dzięki za infoCytat:
Zamieszczone przez Vitez
Wersja do druku
dzięki za infoCytat:
Zamieszczone przez Vitez
No i to chyba nie serwis ma zrobić tylko sprzedawca. Ale jeżeli nikt mi tego nie zrobi, to czemu?Cytat:
Zamieszczone przez 1507
W piątek po 13 miesiącach prawdopodobnie zdechła migawka w moim D40, bez żadnych wstępnych oznak err 99. Sprawdziłem tak: na czasie B lustro się podnosi ale migawka się nie otwiera, więc zakładam że zdechła. A może ktoś miał podobny przypadek? Pytam w kontekście jakieś domowej wstrząsoterapi. Mam pytanko ile trwa wymiana migawki w C40 na żytniej i ile to kosztuje? Wysyłać z baterią?
Raz D40 (to przecież Nikon), drugi raz C40 (whatever it is) a w podpisie 40D ... zdecyduj się o jakim aparacie piszesz a jak o D40 to nie to forum i nie serwis na Żytniej :pCytat:
Zamieszczone przez Lary
a na tym forum tylko łapanie za słówka... ehhh
Cytat:
Zamieszczone przez Morpheusz1
Serwis i Canon stanął na wysokości zadania !! aparat zakupiony w 2006 r.
Wymienili mi migawkę na nową Gratis. No prawie gratis !! Naprawa mechanizmu naciągu i wyzwalania migawki, czyszczenie filtra , czyszczenie styków
za wszystko zapłaciłem 297 zł . 6 mc-y gwarancji.
Opis uszkodzenia: error 20 i error 50
Naprawa:
WYMIANA MIGAWK PO 10000 ZDJEC, NAPRAWA STYKOW
CZĘŚĆ - SHUTTER ASS'Y
CZĘŚĆ - MIRROR BOX ASS'Y
ja mam problem z moim 450D.
Aprat ma 3 miesiace, tydzien temu przy okolo 3000zdjec pojawil sie err99 z kitem EFS 18-55IS, cały dzień sie pojawial co kawalek przy fotach w BW
Dzis rano pojechalem sobie na wycieczke, zrobilem okolo 10zdjec i apart (lacznie 3050zdjec) sie zawiesił, tzn. na lcd czarny - nic nie wyswietla, do polowy nacisniety przycisk migawki aparat ostrzy, caly - nic sie nie dzieje. Po wyjeciu baterii, karty i wlozeniu na chwile wraca normalna praca, po czym po 2-3 zdjeciach znow podobnie sie dzieje. Znow bateria, nowa karta - jest ok. Po czym po chwili znow sie zwiesil i juz nic nie pomoglo (wymiana baterii, karty, obiektywu na EFS 55-250). Dzial przycisk migawki do polowy, apart ostrzyl, przycisk podgladu GO tez dzialal, przeslona sie ruszala, pozatym nic.
Dodam ze dzis ze dwa razy pojawil sie err99. Zdjecia glownie byly robione czarno biale z filtrem czerwonym.
Co to moze byc, jak zardzic??
Dodam, ze z zalem okolo 10 rano zestaw rozmontowalem( wyjalem karte, baterie, obiektyw wypiolem) i jakies pol godziny temu po powrocie do domu zlozylem go i jak narazie dziala bez zarzutu
Zamieszczone przez mssk
Napisz jeszcze jakies szczegoly - moze ladnie sie usmiechnoles do Pan ktore tam przyjmuja :)
Pozdry
Domino.
================================================== =========
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Napewno nie wrozy to nic dobrego - dzis moze dzialac a za 100 zdjec moze byc coraz gorzej. Proponuje poobserwowac i jednak zaczac myslec o serwisie .... nie ma co kombinowac - trzeba dac specjalistom niech oni sie martwia ....Cytat:
Zamieszczone przez przemo_81
Pozdry
D.
narazie obserwuje i wszystko jest ok. Boje sie ze jak nastepnym razem pojade gdzies lub pojde to znow sie zwiesi.
Sam nie wiem juz. Pozostaje czekac.
Jestem na urlopie i body 450D padło. Mam to body od marca br., czyli 4 miesiące. Trzy dni temu wyłączył się i po prostu nie mogłem go uruchomić. Po wymianie baterii zmartwychwstał, tylko, że bateria nie była w 100 procentach rozładowana. Dzisiaj znowu to samo (prawie). Wymieniłem baterię i odżył na chwilkę i trup. Chodzi o to, że wyświetlacz mi nic nie wyświetla, ale obiektywami steruje (AF-em), ale fotki nie chce zrobić.
Obiektywy to: Sigma 17-70 F2.8 i 70-200 F4.0 L Canona, L-ka Canona ma 2 tygodnie, a body świrowało i w końcu zdechło na nim. O co tu chodzi? Wyjaśnię tylko, że zdjęcia robiłem nad naszym morzem (Bałtyk), na plaży. Lustrzanka nigdy nie została upuszczona, zamoczona, czy cokolwiek innego.
Pozdrawiam!
jaszczur
Err 99 w Canonie 40D. Pare resetów (baterią), potem padła migawka. (err99, czarny obraz LV, przy recznym czyszczeniu matrycy nie podnosiły się lamelki itd..) Przebieg 26tyś. Wysyłka na Żytnią, BEZPŁATNA WYMIANA MIGAWKI !!! (do 100 tyś wymieniają za free ! :) )
Sprawa wyglada tak: Jezeli robie ciagle zdjecia to jest ok, ale jak wylacze/wlacze aparat to przy próbie pierwszego zdjęcia wyskakuje error. Wtedy muszę wyjąć/włożyć baterię. Error wyskakiwał też jeżeli aparat się sam automatycznie wyłączył (na początku był ustawiony auto shut off na 30sec i troche mi zajelo zanim doszedlem ze przez to sie wiesza aparat, ale teraz wylaczylem auto shut off i aparat zawiesza mi sie tylko jak sam go wyłączam).
Zrobiłem firmware update. Sprawdziłem co będzie jak się zmieni baterię / kartę / odepnie obiektyw. Dalej wyskakuje error.
Poza tym niektore ustawienia w menu mi sie nie zapisują, jak wlacze ponownie aparat to sa znowu tak jak byly. Tymbardziej myślę ze mój err99 moze byc spowodowany softem lub elektroniką.
Macie jakiś w miarę mądry pomysł co zrobić? :D Bo nie wiem o co może chodzić :) Niby można z tym żyć, ale męczące :/ Jak nic nie wymyślę to zaniosę do serwisu.
(o jeszcze jedno, kupiłem aparat w komisie w stanach i nie mam gwarancji)
W pewnym momencie na serii pojawił mi się właśnie błąd ERR 99.
Szybko wyłączyłem body a on zaczął klepać przy wyłączonym napięciu lustrem.
Wypięłem baterie i włożyłem ją z powrotem - to samo.
przy wypiętym obiektywie- to samo
z 50/1.8 - to samo.
Myślę że to elektronika.
Czy miał ktoś taki przypadek?
Jakie koszty naprawy w serwisie na Żytniej?
HELP.
Okazało się że padła migawka.
Koszt naprawy dwa lata temu ok 500 zł.
Nie naprawiałem,była okazja na zmiane body.
Może u Ciebie to coś innego, ERR 99 jest uniwersalny.
Pozdrawiam
Opisałem usterkę i dostałem odpowiedź - na 99% migawka.
Koszty:
Za diagnozę 0,00 PLN
Za wymianę migawki 550,00 PLN
pozdrawiam
Co prawda u mnie nie pojawił się Err99, lecz Err80, ale nie znalazłem wątku poświęconego temu błędowi.
Mój 50D ma 7 miesięcy i ok. 5500 klapnięć, z czego 1500 w ciągu ostatnich 10 dni (wczasy). Trzy dni temu po zrobieniu zdjęcia aparat wyświetlił Err80 i zwiesił się. Wyłączenie i włączenie nie pomogło, nadal pokazywał Err80. Zadziałało dopiero wyjęcie i włożenie baterii - problem zniknął i aparat robił zdjęcia (kilkaset) bez żadnych problemów przez kolejne 2 dni.
Wczoraj wieczorem zrobiłem zdjęcie ze statywu z samowyzwalaczem. Potem chciałem zrobić zdjęcie zachodu słońca nad morzem (z fantastycznymi kutrami na tle jego tarczy) z ręki z włączonym LiveView (żeby mi słoneczko oka nie wypaliło przez wizjer). Po naciśnięciu przycisku migawki okazało się, że zapomniałem wyłączyć samowyzwalacz, więc usłyszałem pikanie odliczające 10 sekund. Żeby nie czekać, wyłączyłem aparat (bo chyba inaczej samowyzwalacza przerwać się nie da) i chciałem go włączyć z powrotem, przestawić na normalny tryb i zrobić zdjęcie. Niestety, aparat już się więcej nie włączył. ZIMNY TRUP. Nie działa zupełnie nic, jakby nie było baterii.
Naładowałem do pełna baterię, sprawdziłem woltomierzem bateryjkę 3V od daty/czasu (jest OK, 3.09 V), sprawdziłem z inną baterią, wyjąłem obie baterie, kartę, odłączyłem obiektyw i odczekałem kilka godzin..... nic nie pomogło. Próbowałem kilkakrotnie od wczoraj. Aparat po prostu ZDECHŁ.
Nigdy nie był zamoczony, uderzony, itp., wręcz przeciwnie, mało kto dba o sprzęt tak jak ja. To przykre, że sprzęt renomowanej firmy psuje się od przełączenia włącznika w pozycję OFF.... Spier***ił mi ostatni dzień urlopu i parę świetnych ujęć. Wychodzi na to, że strach jechać gdzieś z jednym aparatem, chyba trzeba mieć dwa, żeby mieć gwarancję że będzie czym do końca robić zdjęcia...
Mam taki problem z nabytym ostatnio Canonem 40D
Pojawia się ten błąd 99.
sprawdzałem wszelkie możliwe kombinacje jako że mam trochę sprzętu .
Błąd wystepuje na 3 róznych obiektywach - canona
4 różnych kartach - PQI , san disk Ultra 2 i jakaś no name.
Jak widzę to chyba coś z kartą pamięci (slotem)
Przy wyjętej karcie , a i też przy odpiętym obiektywie wszystko działa.
Tylko teraz zauważyłem jedną rzecz która może mieć wpływ na to wszystko
A mianowicie nie zapisuje mi ustawień aparatu.
Zmieniam picture style , edytuje tryb standardowy wychodzę z menu , restartuję aparat i widzę że nie zapamietał.
tak samo chcę przestawić z adobe rgb na srgb . po restarcie wraca na adobe.
Wydaje mi się że ten error to przez numeracje plików - ma na karcie powiedzmy plik 500.jpg , a zaraz potem próbuje znowu zapisać 500.jpg .
po użyciu 3 kart , na każdej z nich zdjęcia rozpoczynały się od 6312.jpg.
Ma ktoś jakieś pomysły co zrobić aby zaczął zapamiętywać ustawienia?
co ciekawe CF-ny zapamiętuje i datę też
Teraz jeszcze sprawdziłem i np w zakładce pierwszej czerwonej jakość zdjęć zmienił , ale czasu kontrolnego wyświetlania już nie (???)
40d - 38 tys przebiegu i nagle err99 na festiwalu zamówionym. Po pierwsze tak sie cieszyłem ze jednaj nie pozbyłem sie starej 20d ale z to była ulga ze mam zapsowe body.
serwis powiedział ze to zepsuty mechanizm lustra - po gwarancji - 270 zł
spytałem cze moglem to zrobic przy czyszczeniu matrycy - odpowiedź: yyyyyyyyyyyyyyiiiiiiiiiiiii taaaak. brzmialo to ze raczej nie ale skoro sie pytam to mi odpowiedzial
mój problem wygląda następująco...
Aparat: Canon 20D
Obiektyw: Sigma 17-70 / 2.8-4
Karta: Lexar 4GB
Zrobiłem zdjęcie, aparat zapisał normalnie, po 3 sekundach zaczął sam trzaskać migawką i pojawił się na LCD u gówy napis "ERROR 99", Na robienie zdjęć nie pomogło nawet przesunięcie wyłącznika na pozycję OFF, dalej robił zdjęcia (które na karcie się nie zapisują).
Pomogło dopiero wyjęcie baterii...
Zdejmuję obiektyw, wkładam ponownie baterię do body, a on dalej tłucze zdjęcia (pomimo pozycji wyłącznika na OFF). Niekiedy po włączeniu aparatu przestaje robić zdjęcia, jednak nie reaguje na żadne przyciski. Po jakimś czasie znów się zaczyna "automatyczne fotografowanie".
Jak to naprawić? Czy tylko serwis wchodzi w grę?
-- edit --
widzę ze kilka postów wcześniej ten sam problem... ;) 550zł w plecy :/
I ja dostałem dziś erroru99 w moim 40D.
Byłem w Katowicach na koszykówce Hiszpania-Grecja i Serbia-Słowenia.
Zrobiłem dwie fotki i wyskoczył błąd. Włączyłem i wyłączyłem i też zrobił mi jedno zdjęcie a potem błąd.
Wyciągałem i zmieniałem baterie. Bez poprawy i teraz bab błąd odrazu.
No to wyciągnąłem karte pamięci i dalej był błąd.
Zmieniłem obiektyw z Kit canon na Sigme 70-300 i bez poprawy.
Pomyślałem żę to pewnie karta pamięci. Formatowałem ją i nic.
Więc teraz jak wróciłem do domu to sprawdziłem bez karty ale podłączony do komputera.
Zrobił zdjęcie ale też wyskoczył błąd czyli pewnie nie zrobił go do końca a efekt jest taki:
Co to może być?
Testowałem go z innymi obiektywami i też z m42 więc nie ma co zwalać na przysłone.
Zamieszczone przez zakamarek
Jestem noobie więc proszę o wyrozumiałość :)
Problem jest następujący.. Niedawno w moim 300D wymieniania była migawka.
Teraz pojawił się nowy problem (ERROR 99) polegający na tym że albo lustro się zacina podczas podnoszenia... albo jak działa mechanizm lustra to się nie podnosi w ogóle migawka :/
A czasami normalnie zadziała...
Myślicie że czeka znowu mnie wymiana migawki czy teraz to coś poważniejszego ?
Dzięki za ewentualną pomoc.
Pozdrawiam
Czy pojawił się wam error99 w taki sposób?
w moim 350d w programach tematycznych "portret,makro itd." pojawia się po naciśnięciu spustu migawki "bateria rozładowana " a w trybach pół automat erroe99 w jednym i w drugim przypadku nie można zrobić zdjęć .Proszę pomocy ,pozdrawiam Papaj.
Zamieszczone przez total_eclipse
Byłem w serwisie w Poznaniu... i koleś orzekł: migawka.
Ale czy to możliwe żeby lustro i migawka podnosiła się do czyszczenia normalnie a pomimo to była uszkodzona ?
Tak jednak wolałbym się upewnić zanim spiszę go na straty i zainwestuje w inne body ewentualnie.
Dodam że teraz lustro wydaje taki głuchy dźwięk ale się nie blokuje, jednak err99 wyskakuje już po jednej klatce.
Co do błędu 99... przykrość ta spotkała mnie niecały miesiąc temu.
To problem z migawką. Roletka się nie podnosi. Jednakoż w trybie BULB można ją odchylić i potem szybkim ruchem puścić. Wtedy aparat robi zdjęcie... jednakże jest to bezużyteczne.
Kolega elektronik po rozkręceniu wszystkiego i dokładnym zbadaniu stwierdził, że być może wina leży po stronie elektromagnesów (czy czegoś zbliżonego do elektromagnesu), które napędzają migawkę.
Moje pytanie: ile kosztuje naprawa migawki (sprzęt bez gwarancji niestety już) i czy ktoś wie, gdzie można takowe wskrzeszanie aparatu wykonać.
P.S. Jakiś autoryzowany serwis Canona jest w Polsce ;)? [jeśli jest - proszę o info]
[edit]Znalazłem serwis na Żytniej w Warszawie, przepraszam za kłopot i odgrzewanie tematu[/edit]
Szkoda tylko że mój pierwszy post muszę pisać w terroryzującym temacie :(
Ostatnio na weselu u znajomych mój 1000d + sigma 18-200 DC (bez OS) wywalił err 99.
Sytuacja taka pstryk migawki i err 99 na etapie przesyłania foty do karty.
Po czym zwis i pomogło wyjęcie baterii. Następnie sytuacja ta sama i tak w koło macieju.
Zdjęć oczywiście nie zapisywało.
Po powrocie do domu format karty i naładowanie baterii na full i długie testy. Niby wszystko działa ok, ale boje się dalszych problemów. Ponadto za 2 tyg kończy mi się gwarancja i nie bardzo uśmiecha mi się wydawanie $ na naprawy :\ Lustro budżetowe = ograniczona kieszeń.
Problem z obiektywem raczej wykluczam, ponieważ używam go od 1/2 roku bez problemów. Poza tym raczej nie używam aparatu w warunkach ekstremalnych i zakurzenie itp raczej nie wchodzi w rachubę.
Ponadto na wspomnianym weselu kolega podpiął pod moje body swoją lampę Canon Speedlite która na jego 450d nie chciała prawidłowo korygować siły błysku. Ztestował i u mnie to samo. Póżniej w domu przyuważyłem że w ustawieniach aparatu menu nastaw lampy zewn. jest podświetlone (jak gdyby była podpięta a nie jest) po próbie wejścia w menu oczywiście bład komunikacji z lampą. Sprawdzałem zgodnie z poradami na forum styk na stopce i niby wszystko OK. Poza tym lampa zewn działa OK
Ponadto przy poruszaniu aparatem słychać jak w środku coś lekko lata/stula (cichutki dźwięk jakby małej sprężynki w okolicach stopki lampy właśnie).
Pomóżcie - czy to wszystko kwalifikuje się do serwisu gwarancyjnego? Póki co aparat działa niby ok, ale nie miałem okazji testować na dłuższych sesjach.
A trochę panikuję bo za parę dni będzie po gwarancji :(
Czy to migawka?
poszukaj na forum, bo było - tak będzie najszybciej :D
W LiveView można robić zdjęcia.
Powyższy efekt uzyskałem dzięki EOS Utility (i panel kontroli aparatu).
Pstrykam na różnych szkłach (bez i na m42 też), bateriach, bez karty, (też czyściłem styki) i NIC.
Aparat serii dwucyfrowej z 1607 klapnięć.
Zamieszczone przez gmz
Pozdrawiam
jacek
Może wrócę do pytania o ERROR 99
Znajomy fotograf miał ten problem - okazało się że bateria (pastylka 3V) zaczynała siadać.
Po wymianie wszystko wróciło do normy. Jednak on używał tylko obiektywów Canona.
Zamieszczone przez jacek-8
Chciałem to naprawiać, ale jak się zorientowałem że naprawa będzie droga i z serwisami są przeróżne jaja, to stwierdziłem, że da się z tym żyć. (problem niby głupi, a musieliby wymienić całą płyte główną)
Mam taki "myk" - po włączeniu aparatu klikam w menu w opcję "reset numeracji zdjęć" i wtedy już nie ma żadnych errorów. Tyle, że muszę to zawsze klikać po ponownym włączeniu sprzętu. To tymbardziej wskazuje na przyczynę - w pamięci wewnętrznej aparatu cos jest spieprzone, aparat chce zapisywać zdjęcie pod tą samą nazwą pod którą jest już inne zdjęcie, a wtedy wywala error. A jak kliknę reset numeracji - to robi nowy folder i numeracja leci od 1, a zapis odbywa się poprawnie.
Mianowicie wszystko działa sobie elegancko ale jak chce użyć lampy Quantaray QTB-7500A, to uporczywie się pojawia...
Słyszałem że zaklejenie 4 nóżek pomaga, no niestety mi nic to nie dało... :sad:
Może ktoś z Was miał podobny problem?? Lub pomysł jak to rozwiązać??
Bo ja już nie mam pomysłów a szukanie w sieci też nie daje pozytywnych rezultatów...
Mój pierwszy i niestety z problemem:
W Eos 50D wyskoczył Error 50 przebieg ok. 6 tys - 4 miesiące uzytkowania
Miał koś podobny problem? bo z tego co widzę częściej występuje err99
Pozdrawiam
Zamieszczone przez Macieraczekkk
o co chodzi :<?