Cena najmniejsza ze wszystkich stałek art., ciekawe? U canona 24 jest droższe od 35 i 50.
Wersja do druku
Cena najmniejsza ze wszystkich stałek art., ciekawe? U canona 24 jest droższe od 35 i 50.
Takie coś to może tylko zniechęcić :) Gdzie tam jest ostrość?
To pewnie agenci canona rozpowszechniają takie sample:lol:
A tak na marginesie, na optycznych przeczytałem o patencie na c50 f1.3, może jednak konkurencja działa?
Tak, zapewne wszystkie 4 sztuki jakie używałem :).
Zadałem to pytanie kilka postów wcześniej, zadam jeszcze raz. Jeżeli chodzi o dostrojenie, to dlaczego wszystkie obiektywy stałoogniskowe canona jakie mam - 24LII, 35L, 50L, 85LII i 135L nie zachowują się w ten sposób. Trafiają przy różnym świetle dobrze (odstaje trochę 50L) a S35 i S50 jak na złość się myliły. Także 16-35L na szerokim kącie w półmroku trafi szybko i w punkt. One się same dostrajają, czy body do nich mówi w zrozumiałym języku? Używam z 5DIII i 5DII, żeby było jasne.
Dla mnie nie jest normalne jeżeli coś nowego trzeba dostrajać (co by to nie znaczyło), tym bardziej, jeżeli płaci się za to 3-4k pln.
Na pewno wierniejsze :).
[QUOTE=Matsil;1269067]Tak, zapewne wszystkie 4 sztuki jakie używałem :).
Zadałem to pytanie kilka postów wcześniej, zadam jeszcze raz. Jeżeli chodzi o dostrojenie, to dlaczego wszystkie obiektywy stałoogniskowe canona jakie mam - 24LII, 35L, 50L, 85LII i 135L nie zachowują się w ten sposób. Trafiają przy różnym świetle dobrze (odstaje trochę 50L) a S35 i S50 jak na złość się myliły. Także 16-35L na szerokim kącie w półmroku trafi szybko i w punkt. One się same dostrajają, czy body do nich mówi w zrozumiałym języku? Używam z 5DIII i 5DII, żeby było jasne.
Canony które wymieniłeś na 1,4 są nieostre w porównaniu do stałek Art i niewielkich nietrafień po prostu nie widać. Poza tym jesteś niekonsekwentny bo sam w innych postach narzekałeś na celność 50L(tu delikatnie) i 24L, a tu nagle trafiają
Sigmy i to nie tylko Art. tak mają, ale tylko Art.(stałki) da się dostroić. Na pewno próbowałeś dostrajać pożyczone do swojej puszki stąd wiesz jak z nimi jest.
Dla mnie nie jest normalne jeżeli coś nowego trzeba dostrajać (co by to nie znaczyło), tym bardziej, jeżeli płaci się za to 3-4k pln.
Mnie też to boli, że nowy obiektyw trzeba dostrajać, tak nie powinno być, ale jest. Wiedząc o tym zdecydowałem się na Art. i po dostrojeniu cieszę się obrazkiem zbliżonym do otusa i mam AF. Rozumiem tych którzy nie chcą się bawić w dostrajanie, albo mają L-ki i je polubili - zmiana nie ma sensu. Ale krytyka Art. bez poznania jej specyfiki i twierdzenie, że się nie da - nie rozumiem.
Cena najniższa bo zainteresowanie będzie niskie. Banyajmniej mniejsze niż 35. 24 to specyficzna ogniskowa, a z takim światłem to nadaje się głównie do reportażu. Do widoczków są ciekawsze szkła A amatorów przerazi szerokość i perspektywa w próbach portretu. Wiele osób się najara i kupi, następnie będzie psioczyć na forach, że 35 lepsze bo bardziej uniwersalne. Co do ceny 24Lii to nie ma co się dziwić. Poprawiona wersja z uszczelnieniami w czasach kiedy poza leica nikt nie oferował takich parametrów.
Głupoty piszesz. Różnica w ostrości na F1.4 owszem jest, ale bez przesady. Na pewno nie nazwałbym tego niewidocznym przy okazji pudła. Akurat 35L ma AF rewelacyjny, jeden z najlepszych w szkłach canona obok 135L. Szybki i praktycznie całkiem bezbłędny, S35 jest pod tym kątem jakieś 2 ligi niżej.
Moja niekonsekwencja nie polega na tym, że motam się w zeznaniach, bo 50L, 24L i S35 znam bardzo dobrze i wiem jak się zachowują w różnych warunkach. Obydwa canony zarówno w świetle dziennym jak i półmroku lubią się pomylić, ale w każdych warunkach są bardzo przewidywalne i powtarzalne. S35 przy słabym świetle dla mnie po prostu przestała być używalna, myliła się bardzo często i to nie jeden egzemplarz a wszystkie 3 jakie miałem. I nie chodzi tu o kalibrowalność na FF czy BF, po prostu raz trafiała idealnie w punkt a kilka razy pudło totalne.
Kolejny raz powiem, że zarówno S35A jak i S50A to szkła jak dla mnie optycznie genialne, niestety pozostałem przy canonie głównie za sprawą ich AFa. Wolę mieć trochę mniej ostre zdjęcia, które po postprodukcji niczym nie odstają niż wkurzać się ile fajnych ujęć mi uciekło. Chciałbym kiedyś spróbować szkła skalibrowanego pod body USB Dockiem, być może rzeczywiście jest OK.
Dlatego z ciekawością czekam na premierę S24, bo przy tej ogniskowej AF wyjątkowo może napsuć krwi...
Kiedyś nawet na ten temat rozmawialiśmy, pamiętam Twój wątek z problemami z 85L. Widocznie ja miałem farta, szkło kupiłem używane od sprawdzonego fotografa, więc on pewnie dobrze wybrał :).
Nie twierdzę, że nie ma. Mogą się zdarzyć, ale w sigmie wygląda to wręcz źle, bo praktycznie każdy egzemplarz trzeba kalibrować, więc to jeden wielki babol.