Mam dylemat - co bedzie lepsze - Fuji Reala 100 czy Kodak EKTAR 100 ?
Wersja do druku
Mam dylemat - co bedzie lepsze - Fuji Reala 100 czy Kodak EKTAR 100 ?
Mam wrażenie, że przy powiększeniach do 21x30 nie powinno być róznicy - brałbym realę, bo jest przez Ciebie już sprawdzona (wybór jest bardziej kwestią gustu co do oddania kolorów).
Prawda jest taka, że oprócz filmu który wybierzesz bardzo ważny jest sposób wywołania. Każda chemia daje trochę inne barwy. Są na przykład tacy, którzy wolą wywoływać filmy Fuji w chemii Kodaka bo barwy mają cieplejszy odcień. Są różne kombinacje, ale po zrobieniu zdjęć znajdź dobre laboratorium, albo zbuduj własne ;)
Jeżeli nie przyłożysz się do dobrego wywołania to równie dobrze możesz kupić najgorsze negatywy na rynku. Od wywołania zależą kolory, ziarnistość i stan w jakim dostaniejsz negatyw (porysowany/nieporysowany). Jeżeli to są dla ciebie ważne zdjęcia to proponuję znaleźć laboratorium w którym wywołają ci negatywy ręcznie w koreksie. A jeżeli takiego nie znajdziesz to przynajmniej dopytaj się czy chemia jest świeża. W tym wypadku im mniejsze laboratorium tym gorzej, bo w mniejszych rzadziej zmieniają chemię i zamiast wymiany "odświeżają" ją, co daje gorsze efekty.
a ja mam dylemat chce kupic film do kosciola i na plener i interesuja mnie filmy z seri Fuji Neopan 1600 - 135-36 i Fuji Neopan 400 do foto czarno-bialego i mam zamiar wolac je w laboratorium Fuji z fuji frontier mam dwie cyfry 5dmarkii I 50D a analog yashica ma sluzyc jako dodatek i potrzebuje dobrego filmu z nie za duzym ziarnem A4 a mozliwe ze A2 czy to dobry wybor:?:
Sample z filmow znajdziesz na Flickr. Natomiast jesli chodzi o odbitki to sugerowalbym dac to do zeskanowania na dobrym skanerze, np. Nikonie i dopiero wtedy do druku. 1600 tak czy owak da duze ziarno. Ale o to w tym chodzi:)
Jak chcesz male ziarno przy takim iso to nie bierz nic do c41 tylko cos do wolania recznego. Ja tradycyjnie polecam kodak t-max i ilford hp5