To może inaczej:
Zamierzam skończyc fotografować śluby. Co sprzedać :D?
Wersja do druku
To może inaczej:
Zamierzam skończyc fotografować śluby. Co sprzedać :D?
Szara strefa - w naszym fachu chyba nikt jej nie lubi. Poniekąd nie mamy na nią wpływu jednakże może klientów uświadamiać choć trzeba ostrożnie. Spadek zleceń odczułem i myślę, że nie tylko ja. Fotoziutek zrobi za 300 zł całośc za 600 z filmowaniem :D więc dlaczego Panu mamy zapłacić 3 razy więcej? Takie jest podejście ludzi i z tym trzeba "walczyć" chyba najmocniej :)
dasz radę bez dodatkowego oświetlenia
oto moja klatka ze ślubu w lecie
http://profphoto.pl/zdjecia/portfoli...akamil/079.jpg
Co prawda to już z nikona było, ale zdjęcie to zdjęcie
Jedyny problem to to, że Ci szkła zaparują jak wyjdziesz na zewnątrz i później wrócisz do ciepłego pomieszczenia:P
W temacie pasa to ja używam rozwiązania reportera - przy 2 body to idealne rozwiązanie
To prawda trochę mniej zapytań/zleceń, wystarczy wejść na lokalne ogłoszenia i każdy, kto dostał pod choinkę lustro się ogłasza. Ceny - od free do 700-800 i oczywiście oddają wszystko co zrobią. Sam nie jestem zawodowo ślubnym fotografem, stała praca w aptece. Fotografia to moja pasja :). Pewnie nie jeden nazwał by mnie "fotoziutkiem" ale nie rusza mnie to. Ceny staram się mieć na poziome lokalnych - "naj" - 100/200 zł (przecież nie mogę się cenić jak "pro"). Biorą mnie Ci którym podobają się zdjęcia. Nie mam parcia na robienie 4 ślubów w miesiącu bo mam stała pracę, staram się oddać materiał zrobiony jak najlepiej jak potrafię zarobione pieniążki inwestuje w siebie i sprzęt i podatek :)
Może kiedyś tylko to będę robił (mam taka nadzieję) ale nie mam zamiaru pchać się na rynek z marną jakością, jak dorównam tym najlepszym w 80% to może wtedy. Teraz ciągle się uczę wydaje mi się, że mam zdrowe podejście do czegoś, co jest odpowiedzialnym zajęciem.
Bo potem zrobienie samego pleneru (bo ten, za który zapłaciliście jest "niereprezentacyjny") będzie Was kosztowało 2x tyle :)
W zeszłym roku było kila zleceń na sam plener - trzeba było poprawić poziom wynajętego fotografa, który zmarnował komuś najważniejszą chwile w życiu (oficjalne zeznania młodych)
Co odpowiadać takim młodym to wiem tylko podałem jeden z przykładow. Ja już z takimi młodymi nie dyskutuje, odsyłam do "tych tanich" kwitując aby potem do mnie nie wracali abym z tego "czegoś" zrobił "coś" i rozmowa sie kończy. Ostatnio zaczałem ze znajomymi akcję na FB aby wszystkich "takich tanich" "pokazywać palcem" Bo to co sie porobiło woła o pomste do nieba. Człowiek płaci ZUS, podatki itp stara się, poświęca swój czas a tacy "pacjenci" psuja opinie i ogólnie rynek ślubny. Może jestem chamski ale takich trzeba tępić pałą i dzidą.
Daj namiary to się chętnie przyłącze.
A tak w ogóle polecam w tym temacie:
http://www.facebook.com/pages/FOTOGR...74382022635965 ;)
nie, to jest za bardzo wulgarne. Ja po prostu kulturalnie podaje linki do owych "tanich twórców"