Dziwne - jak ja składałem wniosek, to Pani z UP miała do mnie pretensje, że na stronie nie ma jeszcze ofert z konkretnymi cenami, bo to przecież nie świeże bułeczki i z dnia na dzień nie podpiszę umowy na jakieś zlecenie. Więc ja ceny miałem na stronie już przed rozpatrzeniem wniosku...