on, nie jest drogi, jest kur....sko drogi, ja kupiłem w MM na promocji obnizajacej cene o 50zł za kazde wydane 500zł to wyszło ca 1100zł, do tego 890zł zwrotu od canona, i tłumacze sobie, ze to troche mniej boli, nadal boli ,ale mniej :D
Wersja do druku
czy mieliście wrażenie ze po R to AF R6 jest chaotyczny ???
szybkość działania super ale gdy w R potrafił AF przeskoczyć z konia na konia to teraz leci mi na koniec stawki...albo się zatrzymać na końcu kadru z nadzieja ze ten koń co był śledzony wróci z powrotem do kadru:confused:
Optyczni go potestowali https://www.optyczne.pl/465.1-Test_a...on_EOS_R6.html
Skasowałem poprzedni post bo błędnie porównałem R do R5 zamiast R6 :)
potrzebuje pomocy mądrzejszego niż ja, wczoraj pierwsze wesele, i mam kilka uwag, pytań...
po pierwsze, chodzi o wspomaganie af przy załozonej, właczonej lampie, ale z wyłączonym z poziomu body błyskiem,działa mi wspomaganie af z body, a nie diody z lamy, co jest nie tak? na szybko testowałem rózne kombinacje, ale widac nie trafiłem na te własciwą...
zaznaczam ze w 5d4 uzywałem tej opcji i działo normalnie
Wydaje mi się że ta opcja w bezlustrach po prostu nie działa.
uznali, że af jest tak dobry, ze nie trzeba go wspomagać? :D (swoja drogą jest genialny) ale... przyzwyczaiłem się do tej opcji
Zostaje wymiana flasha na EL-1, tam wspomaganie jest i pewnie działa.
No nie działa już wspomaganie na podczerwień. Tylko doświetlanie normalnym światłem czyli LEDem.
AF Assist
AF-Assist Beam
Yes
Number of AF Points Supported
1 - 191
AF-Assist Beam Type
Infra-red / Emitting small series of flashes
https://www.canon.co.uk/cameras/spee...pecifications/
Czy ktoś potrafi wytłumaczyć do czego praktycznie służy:
(bez konieczności nauczenia się na pamięć ITU-R BT.2100 i SMPTE ST.2084.)
Załącznik 6332
Witam,
nie wiem czy można zadać takie pytanie na Forum, ale jakie sklepy godne zaufania polecacie przy zakupie R6 + adapter na EF ?
Kwota nie jest mała i nie chciałbym(gdyby coś było nie tak ze sprzętem) "szarpać się" ze sklepem.
Nie chcę robić reklamy, ale sklep Fotoforma też jest ok. Obsługa i kontakt są na poziomie. Ze zwrotem ustawowym (jeśli rezygnujemy) sprzętu też. Zwrot na konto błyskawiczny. Ja kupiłem tam R5 z gripem. Sorki za OT.
Czy też macie problemy z płynnością obrazu w wizjerze gdy jest ciemniej?
W R nie tego efektu nie ma, w R6 w tych samych warunkach, ten sam obiektyw(EF 50mm/1.8 STM), klatkaż w wizjerze spada tak na oko do 20 fps.
Po wciśnięciu do połowy spustu, przez 2-3s jest płynnie, i znowu klatkuje. Kiedy wizjer się przyciemnia klatkaż wraca do płynności.
Co ciekawe na tylnym ekranie jest normalnie. Bateria canon 6nh, 70% naładowania. Próbowałem różnych ustawień (symulacja ekspozycji, korekty obiektywu, płynność, eco itd) niestety nic nie pomaga.
Po zmianie na obiektywu na EF 28mm 1.8, efekt spadku płynności występuje bardzo rzadko i na 1-2 sec.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Jedyne co znalazłem to coś na dpreview ale bez rozwiązania:
https://www.dpreview.com/forums/thre...-post-64933939
Panowie, R6 z adapterem klepnięty do wysyłki.
Chciałem się poradzić co do karty. Filmów nie będę nagrywał (przynajmniej na razie). Na wypasionej serii też mi nie zależy.
Jaką kartę pamięci kupić w takim razie ?
Jakie baterie zamienniki ? Czy np. "Newell PLUS zamiennik LP-E6NH" będą ok ? Ktoś ma ? Korzysta ?
Miałem okazję prawie 2 tygodnie pstrykać Canonem R6. Mam pytanie - czy faktycznie w matrycy nie brakuje Wam pikselków?
Czemu pytam? Ostatnie moje dwa Canony to 6D MkII oraz RP. Robię różne zdjęcia ale ostatnio najwięcej krajobrazu, portretu i makro. Jak zrobię modelce bliski portret np. za pomocą RP z dobrym obiektywem, to oko dostaję naprawdę ostre, rzęsy i brwi - żyleta. Aż miło się retuszuje. Jak podobne zdjęcia zrobiłem za pomocą Canona R6, to jednak jakoś mi na powiększeniu 100% nie leżały. Do końca nie umiem powiedzieć czemu, zdjęciu brakowało jakiejś takiej wyrazistości, ostrości w detalu Poza tym na dwóch sesjach z obiektywem Sigmy 85/1.4 coś dziwnie mylił mi się AF - jakby jakiegoś front focusa (!) łapał i to na kilkunastu zdjęciach pod rząd.
Aparat odesłałem do sklepu. Pytali, czy mają dać na serwis czy wolę zwrot. Po długim namyśle w końcu zgłosiłem zwrot. Brakuje mi teraz wygody pracy z R6, bo pod tym względem ten aparat mnie zachwycił, jednak wydaje mi się że za te pieniądze (a na fotografii nie zarabiam) nie powinno być wątpliwości. Obawiałem się, że stwierdzą, że aparat jest jak najbardziej OK, a mi dalej np. te portrety nie będą się podobać. Pewnie inna sytuacja byłaby na R5 ale to już aparat raczej poza moim zasięgiem. Oczywiście jest jeszcze Canon R, ale bez stabilizacji matrycy, joysticka, podwójnego slotu na karty itd. - jakoś mnie nie do niego nie ciągnie.
Gdyby do R6 dali matrycę rzędu 26-30 Mpx, to byłby chyba dla mnie aparat idealny...
Skoro uznali zwrot to coś musiało być na rzeczy. Może trafiłeś na jakaś felerny egzemplarz? Nie powinno być przecież gorszego rezultatu niż na RP, bo to identyczne rozdzielczości. Spróbuj może jeszcze raz z innym egzemplarzem potestować.
Wcześniej miałem R i mniejsza rozdzielczość w R6 mi nie przeszkadza. Za to ergonomia, joy i AF są lepsze.
Musieli uznać, bo zakup był przez internet, a aparat zwróciłem przed upływem 14 dni od otrzymania.
To nie są identyczne rozdzielczości - 20,1 Mpx vs 26 Mpx (5472 px vs 6240 px po dłuższym boku). Niby nie przepaść ale dla mnie zauważalna różnica. Dlatego pytam jak to widzą inni.
Co do ergonomii i szybkości - pełna zgoda. RP wydaje mi się teraz jakiś taki toporny, niewygodny i powolny. Ale robi ładniejsze zdjęcia (oczywiście w miarę "normalnych warunkach, gdy nie potrzebuję wysokich ISO albo długich czasów) - a przynajmniej ja tak to widzę.
Tak dla uzupełnienia - https://www.instagram.com/zbigniew.pluta/ - wszystko (oprócz 4 szt.) pstrykane Canonem RP.
nie z kazdym obiektywem to super bangla, zwlaszcza przez adapter
np. z C 100-400LII jest super a z C 70-300L już tak sobie, do pierwszego wgrałem najnowszy soft do drugiego nie ma takiej możliwości
docelowo lepiej miec wszystko w RF
nie............................................... .................................................. ...............
Różnica między 20 a 24 (z mojej perspektywy, jako niedoszłego posiadacza R6) jest niezauważalna. Dobrze ilustruje to ten obrazek:
Załącznik 6357
Bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź:)
--- Kolejny post ---
Ja przez wiele lat chałturzenia nauczyłem się kadrować od razu porządnie aparatem. Potem jest mniej roboty, jakieś delikatne korekty.
Poza tym kiedy wchodziłem w foto cyfrowe (daaawno temu) to ważny był każdy "kawałek" piksela. bo rozdzielczość matryc jaka była na początku to wiadomo.
Wydawnictwa z którymi współpracowałem były pod względem rzeczywistej rozdzielczości bardzo wymagające. Tak więc chcąc nie chcąc zostałem zaraz na początku skutecznie ustawiony żeby kadrować porządnie.
Wracają do meritum : nie, nie odczuwam braku. Cały czas zresztą mam w użyciu 5D Mk II, który nie chce się zepsuć, a wielkość matrycy ma porównywalną z R6.
Tylko w przypadku R vs. R6 to jest różnica między 30 a 20 Mpix, co raczej jest zauważalne, chyba że za każdym razem kadrujemy idealnie jak @becekpl :mrgreen:
Jeśli ktoś nie robi reportażu gdzie fajnie mieć trochę lepszy AF i ergonomię umożliwiającą wygodna i skuteczną pracę a rozdzielczość to drugorzędna sprawa to R w zupełności wystarczy i będzie miał matrycę taką jak trzeba. Tym bardziej, że cena Rki jest teraz świetna. To nie jest też tak, że R się nie nadaje do reportażu. Po prostu w tej chwili jest dostępne lepsze narzędzie w miarę rozsądnych pieniądzach w postaci R6.
Gdybym fotografował tylko spokojne tematy typu krajobraz, portret, makro itp. to wybrałbym 2x tańsze R.
Zaraz, zaraz? Jeśli ktoś nie robi reportażu? Rozdzielczość drugorzędna sprawa?
Po pierwsze R ma większą rozdzielczość od R6 - i to znacznie. Po drugie AF w R jest genialny. Może ten w R6 jest trochę lepszy, ale już ten w R daje kapitalnie radę we wszelkich dynamicznych scenach. Nawet w ciemnicy. Reportaż? Żaden problem dla R! Dynamiczne sceny, wymagające super śledzenia AF? Bez problemu! Jedyna (dla mnie) realna przewaga R6, to szybkość serii i IBIS. Ale akurat w reportażu to nie ma większego znaczenia.
Ergonomia - to rzecz dyskusyjna. Mimo, że szybko polubiłem się z R, to pewnie wolałbym tą bardziej klasyczną z R6. Ale to mocno subiektywne.
Ja to widzę tak, że do reportażu w 150% wystarczy R. A R6 warto brać, jeśli ktoś potrzebuje bardzo szybkiej serii, lub skuteczna stabilizacja w każdym szkle to dla niego konieczność.
https://www.digicamdb.com/compare/ca...-canon_eos-r6/
Wybrane fragmenty porównania przetłumaczone przy pomocy tłumacza Google.
Cytat:
Większe piksele mogą zbierać więcej fotonów, co skutkuje większym zakresem dynamicznym, podczas gdy mniejsze piksele zapewniają wyższą rozdzielczość (więcej szczegółów) dla danego rozmiaru matrycy.
To dlatego "zdjęciu brakowało jakiejś takiej wyrazistości, ostrości w detalu".Cytat:
Piksel na matrycy Canona R6 jest około 30% większy niż piksel w Canonie RP.
Większe piksele mogą zbierać więcej fotonów, co skutkuje większym zakresem dynamicznym, podczas gdy mniejsze piksele zapewniają wyższą rozdzielczość (więcej szczegółów) dla danego rozmiaru matrycy.Skoro piksele R6 są o 30% wieksze od pikseli RP i o 50% od pikseli R, to ciekawe jaki ma to wpływ na użyteczne ISO, podobno "szum" zależy od wielkosci piksela.
https://www.dpreview.com/reviews/ima...44247579256836
z podanego linku wynika, jakoby R6 miał najmniejsze szumy, co potwierdzałoby teorię wcześniej wygłoszoną,
ale mnie bardziej interesuje takie zestawienie, tylko nie z Sony i Nikonem, a - R, RP, R6 i R5
Wojny i rywalizacja pomiędzy firmami, mnie nie kręci i nie interesuje.
Faktycznie tak można zrobić. Bardzo dziękuję za informację. Zapewne są jacyś nadgorliwi, co zamiast obrazków jak w tym porównaniu, przeliczą wszystko syfmiarką i zamienią obrazki na cyfry, bo to bardziej przemawia. Zaraz się okaże, że to już dawno jest :)