Fotografuję zawodowo, używałem i używam zamienników. Koledzy, robiący mniej-więcej to samo co ja też ich używaja.
Wersja do druku
Do swojej piątki kupiłem trzy zamienniki Hamy. Wolę to niż dodatkowy ciężar gripa. Tym bardziej, że spisują się znakomicie. Wcześniej w 400D i 30D też bez bólu jechałem na zamiennikach.
A tak na marginesie, żeby tylko używanie oryginałów gwarantowało zawodowstwo... :(
Pozdrawiam
Nie znam nikogo, kto kupowałby oryginalne zamienniki. ;D
Radzę jednak uważać z zamiennikami, szczególnie kiepskiej jakości. Kiedyś widziałem w serwisie telefonów komórkowych, jak zapaliła się bateria litowa. To coś paliło się niebieskim płomieniem, przepaliło stół i spadło na podłogę...
Poza tym producenci podróbek dają opisy np. 4000 mAh dla BP-511. Czytałem gdzieś, że wyprodukowanie tego typu baterii o takiej pojemności jest technicznie niemożliwe w tej chwili...
Taaa, moje 2000mAh PG działa lekko słabiej niz 750mAh Canona ;)
A ogniwa Li-cokolwiek w zasadzie są niebezpieczne, wybuchaja od za szybkiego rozladowania, przeladowania, zbyt szybkiego ladowania, niewlasciwego ogolnego traktowania, to tez maja w sobie troche elektorniki na te okazje.
a ja mam pytanko:
Miałem zamienniki ze starego 300D, które nie chcą działać*w 5d. o co chodzi?
Podobno miały być takie same...
Jak włożylem taki zamiennik (z batimexu) do 5tki, to go ledwo wyciągnąłem z powrotem.
A co tu można poradzić, jak się bateria do aparatu nie mieści? Skrobanie nożem, rozwiercanie?
może np. sugestia, że coś*nie tak z podróbką??
i sugestia, żeby nie kupować BP-511 do 5D w Batimexie.