Oj Micles. Przeglądnąłem kilka Twoich prac powiedzmy ostatnie dwa tygodnie. Zacznę powolutku. Lampa.... Kto Ci tak naprawdę ją dał? Miałeś tak wspaniałe lokacje z tą dziewczyną, aż mnie ściska, że nie wykorzystałeś światła i atmosfery jaka tam była, a zabiłeś to beauty dishem i właśnie. Dlaczego tym ? W takich warunkach soft boxa mogłeś użyć, myślę, że efekty były by dużo lepsze, niż ostre światło disha.
Kolejny ten laparkur po raz kolejny wykorzystujesz lampę chyba po to, żeby po prostu była, nie wal tak ostro. A jak chcesz używać na pełnej mocy i to jeszcze gołej to rób to w środku dnia, a nie pod wieczór.
Finalnie. Nie czujesz kadrowania moim zdaniem. N
Ostatnie zdjęcia, to chyba jakieś testy, ale napisałeś......
I tu masz pomysł, dlaczego nie pstryknąć portretu jak miodek ? Dlaczego nie użyć w backgroundzie książek z nieładem? To tylko pierwsze skojarzenia, gdzie można poszukać pomysłu.