Wersja do druku
Jak najbardziej się zgadzam, z uwagą jak powyżej, o zastosowaniu (sposobie użycia). Osoba szukająca statywu do użycia w studio, "z błyskiem", nie ma aż tak wyśrubowanych wymagań, jak użytkownik 600mm w plenerze.Cytat:
Zamieszczone przez jan pawlak
Kiedyś chyba pisałeś o wskaźniku laserowym - chodzi o ten sposób?Cytat:
Zamieszczone przez jan pawlak
Tak, koszt sprawdzenia to koszt tego wskaźnika jeśli się go nie ma.Cytat:
Zamieszczone przez r_m
Może być dowolny/zabawkowy byleby w odległości 7 - 10 m na ścianie widać było wyodrębnioną plamkę, dowolnej wielkości/kształtu, byleby było widać ruch plamki na ścianie gdy/jeśli statyw/aparat się "ruszy"
jp
Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma statywu do wszystkich zadań tak samo jak jednym obiektywem ciężko jest robić wszystkie rodzaje fotografii. Często taniej i lepiej jest mieć więcej niż 1.Cytat:
Zamieszczone przez jan pawlak
Miałem nie odpisywać ale jednak nie wytrzymałem.
Z całym szacunkiem do Was ale dla mnie opowiadacie kompletne bzdury i to co pisze użytkownik jan_pawlak to gadanie typowego sprzętowca, które nie ma jakiegokolwiek odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Proponuję każdemu tutaj ślepy test.
Zrobię serię zdjęć moim canonem, leicą, bezlusterkowcem fuji, wielkim formatem 4x5 albo Mamiya 7.
Każdy z tych aparatów postawię na moim Manfrotto za równowartość wypłaty oraz na tanim statywie z marketu za 200zł.
Jeśli ktoś rozpozna które zdjęcia jest wykonane na którym statywie to wygrywa 1000, jak się pomyli to tysiak leci do mnie.
Któryś chętny ?
Macie tak wyidealizowane podejście do sprzętu, że chyba zaślepia co niektórych idea po co ten sprzęt jest. Szkoda, że ta wspomniana pogoń za nowościami sprzętowymi nie powoduje pogoni do samorozwoju w kontekście posiadanych umiejętności.
Żaden magazyn, telewizja, prasa czy uczelnia NIGDY nie interesowała się jakim sprzętem wykonałem zdjęcie. Nikomu to nawet nie przyszło do głowy, nikogo to nie interesuje. Sprzedaję odbitki kolekcjonerskie i żaden klient nie zapytał o statyw czy użyty obiektyw !
To co piszecie o drogim sprzęcie to jedynie wasz wymysł, którym tłumaczycie kolejne drogie zakupy.
Czytają Was często młodzi ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia czego tak naprawdę potrzebują i dzięki takim wyssanym z palca sugestiom/opiniom jak te z poprzedniej strony uciekają od fotografii na rzecz rozbudowy stopki na forum nowościami z zakresu sprzętu fotograficznego. To kompletnie do niczego nie prowadzi !
Wesołych Świąt tak na marginesie : )
Widać że nie masz doświadczenia zdjęć przy matrycach o dużej rozdzielczości, ostrych obiektywach i ich dużych powiększeniach.Cytat:
Zamieszczone przez tomicher
Po prostu zrób test i :
a.
sam zobacz jak plamka na ścianie ze wskaźnika laserowego przymocowanego do aparatu/obiektywu na "złym" statywie wychla się 2 - 4 cm i trwa to 2 - 3 sekundy podczas naświetlnia zdjęcia a czas naświetlania masz "ustawiony na np. 5 sekund.
Zrób ten test, to na prawdę nie jest trudne !!
b.
sam zobacz wynik/porównanie zdjęć z dobrego/złego statywu, na powiększeniu 1:1 na ekranie albo na wydruku, gdy używałeś matrycę powyżej np. 24 Mpix z ostrym obiektywem,.
Ja przez to przeszedłem.
Prawdą jest natomiast że gdy zredukujesz rozdzielczość by wyświetlić pełna "klatkę" na ekranie monitora to ten efekt może być niezauważalny
jp
@tomicher, masz racje i jednoczesnie nie masz racji. Byc moze robisz zdjecia w warunkach niewymagajacych dobrego sprzetu. Sa jednak sytuacje kiedy lepszy a wiec i drozszy sprzet pozwoli te sama prace wykonac szybciej, precyzyjniej i przyjemniej. Przeszlo przez moje rece sporo taniego sprzetu typu cieknaca i nieprecyzyjna glowica w statywie wideo, zacinajacy sie slider, lampa LED z zielonym zafarbem, szumiacy mikrofon, zamienniki baterii itp. Dalo sie zyc ale tracilem zbyt duzo czasu albo na powtarzanie ujec albo na postprodukcje. Tanie sprzety poszly w odstawke i zastapily je drozsze, sprawdzone rozwiazania. Oczywiscie klient roznicy miedzy materialem wykonanym tanim sprzetem a drozszym raczej nie zobaczy ale ja zyskuje czas i spokoj, ze wszystko zadziala i nie bedzie przeszkadzac w pracy. Czas to cos czego chyba kazdemu brakuje a jesli cos powoduje oszczednosc czasu to moim zdaniem warto za to zaplacic. Znajomy zakupil drona, zrobil uprawnienia do komercyjnego latania nim bo w ten sposob oszczedza czas na transport i rozkladanie/skladanie kranu kamerowego.
to jest tak... jako uzytkownik dwoch statywow zgadzam sie (czesciowo) z opinia ze nie trzeba az tak sie modlic i kupowac bardzo drogie nogi, zeby aparat mial stabilne podparcie.Cytat:
Zamieszczone przez tomicher
natomiast... mam ogromna roznice komfortu pracy miedzy moimi wiekszymi nogami (i ciezszymi) a tymi mniejszymi, zwlaszcza jesli uwzglednic proporcjonalnie wieksza glowice. ten wiekszy, ciezszy statyw, duzo szybciej jest ustawic tak, zeby stal stabilnie i na wlasciwej wysokosci. a ze w plenerze bardzo rzadko stoje w jednym miejscu dluzej niz na 2-3 ekspozycje, to to ma zauwazalne przelozenie na szybkosc i wygode mojej pracy.
moj mniejszy statyw jest lzejszy wiec duzo fajniejszy do noszenia. tak samo jak wiekszy udzwignie bedz zajakniecia 6D + 70-300L (maksymalna waga jaka na niego stawiam) ale niewatpliwie czasem trzeba dluzej pokombinowac, zeby go wlasciwie ustawic, bo jest bardziej podatny na osuniecia podloza, ruch glowica itd. itp.
co do tego, ze na tym forum (jak i podobnych sprzetowych) jest zauwazalny odsetek "medialnie zauwazalnych" uzytkownikow przekonanych o rozwiazywaniu wszelkich brakow zakupami sprzetu, to nie bedziemy polemizowac...
Nie macie doswiadczenia, nie widzicie tego <wink>.Cytat:
Zamieszczone przez jan pawlak
Zależy co, gdzie i czym się foci. Na twardych podłożach i z szerokim kątem może nie będzie widać aż takiej różnicy. Za to na nierównym terenie, sypkim, grzązkim np. polach z teleobiektywem np 100-400 różnica jest już znaczna. Nie chodzi mi tu o komfort ale ostrość otrzymanych fotek i % nieudanych fot z powodu niedopasowanego statywu.Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Jasne, zależy czym robisz zdjęcia (rozdzielczość matrycy, rozdzielczość obiektywu, ogniskowa), jak je prezentujesz/powiększasz.Cytat:
Zamieszczone przez meg83
Myślałem że mam dobry statyw, przyszedł "facet" i pokazał metodę sprawdzania.
W sumie sprawdziliśmy 7 statywów, tylko 3 z nich były akceptowalne.
Większość testów to plamka na ścianie wychylała się (amplituda) 2-4 cm i drgała jakieś 3-4 sekundy.
Jeśli czas ekspozycji jest długi .... to jeszcze można pominąć, jeśli około 5 - 10 sec do już chyba nie.
Porównywaliśmy zdjęcia na ekranie kompa 1:1, widać wyraźnie różnicę ostrości
To dotyczy odporności na drgania skrętne i ich tłumienie, sprawa "wewnętrzna" konstrukcji statywu
Nie mówimy o wpływie podłoża, wiatru i tłumieniu tych drgań
No i ważne jest jakie jest oczekiwanie/kryterium ostrości.
Pamiętam "szok" gdy po sprzedaniu 5D3 z L-kami zobaczyłem (ostrość) pierwszych zdjęć z A7R3.
Duża rozdzielczość i brak filtru to na prawdę nowa jakość w ostrości/szczegółowości zdjęć
jp