a z tych starych zeissow?
Wersja do druku
a z tych starych zeissow?
A ja troche inaczej nie polecam 25/2.8 i 28/2.8 ze wzgledu na duza dystorsje, winietowanie i ostrosc w rogach dopiero od f/8 ; 135 2.8 jest mniej ostry od jeny 135 3.5, ma mniejsy mikrokontrast, wieksze ca i odleglosc ostrzenia 1,5m vs 1m; 50 1.7 jest podobny optycznie do pancolara z minimalnie lepsza ostroscia w rogach i wiekszym ca, i odleglosci ostrzenia znow w contaxie az 60cm pancolar wydaje sie 35cm; ponadto bokeh z 50 1.7 bywa czesto brzydki i mechaniczna wydmuszka w porownaniu do reszty szkiel contaxa; 180 2.8 bardzo duze ca; tele-tessar 200 3.5 tez w dodatku bardzo duze szklo i ostrosc bardzo srednia w calym zakresie przyslon; tessar 45 2.8 ma zawrotne ceny mimo tego iz daleko mu od fantastycznosci(prawde mowiac nie jest duzo lepszy od wersji jeny).
o 50/1.4 powiedziano sporo tutaj
ponadto 85/1.4 jest fajny ale ostrosc ma wyjustowana na nieskonczonosc w zwiazku z czym z bliska ona drastycznie spada takze jak ktos oczekuje superostrosci w portretach to sie zawiedzie, ma tez spore ca ale przyjemny bokeh i obrazek :) (akutalnie na dnaich ma do mnie przyjsc fd 85/1.2l)
Polecam 35/1.4 jak dla mnie najlepsze szklo jakie kiedykolwiek mialem
mialem tego planar niedawno na moim 5dII, pożyczyłem od kolegi żeby się pobawić. i nie wiemy obaj do dziś co jest nie tak, ale to szkło mydliło mu jak cholera. od 1.4 do 2.8 z jakością był pewien problem - ja mam sigme 50/1.4 która rozwalała zeissa na łopatki. kolega wymienił obiektyw... i to samo. ostrością na pełnej dziurze nie dorasta do sigmy. canona miałem, sprzedałem i nie żałuję. mydło od 1.4-do 2.0. dziękuję, ale jak się kupuje szkło 1.4 to ma być używalne i tyle. moja sigma ma tylko jedną wadę - jest ciężka.
planar, ... kolory i bokeh ładniejsze niż w reszcie, ale... co tam, jak mydli to mydli. se moge kupić szkło f.2.8 z lepszym zakresem za tę cenę. aha, dla jasności, mieszkam w Brukseli, cały sprzęt stąd jakby ktoś pytał, więc sigmę polecam, zeissy jakieś nietrafione na belgijski rynek.