Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Rojo, mam pytanie z innej beczki. Jak oceniasz wrażenia "organoleptyczne" jeśli chodzi o wierzchnią, poliwęglanową pokrywę aparatu? Odstaje jakoś od tych magnezowych? Czy tylny ekran trzeba oklejać szkiełkiem GGS (lub temu podobnymi)? W co niektórych miejscach mocno krzywią się na "plastikowość" ekranu, ale to chyba raczej w kontekście porównania do szklanej powierzchni ekranu w 5D3.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Nie odstaje, a przynajmniej nie jest to zauważalne, jakbym nie widział to bym nie zwrócił uwagi że to co innego, plastikowość tylniego ekranu jakoś też zupełnie nie rzuca się w oczy, być może jakbym robił przez pół roku 5 III to bym się niesmaczył. Ale w porównaniu z 7D (nawet nie wiem co 7 maiała ale pewnie szybkę) nie zauważam jakichkolwiek znaczących, a nawet nie znaczących różnic. Inna rzecz mnie niepokoi, wpustka w której jest umieszczony ekran jest o jakiś 1 mm czy nawet 2mm szersza od ekranu i ekran ma tendencję do przemieszczania się w niej. Jestem w stanie go bez problemu przesunąc w lewą albo prawą stronę. Nie wiem czym to może skutkować w przyszłości (poza zbieraniem się syfu), mam nadzieję, że nie będzie sie syf tamtędy przedostawał do środka aparatu. Z całą pewnością niestety zauważam różnice w ergonomi rozplanowania tylnich przycisków i gościa, który projektował tył 6d bym postawił pod ścianą i rozstrzelał. Wywalenie guzikologii na prawą stronę jest na maxa upierdliwe, nie widzę co wciskam i czasami quick menu zamiast podglądu włączam. Niemożność przeglądania jedną ręką i usuwania drugą (tzn da sie ekwilibrystycznie trzymając aparat i sięgając lewym kciukiem przez cały ekran na prawą stronę aparatu) wymyślił ktoś, kto nigdy aparatu w reku nie trzymał. Poza tym przycisk kibla jest tak wyprofilowany, że czasem ciężko w niego trafić. Wywalenie joysticka na rzecz tego dziwnego czegoś przy kółku jest równie niefortunnym pomysłem, bo żeby zmienić punkt nastawiania ostrości na boczny muszę też wykonać jakieś megadziwne wygięcie kciuka i generalnie ciężko to robić nie osłabiając chwytu, a to niesie za sobą ryzyko poruszenia zdjęcia. O wywaleniu w ogóle przycisku od WB nie wspominam bo za to bym rozstrzelał cały dział projektowy canona... Choć przyznam, że auto WB działa niespodziewanie przyzwoicie i rzadziej niż w 7d muszę nim manipulować. Generalnie ergonomia strasznie na niekorzyść w stosunku do 7D, mam nadzieję że trwałość nie ucierpiała aż tak bardzo, bo ciągle się zachwycam pancernością 7.
Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
(na AV dobiera sobie czasy odwrotne do ogniskowej, a nie mam kontroli nad tym żeby te czasy skrócić <albo jeszcze nie ogarnąłem jak to zrobić :D>, a czasem by się przydało, bo jak mi na 17mm przyjmuje 1/30 to wystarczy, że artysta lekko drgnie i się robi lipa)
Wejdz w trzecie menu od lewej, drugi od gory "Nastawy czulosci ISO" i jako czwarta opcje masz "Min.czas nasw." I tam mozesz wybrac najdluzszy czas otwarcia migawki np 1/125, 1/60, 1/30 itd... :)
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
jac+
I co z tej przepaści skoro moim zdaniem te 8000 i 10000 jest nieużywalne? Przynajmniej sądząc po pokazanych wyżej fotkach. Jeśli mamy się podniecać tym, że na ISO 10000 w ogóle coś widać, to OK, widać dosyć dużo :) . Jednak nie mówmy o tym, że taka jakość jest dopuszczalna. Dla mnie nie jest.
Kolejna sprawa: kto chcący jakości włazi na ISO powyżej 1600? (niezależnie od modelu aparatu). Nie zmienia to faktu, że wysokie ISO i oddanie kolorów w 6D jest bardzo dobre.
Ostatnia rzecz - ciekawostka: ciekaw jestem jak wyglądałaby jakościowo odbitka z materiału srebrowego o czułości rzędu ISO 10000? :) Dziś marudzimy i wybrzydzamy nad jakością obrazu na wysokim ISO, a w analogowych czasach mało kto korzystał z klisz o ISO wyższym niż 400 - 800 :) .
Wrzuciłem fotki specjalnie nie odszumione. Z resztą w praktyce rzadko odszumiam, mimo, że to dwa ruchy myszką.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Zader
Wejdz w trzecie menu od lewej, drugi od gory "Nastawy czulosci ISO" i jako czwarta opcje masz "Min.czas nasw." I tam mozesz wybrac najdluzszy czas otwarcia migawki np 1/125, 1/60, 1/30 itd... :)
oo faktycznie, ja głupi, megadzięki
ślicznie to działa, trzyma czas o ile może a jak nie może to wtedy sobie zjeżdża. Tak być powinno. Mega!
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
Czy tam było tak ciemno żeby ciągnąć ISO aż tak bardzo? Czy to tylko przykład tego, że można ciągnąć tak wysoko?
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
sebfoto
Czy tam było tak ciemno żeby ciągnąć ISO aż tak bardzo? Czy to tylko przykład tego, że można ciągnąć tak wysoko?
f4 (c 17-40/4), t 1/25. Ciemno...
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
nie robisz offowych koncertów i dubstepowych imprez po prostu :D
Troche offtopowo: żyjesz z tego? :)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
f4 (c 17-40/4), t 1/25. Ciemno...
Nie masz jaśniejszego szkła?
Miałem na myśli raczej to, że jeśli mogłeś pociągnąć do np. max 3200. Może to przez taką psychologiczną barierę u mnie, bo 3200 bardzo rzadko używam. Kiedyś częściej ale w wersjii analogowej (Tmax 1600@3200 etc.).
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Cichy
Testy testami, ale tak naprawdę to ja w praktyce nigdy nie używam czułości rzędu 6400 czy więcej. Jeśli warunki są tak kiepskie, że musiałbym takowych używać to znak, że trzeba wyjąć lampę i rozbić cienie na twarzy, które by powstały w zastanym ;P
Szczególnie np. w teatrze lampa jest świetnym pomysłem ;).
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
sebfoto
Troche offtopowo: żyjesz z tego? :)
Nie masz jaśniejszego szkła?
Miałem na myśli raczej to, że jeśli mogłeś pociągnąć do np. max 3200. Może to przez taką psychologiczną barierę u mnie, bo 3200 bardzo rzadko używam. Kiedyś częściej ale w wersjii analogowej (Tmax 1600@3200 etc.).
między innymi z tego też, kluby płacą...
oczywiście że mam jaśniejsze szkła, ale to akurat miałem zapięte i zrobiłem, troche też testowo nie ukrywam, z iso 3200 i 6400 z 6 moge Ci wydrukować plakat B1 i będzie żyleta, zapewniam. Wielkoformatowy plakat też Ci z tego zrobię i o ile nie bedziesz tego oglądał z 10 cm (bo nie o to chodzi przy formatach np 2x3m) to się zachwycisz. Mam zupełny luz z używaniem iso w pełnym zakresie na 6. Nie przesadzajmy już z tymi szumami, tak naprawdę to jak się prezentuje na kompie obrazek to się go zmniejsza i czyści (jeśli trzeba a w 6 do iso 6400 to nic czyścić nie trzeba) pod to oglądanie, a jak sie drukuje albo woła to tym się rządzą troche inne prawa niż te przy oglądaniu obrazka na kompie w skali 1:1.