Na ebayu ostatnio dużo grey importu, wysyłka ze Szwajcarii.
Wersja do druku
Na ebayu ostatnio dużo grey importu, wysyłka ze Szwajcarii.
Jak oceniacie Canona R na tle Nikonów Z? Niedługo pojawi się też Panaś S1 i S1R, to będą cacuszka.
Wiesz przy tej cenie R to darmocha ;).
A na poważnie to ja bym sobie nie robił nadziei, że powstanie jakaś realna konkurencja. Niestety panas ma dziwne podejście i lubią okupować nisze. Podejrzewam że znaleźli taką, iż zrobią superduper ;) body pod filmy z FF. Na to się znajdą nabywcy ale niestety na rynku foto tym nie zamieszają.
"Za wąsko" na to patrzysz.
Na przykład co by się stało z finansami Canona gdyby ustalił cenę R na poziomie 50% czyli gdyby "od dzisiaj" nikt nie kupił żadnej lustrzanki Canona ani żadnego obiektywu EF a wszyscy czekali na system R którego produkcja się dopiero rozkręca.
A lustrzanki i obiektywy EF są w sklepach, magazynach, na liniach produkcyjnych, części do produkcji (od dawna) pozamawiane, ......
Już samo wcześniejsze niż zaplanowane wstrzymanie produkcji to duży dodatkowy koszt.
Rozdawanie zapasów "za darmo" to strata prestiżu marki a utylizacja to duże koszty
Cena systemu R teraz jest (najprawdopodobniej) wynikiem analiz typy "jak najmniej stracić kasy i najmniej stracić rynku" a nie realną ceną produktów (koszt rozwoju + koszt produkcji + koszty serwisu, dystrybucji + zysk + strategia rozwojowa)
Rządzi księgowy a nie dyrektor działu R&D
jp
przy cenie 50% ludzie nadal kupowaliby lustrzanki część nadal potrzebowalaby by funkcji dostępnych w lustrzankach canona, a część by po prostu kupowała tak jak kupowała "fantastyczne" korpusy z 18mpix matrycą racjonalizując potem swoje zakupy w postach na forum i nadal to robią pisząc o światłomierzu, dobrym fotografie co to pudełkiem do zapałek ..., że w dobrym świetle nie jest tak źle (to tak jak telefone komorkowym :mrgreen:) i inne takie - wystarczy rzucić okiem np. na posty o zakupach 7D
sony posiada tanie FF w swojej ofercie A7II wyceniony na 50% i A7 wyceniony na 30% i co i nico canon nadal produkuje lustrzanki (słabo wypadające w rankingu DXO) i ciemny lud je kupuje :mrgreen:, obiektywy EF tutaj sprawa wygląda analogicznie jak ktoś potrzebuje tele to kupuje EF jak ktoś porzebuje UWA to kupuje EF - jakoś trudno mi uwierzyć w rekordową sprzedaż fantastycznyc obiektywów R - cena jest poza zasięgiem amatora i jest również poza zasięgiem mentalnym wielu innych potencjalnych klientów - nie kupią bo nie czują takiej potrzeby i nie widzą różnicy między obrazkiem z kita za 400zł a R za 10000zł - będą racjonalizowali zakup - kit nie jest taki zły a plastikowe 50/1.8 wystarczy każdemu, a obiektywy są świetne - jeszcze długo użykownicy sony i zapowiedzianego panasonika bedą klientami na fantastyczne EFy canona :mrgreen: bo to świetne obiektywy są :mrgreen: