyty głównej, analogowy tor audio z elementów dyskretnych, żadnych wszechmogących procesorów audio, pozłacane styki itd - o ile dobrze pamiętam Sound Blaster AWE64 Gold. Karta kilkunastoletnia, kosztująca kiedyś równowartość fiata 126p i do dziś ciężka do zastąpienia, niedostępna albo fartownie do upolowania na pchlim targu za 10zł. Pewnie podobnie jest z kartami graficznymi... Jest jakiś czarny koń dla zastosowań stricte fotograficznych?