Górnik przychodzi ze swoim sprzętem (kombajn, taśmociąg, winda, koparka, itp) do pracy?
Wersja do druku
Łomatko z córką. Przeleciałem całość od mojego ostatniego postu i... temat zdjęć Yervanta się rozmył całkowicie. Jakaś ostatnio tendencja do sprowadzania fotografii ślubnej tylko i wyłącznie do pieniędzy. Nie wiem, czy to wina czasów czy społeczeństwa naszego kraju.
"pieniondze nie śmierzdom"
a poważnie to też bym popisał o yervanteskim świeceniu, bo przymierzam się do zakupu czegoś na plener, no i mogę mieć parasolki do moich 430 EX, ALE wadą błyskania w plenerze jest brak podglądu tego co będzie świeciło..... a lampki "kamerowe" światła ciągłego dają taką możliwość - i to mnie kręci, bo chcę widzieć w wizjerze jak wygląda światełko - to mnie łechce.
jakieś konkretne linki do konkretnych lampek ? czym to zmiękczyć ? bo to słabe światło daje, małą moc.... więc też za bardzo tego osłabiać nie można......
Podałem na początku link do lampki Yeravanta. Kosztuje 176$. Raczej nie ma w Polsce dystrubutora.
To nie jest lampka która służy jako główne żródło światła. Służy do doświetlenia. W jasnym świetle służy do wygaszenia ambientu, temat jest na ciemniejszym tle. Ciemniejszym, a nie ciemnym. W słabym świetle, służy do roświetelnia twarzy. Nie służy do oświetlenia całej postaci, bo jest na to za mała i za słaba. Zaletą jest dowolny czas synchronizacji. Ważne, aby taka lampka miała możliwość regulacji mocy i temp. 5500k. Dobrze, jeżeli ma możliwość założenia filtra 3300k i ewentualnie dyfuzora. Wg. mnie można użyć dowolnej lampki video która spełnia takie warunki. Dobrze jak ma mocowanie statywowe, a nie tylko mocowanie do kamer video. Kto wykorzystał kiedyś światło kamerzysty, ten wie, że się da, a ten kto nie próbował to niech spróbuje. Można znaleźć takie lampki w sprzedaży w Polsce, nawet wyposażone w mikro wrota.
Podsumuję może, żeby nie było, że tylko bełkoczę.
Yervant do tej pory wystąpił w 4 filmach z serri Masters of Wedding... Ma swój kanał na youtubie. Ma również swoją stronę, gdzie można znaleźć jego zdjęcia oraz informacje o warsztatach. Najbliższe warsztaty odbędą się w Wenecji. Cena to 2000 Usd za 4 dni z modelkami w ładnych lokalizacjach. Daje to 1500 pln za dzień. W Polsce dwudniowe najbardziej znane warsztaty ślubne kosztują 1700pln. Różnią się tym, że nie prowadzi ich Yervant i że nie są w Wenecji. Yervant ma ciekawy styl pracy z młodymi, dużo mówi, dużo śmieje się, często tańczy. Jego mocną stroną są zdjecia pozowane. Na plenerach używa głównie 24-70, 16-35. Korzysta również z asystenta z lampką. Jeżeli ma ktoś jeszcze jakieś informacje to niech dopisze.
Bóg zapłać Dobry Człowieku, i o to właśnie chodziło!!!
Ale fajny wątek się zrobił :D
Mocno kontrowersyjnie, lubię takie opinie. Tylko wywal szybciutko portfolio ze stopki, może ktoś potraktuje poważnie to co napisałeś.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Żeby było na temat, tańsza wersja Yerwantówki: http://www.eltec.alpha.pl/produkt.php?id=2383
moc 100 W, nieźle chyba, przy odległosci od facjat pary młodej powiedzmy 1 metr, to daje już niezłe "dopalenie", nawet chyba coś mi się wydaje i jestem chyba pewien, że przy słońcu mocnym może i by wystarczyło nawet ?
szkoda, że nie ma możliwości zmiany temp na 3200..... wiem wiem, filtr żelowy można założyć.