Jak tak patrze to wypadł pierścień zabezpieczający. Moim zdaniem wystarczy go tylko włożyć i po problemie:) Ale najpeirw spróbuj u producenta/ w sklepie a później zabieraj się za naprawianie.. :)
Wersja do druku
Jak tak patrze to wypadł pierścień zabezpieczający. Moim zdaniem wystarczy go tylko włożyć i po problemie:) Ale najpeirw spróbuj u producenta/ w sklepie a później zabieraj się za naprawianie.. :)
pytanie czy pierścień (złoty) powinien być cały czy ja na foto pęknięty, i jak złożyć dwie części czy były w jakiś sposób wciśnięte?
filtr po gwarancji, kupiony z drugiej ręki
Ten pierścień to sprężyna, która poprzez rozprężenie powinna zablokować się w rowku wyfrezowanym w oprawce filtra i w pierścieniu z gwintem. Musi być przecięty, bo inaczej nie dałoby się złożyć całości w jeden mechanizm. Jak dobrze obejrzysz pierścień z gwintem i oprawkę filtra, to powinnaś zobaczyć te podfrezowania, w których siedzi ta sprężyna. Podejrzewam, że złożenie filtra do kupy to 10 sekund roboty.Gdyby zdjęcie było większe, mógłbym podpowiedzieć, jak to dokładnie zrobić. Spróbuj jednak Przypatrzeć się dokładniej, czy podfrezowanie znajdujące się na kołnierzu oprawki filtra nie jest głębsze, niż podfrezowanie wewnątrz pierścienia z gwintem. Jeżeli tak jest, to trzeba ułożyć złoty pierścień w podfrezowaniu na oprawce filtra i nie pozwalając mu się rozprężyć, nasunąć na nią pierścień z gwintem. Jeżeli masz znajomego pasjonata starej motoryzacji, będzie wiedział jak to zrobić.
mc_iek dzięki jesteś wielki, ale trwało to nie 10s a no dobre pół godz. jak to bywa z powodu niewiedzy, ten pierścień wtykałam na siłę w nie te wgłębienia, podfrezowania dla mojego oka były przynajmniej trzy aż w końcu trafiłam
Drobiazg!!
Rzeczy niemożliwe załatwiam na poczekaniu. Cuda realizuję w terminie trzech dni. Oczywiście jeżeli akurat nie jestem zajęty ratowaniem świata przed zagładą.
marumi polar - nigdy w życiu już nie kupię nic tej firmy , czyszczenie tego to jakiś horror
czym czyścicie marumi ?
Ja mam same marumi, czyszczę normalnie szmatą z mikrofibry. Spróbuj taki hoya hmc wyczyścić, to przestaniesz na marumi narzekać ;)
Ale musi być dobra mikrofibra (połyskująca), w trudnych sytuacjach (tłuszcz) dodatkowo alkohol izopropylenowy i jest czysto.
No ja raczej nie traktuję tłuszczem soczewek ani aparatu ;) Zazwyczaj jakieś zacieki od deszczu, pyłki i inne syfy.