yhym ale z 12 lat temu.
Wersja do druku
Co powiecie na świeżą sałatę prosto z fabryki Canona? Mniam! Bez obaw, z pewnością nie jest radioaktywna. Raz w miesiącu, np. 100 złotych za główkę :)
Canon rzeczywiście znudził się produkcją foto i zajmie się innowacjami w obszarze ochrony zdrowia i wyposażenia fabryk:
https://asia.nikkei.com/Business/Com...-argues?page=1
No nie wiem. Jeżeli poważnie zajmie się ochroną zdrowia psychicznego swoich wiernych klientów foto to może i co z tego będzie :roll:
Na miejscu Sony zacząłbym się bać jeśli to prawda
http://www.canonrumors.com/canon-ask...orless-camera/
Trochę mnie to przyłamało. W przeddzień premiery bezlustra FF taka ankieta.
Hehe. Można sobie dyskutować czy bezlustro FF od Canona będzie mieć bagnet EF-M czy EF. Nie wiem który z nich będzie, ale wiem który powinien być :) Który?
Żaden!
Większość producentów wyłożyła już karty na stół, a w szczególności Sony z tym pokurczem, który ledwie mieści pełną klatkę, a niewiele z tego wynika dla miniaturyzacji optyki. Pozostał jedynie Nikon, który prawie na pewno nie zrobi bezlustra ze "śrubokrętem" :lol: Canon ma właśnie jedyną w swoim rodzaju okazję (Nikon podobnie), aby przebić konkurencję nowym, innowacyjnym bagnetem/mocowaniem. Możliwe jednak, że w warunkach kurczącego się rynku wybierze rozwiązanie mniej ambitne pozostawiając bagnet EF, a innowację ograniczy np. do wprowadzenia większego sensora :)
ten, ktory bedzie w 100% kompatybilny (wlacznie z szybkim AF) z EF.
o flange'u, ktory pozwoli zaprojektowac male i lekkie 35/1.8 i 50/1.4
moja osobista opinia jest taka: nie ma znaczenia jaki bedzie bagnet (byle byl adapter z AF do szkiel EF). kluczowe znaczenie ma wybor szkiel. 35/1.8 i 50/1.4 na start (moga byc z IS-em) w ciagu roku jakies 24/2, na doklejke 24-70/4 IS. i mozemy mowic o sensownym zestawie.
bez szkiel to bedzie takie samo g* jak cropowa M-ka. w ktorej w zasadzie 22/2 i 11-22 sa jedynymi wyrozniajacymi szklami :) a reszta jest... bo jest. ale nie po to, zeby ja chciec miec, zwlaszcza taki uragajacy optyce 15-45
a cóż takiego innowacyjnego można wrowadzic w bagnecie? tak z ciekawości pytam bez złych intencji - tylko nie pisz że mniejszą odległośc rejestrową i szerokie obiektywy bedą prostsze bo bez retrofocusa lepsze i tańsze - bo to nieprawda - innowacja to żadna, a obiektywy tańsze nie bedą, lepsze też nie :mrgreen: bedą droższe, trudniej dostepne i z zerowym rynkiem wtórnym
Szczerze powiedziawszy nie wiem co należy/można usprawnić w bagnecie. Ale są tacy co wiedzą, bo im za to płacą ;) Patrz patenty Canona pewnie.
Na pewno można zwiększyć średnicę, żeby upchnąć większy sensor (MF?). Niekoniecznie proporcjonalnie dużo, bo np. sensor może być zakrzywiony.
Można zmienić/przyspieszyć sposób komunikacji pomiędzy obiektywem i korpusem (np. na optyczny/bezprzewodowy). W którymś momencie może okazać się, że obecna (niewielka) prędkość transmisji jest wąskim gardłem np. z punktu widzenia nowego systemu AF umożliwiającego ustawianie ostrości w trybie Servo np. z częstotliwością tysiąca razy na sekundę etc.
Itd. itp.
Bagnet Canona dobrze dotąd wytrzymał próbę czasu, ale nie będzie wieczny. Nie można tego powiedzieć np. o Nikonie, gdzie nie ma (?) np. możliwości aktualizacji firmware'u obiektywu przez korpus.