Myślę, że po tej ostatniej wypowiedzi zleci się cała zgraja fotografów pragnących spędzić czas w miłym towarzystwie :mrgreen:
Wersja do druku
Myślę, że po tej ostatniej wypowiedzi zleci się cała zgraja fotografów pragnących spędzić czas w miłym towarzystwie :mrgreen:
Oczywiście, że powinna być umowa. Nie raz czytałem na różnych grupach na FB, że krótko po sesji modelka się wycofywała i nie zgadzała się na publikowanie swojego wizerunku, a zdarzały się też takie bezczelne, że żądały odszkodowania. Oczywiście to jest margines, tak jak dyskusja tych gości odnośnie sesji ślubnej TFP, ale umowa w takich sytuacjach to IMHO podstawa, w szczególności jak strony się nie znają. Tym bardziej, że to jest korzystne dla obu stron.
Gdybym miał czas to chętnie, za dobry obiad zrobiłbym TFP wesele moim samsungiem s10. Fotki oczywiście dostępne od zaraz przez chmurę czy coś.
Nie zabłysnął byś bo takie rzeczy (fotki i filmy) to robią DJ-e i na bieżąco wrzucają je na ekrany TV w czasie wesela.
Raczej liczyłbym na to, że DJ swoimi laserami uszkodzi matrycę w aparacie delikwenta, który zrobi za darmo te foty. Po odebraniu zdjęć PM nie zgodzi się na jakąkolwiek publikację (brak zgody na publikację/użyczenie wizerunku)
:mrgreen:
Chyba nie robiłeś zdjęć ludziom na komuniach i ślubach :) Zawsze znajdzie się stadko mam (na komuniach), które nie zgodzą się na publikację zdjęć swoich pociech z komunii oraz gości weselnych grożących zniszczeniem aparatu oraz sprawą w prokuraturze gdy zobaczą gdziekolwiek swoje fizjonomie, coś jak ”oczekiwania kontra rzeczywistość” :) Później pozwy murowane i brak zgody na publikację to mały pikuś. "Rodzice jednego z dzieci raczej nie są zachwyceni" https://noizz.pl/spoleczenstwo/komun...nie-sa/9wxsbq4
Statystycznie rzecz ujmując, jeśli na zdjęciu jest więcej niż jedna osoba to każde kolejne osoby z tego zdjęcia nie wyrażą zgody na jego publikację. A im więcej drogiego sprzętu foto zbierasz ze sobą tym większe ryzyko uszkodzenia, lub kradzieży. https://fotoblogia.pl/zlodziej-zaata...4322130867841a
https://www.youtube.com/watch?v=4RDV...l=TKfilmMakers
BTW - jak to mówił klasyk:
w pracy z ludzi nie lubię dwóch rzeczy:
1. pracy i 2. ludzi
;)
Musisz być strasznym bucem, że goście weselni grożą Ci uszkodzeniem sprzętu. Praca na weselu to specyficzne zajęcie i nie dla kazdego.
Ja tam nie wiem, czy jestem jak napisałeś "strasznym bucem". Ale fotografowane przez mnie osoby nie mają uwag do zdjęć, ani do mojej osoby https://www.maxmodels.pl/fotograf-acar,referencje.html i zawsze dotrzymuję podjętych zobowiązań.
Sądząc po ww. wpisie nie znasz definicji słowa "uogólnienie"(generalizacja) https://sjp.pwn.pl/slowniki/uog%C3%B3lnienie.html
Jeśli ma to sprawić Tobie przyjemność to możesz sobie pisać o mnie co tam sobie umyślisz: że nie potrafię robić zdjęć, że jestem strasznym bucem, że praca na weselu to za wysokie progi dla mnie, że nie znam się na aparatach foto, itp.
To groził Ci ktoś uszkodzeniem sprzętu czy tylko tak sobie napisałeś?