Moja refleksja związana z tą figurą i tym zdjęciem:
"Patrząc na anioły dostrzegamy najczęściej tylko łagodność ich pięknych twarzy. W ich delikatnych uśmiechach czai się jakiś nieokreślony smutek.
Wiecznie dobro czyniąc, na wskroś dobrymi będąc, mogą kiedykolwiek zła pragnąć?
W ich oczach odpowiedź..."