Zamieszczone przez
armageddon
witam, wczoraj zauwazylem na matówce dosc spory włosek ktory probowalem usunac lekkim dmuchnieciem. wlosek sie przesunal ale nie calkiem a zatem uzylem gruchy, ktora byla stara i jak sie niestety okazalo brudna w srodku. teraz na matowce mam pylki ktorych nawet nie wydmuchala nowa gruszka. poniewaz mam DSLR juz kolo roku postanowilem dmuchnac i na matryce, gdyz drobne pylki tez tam osiadly.przez dmuchanie uciekly prawie wszystkie paprochy ale zostal jeden o dosc dziwnym rownym ksztalcie. przed dmuchaniem go dnie bylo. czy jest to tylko paproch czy energia kinetyczna drobin kurzu uszkodzila w tym miejscu w CMOSa? zadziwia mnie ta otoczka bo wszystkie "kurze" maja jednolity plackowaty ksztalt...eh wszystko przez 1 wlosa, jeszcze nieszczesna matowka czeka na wyjazd do serwisu
...