Jasne Tasior. Zakładam pług do Corsiarki i ogień. Jak się dobrze rozpędzimy to damy radę. Dziś jak koło 20.00 wracałem ze Szczecina to było nieciekawie
Wersja do druku
Jasne Tasior. Zakładam pług do Corsiarki i ogień. Jak się dobrze rozpędzimy to damy radę. Dziś jak koło 20.00 wracałem ze Szczecina to było nieciekawie
Powodzenia, ja niestety sie nie pojawię, tym bardziej czekam na efekty.... reportaże mogą byc super !!
Uff właśnie wróciłem z pracy. Oj ciężko jest bardzo w mieście. Do Puszczy raczej nie ma szans na wjazd. Będę pod radiem o 10, 3 osoby wejdą (niebieskie wysłużone Volvo) ;)
Szpadel wożę ze sobą już 2 tyg. więc będę miał jakby co ;)
powiem tak, jest czyste niebo teraz, więc jest szansa jutro na słoneczko :D
Szansa zawsze jest. Mam nadzieję, że nie będzie padał śnieg i będzie znośnie... no i że wstanę ;)
A za oknem co? Słoneczko! :D
I nie pada :D hehe
Tylko pytanie ile śniegu jest po drodze i w samej puszczy :)
Jak to mówią: "Śniegu po kolana!" :)
To do bani bo buty tylko za kostki :P