zaczyna mi akumulator strajkować- więc dojechać dojadę, ale może będzie mi ktoś musiał pożyczyć prądu żeby wrócić ;)
Wersja do druku
zaczyna mi akumulator strajkować- więc dojechać dojadę, ale może będzie mi ktoś musiał pożyczyć prądu żeby wrócić ;)
Jeszcze dobre 2H czasu także myślę, że wszyscy trafią gdzie ustaliliśmy. Także potem liczymy na jakąś relację tutaj oraz zdjęcia:)
Więc jesteśmy po pierwszym plenerze ,który odbył się własnie w Rydułtowach . Celem wyprawy była Hołda "Szarlota". Trzeba przyznać ,że plener minął bardzo szybko, a poza tym bardzo ciekawie. Dodając tutaj wymianę zdań, poznanie się i nie tylko. Sama droga dosyć ekstremalna w kierunku owej Hołdy, co każdy chyba przyzna :)(katowanie nie było zamierzone). Tak w skrócie tyle ode mnie ,miło było poznać uczestników wyprawy i na zachętę jedno zdjęcie. Kolejne już niedługo.
Dzięki MaCB za FIshkę. :)
Dziękuję wszystkim, którzy przybyli.:!:
A przybyli WSZYSCY i nawet jeden więcej!:!:
Nikt nie dał się mrozowi.:-o:smile:
A wejście na szczyt tej parującej zimą kopy było najlepszą rozgrzewką...:lol::grin:;-)
Ekipa ma chęci i jak tylko czas oraz okazje pozwolą- postaramy się widywać PRZYNAJMNIEJ raz w miesiącu.
A oto nasza ekipa.
Zbyszko- dzięki za "usługi przewodnickie".;-)
Jasia (ksywa Dziadek, Olympus Klub) podziwiamy za to, że mu się chciało chociaż na trochę do nas dołączyć i z nami pobyć.
Na podejściu;
Coś obrazujacego jak wygląda kraina na Hołdzie w przybliżeniu.
Pozdr.
no fajnie, czekamy na więcej !
Cześć chłopaki.
No i po plenerku:) pogadaliśmy, powspinaliśmy się, pomarzliśmy ( ja nie czułem kciuków:D), ale było fajnie. Miejmy nadzieję, że za niedługo znów się spotkamy bo chęci są;)
No to ja wybrałem takie zdjęcia :
1
2
3
4.
5.
6.
Industrial zakończony ;)
no piknie ;) nie mogłem być na tym plenerze ale kolejne spotkanie można zrobić studyjnie bo pogoda na plenery kiepskawa. W razie potrzeby mogę udostępnić swoje studio.