Nie lepiej było by wkręcić osłonę w gwint polara? Są gumowe np z heliopana
Wersja do druku
Nie lepiej było by wkręcić osłonę w gwint polara? Są gumowe np z heliopana
niby mozna, ale to nie jest rozwiazanie dobre praktycznie. jednak wole polara zamienic
Kręcę takim http://allegro.pl/filtr-polaryzacyjn...505117706.html. Jest wygodny, jedno mnie w nim tylko irytuje, że gwint ma coś koło 1,5 zwoju przez co strasznie łatwo go upuścić przy odkręcaniu.
Stary Soligor łatwo się kreci ole kiepsko polaryzuje. Mam 77mm ale właściwie nie używam. Nawet wyświetlacza LCD niewiele przyciemnia.
Mi się też wydaje, że Marumi kręci się dosyć dobrze, bo pierścień jest matowo-karbiasty :) O ile w ogóle można mówić o wygodnym kręceniu polarem przy założonej osłonie.
@Akustyk
A może coś takiego?
no wlasnie ten numer z wycieciem (widzialem to juz w jakims Tamronie tele) tez mi chodzil po glowie. troche szkoda zepsuc oslone, ale wygoda rozwiazania jest wypas
Ale tutaj nic nie psujesz, ten element jest na zatrzask. Kiedyś widziałem jeszcze lepszy patent, fragment był przesuwany na małych szynach, więc nic nie latało i nie trzeba się było martwić, że coś zgubisz.
A tam systemu od razu, wystarczyłoby założyć osłony konkurencji z tym bajerem do analogicznych obiektywów ( żeby nie wykorzystywać osłony z teleobiektywu do szerokiego kąta itp ) :)