Zaznacz te 400 zdjec i wtedy daj eksport i juz.
Wersja do druku
Nowe wersje Lightroom i Camera Raw - release candidate
Adobe Labs:
Lightroom 3.4 RC
http://labs.adobe.com/technologies/lightroom3-4/
i Camera Raw 6.4 RC
http://labs.adobe.com/technologies/cameraraw6-4/
proszę o podpowiedź - chcę kupić w celu lepszego poznania programu LR3 książkę Scotta Kelby - ,,Sekrety Cyfrowej Ciemni Lightroom '' - sa na rynku wersje oparte na LR 2 oraz nowa wersja LR 3. Jeżeli znacie obydwie wersje - proszę o podpowiedź, która jest z praktycznego punktu widzenia lepiej napisana ? Logika podpowiada, że najnowsza, ale szukałem w księgarniach i żadnej wersji nie znalazłem, aby popatrzeć na zawartość, porównać.
dziękuję za sugestie
Od Kelby'ego lepsze książki to Martin Evening "Adobe Photoshop Lightroom 2" (nie wiem czy jest już wydanie do wersji 3) lub David duChemin "Pracując nad kadrem" (z tym że tutaj autor omawia sposoby wywoływania zdjęć w module Develop, bez poruszania co można zrobić w innych modułach programu).
Wspomniana przez kol. strideer'a pozycja Martina Eveninga / wspaniała zresztą / traktuje o LR2. Kolejna, dotycząca LR3 ma się pojawić ponoć w kwietniu. Będzie to uzupełnienie pierwszej, w związku z czym uważam że warto będzie mieć obie księgi.
Evening bardzo dokładnie wyjaśnia działanie poszczególnych funkcji w programie. DuChemin pisze nieco inaczej - inspirując, podrzucając pomysły na obróbkę zdjęć. Kelby'ego nie lubię - to w tej chwili bardziej marka, pod którą masowo wychodzą książki na każdy możliwy temat związany z fotografią. Kiedyś, jak nie było alternatywy, to jego książki miały sens. Teraz są po prostu lepiej napisane poradniki.
Mam nadzieję, że nie dostanę nagany od adminów CB za autopromocję, ale jak masz ochotę to możesz też zajrzeć do mojego (dawno nie uaktualnianego i nie skończonego) poradnika do Lightrooma na DFV: http://www.dfv.pl/lightroom.html.
Trochę tak, trochę nie. Mimo, że ACR i LR w module Develop oferują identyczną funkcjonalność, to różnią się sposobem obsługi. Ja jestem bardzo przyzwyczajony do sposobu pracy w LR i szczerze mówiąc nie umiałbym równie sprawnie poruszać się po ACR. Książka duChemina jest o tyle dobra, że właśnie można tę wiedzę użyć właściwie w dowolnym współczesnym rawerze. Po stronie minusów jest oczywiście to, o czym już wspomniałem - czyli nie dowiemy się z niej nic o zarządzaniu, drukowaniu, etc. Kwestia wyboru o czym chce się czytać, jak sądzę. W każdym razie, wg mnie, jako podstawowy podręcznik lepiej sprawuje się Evening niż Kelby (przy czym nie widziałem książki Kelby'ego do LR3, tylko do LR2, ale nie sądzę, żeby w tym przypadku nastąpił jakiś progres).
nie no, zgoda, jesli dobrze pamietam, ACR nie ma w ogole presetow, wiec wszelka dyskusja na temat wywolywania w tym miejscu sie konczy ;) a jak to jest malo, to jest jeszcz Ctrl-Alt-C i Ctrl-Alt-V :)
chyba, ze ktos ma czas, zeby sie babrac w suwaczki, to voila...
natomiast, tak ogolnie, Develop to jest kawalek Lightrooma. potega tego programu jest katalog i mozliwosc jego przeszukiwania, a jedynie uzytkownicy jeszcze nie dorosli do myslenia w kategoriach katalogu, zamiast w inwalidztwie systemu plikow.
ale tego wszystkiego sie na podstawie modulu Develop nie zobaczy ;)
no wlasnie to ostatnie to jest wlasnie to po co powstal LR ;) nie sztuka jest miec 50 tys. ladnie wywolanych RAW-ow. sztuka jest miec katalog 50 tys. fot, w ktorym mozna latwo i szybko wybrac to, czego sie poszukuje. tylko niestety wciaz pokutuje niewolnictwo drzewa systemu plikow i ludzie w wiekszosci nawet nie zdaja sobie sprawy, ze taka organizacja jest mozliwa... :(
Na wszystko zgoda - tylko po co o tym właściwie dyskutujemy? :-) Książka duChemina jest dobra w tej tematyce, jaką podejmuje. Można mieć pretensję do autora, że pisze tylko o wywoływaniu zdjęć, ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że taka też była jego intencja. "Pracując nad kadrem" mogę polecić bez zająknięcia, ale z zastrzeżeniem, o którym napisałem na początku - że nie jest to poradnik o wszystkim co można zrobić w Lightroomie.
Dasz rade "wypuscic" przed LR4 a wlasciwie, moze poczekac, jak znam Adoba LR4 juz sie towrzy i pod koniec roku "odpala bete"
Przepraszam, wiem że było :(
Czy na wydajność pracy ma wpływ ilość zdjęć w katalogu?
Inaczej mówiąc: czy jest różnica w wydajności jeżeli mamy jeden katalog ze zdjęciami z wszystkich sesji, a jezeli mamy katalog LR per sesja?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że komfortowo lepiej mieć jeden duży. Pytam więc o wydajność...
w LR2 jest dosc duzy spadek wydajnosci przy rosnacych katalogach.
w LR3 jest wyczuwalnie lepiej.
nie mierzylem ze stoperem, wiec pisze o wrazeniach organoleptycznych. LR3 mi szybciej przeszukuje katalog, robi na nim statystyki czy wypelnia autopodpowiedzi np. do metatagow. LR2 bywal mulasty
OK, a co podczas pracy w zakładce Develop? Rozumiem, że nie ma to najmniejszego wpływu?
nie widze wielkiej roznicy miedzy LR2 a LR3 przy pracy w Develop.
roznica jest w zmianie trybow (Grid do Develop) gdzie LR3 jest zauwazalnie wolniejszy.
Piszę z własnych, subiektywnych obserwacji: Lightroom ma ogólnie rzecz biorąc średnio dopracowane zarządzanie bazą danych (czyli katalogiem plus wygenerowanymi podglądami). Katalog (rozumiany jako plik lrcat, zawierający listę dodanych zdjęć i zapamiętane operacje edycyjne) jako taki pracuje u mnie dobrze niezależnie czy zawiera 100 czy 10 tysięcy zdjęć). Kłopotem zawsze pozostają podglądy, na których aplikacja się przycina w zależności od tego jak szybki jest dostęp do tych setek czy tysięcy plików na dysku twardym. Rozwiązaniem jest oczywiście umieszczenie całej bazy danych na szybkim dysku - najlepiej SSD (zaznaczam, że bazy - pliki RAW mogą siedzieć na normalnym dysku magnetycznym, tak jest trochę wolniej ale efektywniej jeżeli chodzi o koszty systemu komputerowego).
Przyznam, że nie bawiłbym się w osobny katalog dla każdej sesji. Osobiście korzystam z kilku katalogów: roboczego (do importu i przerabiania bieżących prac), dwóch archiwalnych (zawierających wyedytowane pliki TIFF) oraz jednego archiwalnego (z którego korzystam bardzo rzadko, zawiera wszystkie pliki RAW z lat ubiegłych). Nie zauważam, żeby Lightroom jakoś spowalniał ze zwiększaniem liczby plików w tych katalogach - jakkolwiek nie mogę też powiedzieć, żeby wszystko chodziło idealnie płynnie. Załadowanie lub wygenerowanie kilkudziesięciu czy więcej podglądów z plików RAW zawsze moment potrwa.
no wlasnie pisze. LR3 dobrze skaluje sie ze wzrostem bazy i nie traci wydajnosci. u mnie ma do obrocenia 50 tys. fot i smiga az milo. mam na mysli operacje na katalogu, czyli wyszukiwanie itd. itp.
w LR2 wydajnosc spada przy duzych katalogach. i to dosc zauwazalnie.
jak juz wspomniane - pliki podgladow tez zwalniaja prace LR. plusem LR3 jest wiekszy dopuszczalny cache na dysku na wgladowski. w LR2 jest ograniczenie do bodajze 1GB, a w LR3 mozna dac ile sie chce. jesli mowimy o duzym katalogu, w ktorym korzysta sie w miare czesto z wielu fot, to to robi bardzo istotna roznice...
Mam takie pytanie - obrobilem Rawa, zapisalem do jpg i jest git.
Jak teraz zapisać tego obrobionego Rawa? nie chce Tifa bo nie mam na to miejsca. Doszedłem do tego ze zapisauje mi rawy, ale bez zapisanych tych modyfikacji na nich.
Co włączyc/zrobić aby mi zapisywało tego obrobionego rawa, bo nie chce się bawić w te bilbioteki ligthrooma bo dla mnie to zbędne.
Ustaiwenia catalogu i save to XMP albo cos takiego. chyba w ostatniej zakladce.
albo Ctrl+S...
to z tym xmp to chyba nie jest to o co mi chodzi.
Chcę po prostu zapisać zmiany na tym rawie - tak ze otworzę tego rawa w dpp i bedą te zmiany. bo nie zawsze korzysatm z lightrooma. Bez tych backupów lightroomowych itp itd.
To nie ma czegoś takiego. Chyba nie zrozumiałeś idei RAWów. Zapisz sobie TIFFa.
Np w Dpp obrabiajac rawa, zapisuję go sobie obrobionego. I takiego obrobionego otworzę kazdym programem. A obrobionego rawa z lightrooma otworzę obrobionego tylko lightroomem. o to mi chodzi.
Ehe. Sorry, ale nie wierzę. Obrabiasz w DPP RAWa, zapisujesz sobie. Otwierasz plik CR2 w Photoshop i wyskakuje Ci Adobe Camera RAW z naniesionymi ustawieniami? To niemozliwe, bo są różne ustawienia między programami. W takim razie co? Otwiera się Adobe Camera RAW i przy wszystkich suwakach "na zero" zdjęcie wygląda tak jak po zapisie z DPP?
W LR nie zapiszesz tak zmian w RAW żeby np. otworzyć go w DPP i mieć ze zmianami - już było to.
akurat, już to widże:lol:
Szybkie pytanie, mam ver 3.0 i nie rozpoznaje mi rawu z 60D, zakładam że to problem aktualizacji. Po kliknięciu w sprawdzenie dostępności updt. odsyła mnie do strony http://www.adobe.com/support/downloa...jsp?ftpID=4928
updt do ver 3.3 200mb ? I niepokojąca jest poniżej instrukcja instalki :cry:
Czy dobrze rozumiem iż to "coś" to cały nowy program? :roll:
mieszkam na zadupiu i mam net mobilny, zanim to ściągnę bedzie LR4
Dokonalem selekcji ponad tysiaca zdjec i ale z nieznanych mi powodow zdjecia te zniknely i pozostaly puste foldery. Moze mialo to cos wspolnego z zalzeniem nowego katalogu ktory zrobilem i na ktorym teraz pracuje, nie wiem. Teraz odnalazlem stary katalog i po uruchomieniu go znalazlem wszystkie podglady tak jak to mialem poprzednio. Jak je przypisac do oryginalnych plikow?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Moze dodam ze foldery w ktorych byly zdjecia sa puste, ale to byly kopie wybranych RAW-ow, oryginaly sa w innych miejscach gdzie chcialbym teraz przypisac masowo o nich informacje z zachowanego katalogu.
witam
lr3 mi sie zaczyna mulic jak ma parę godzin pracy za soba zwalnia używa zasobów systemowych na maxa , czasami jpga zapisuje z 10- 30 sek - pomaga restart lr3 tylko .
Katalogów jest parę nie więcej niż 600 fot na katalog , jak by nie te chwilowe zachwiania to w sumie pracuje sie płynnie.
wyglada to tak wsio prawie na maxa
http://img857.imageshack.us/img857/4...tezpotrafi.jpg
Darek
Mały update, wersja 3.4. Jest sporo poprawek i obsługa plików z 600D oraz 1100D.
Cześć Wam!
Mam mały... a w sumie DUŻY problem z LR... otóż przy pracy w programie niechcący pociągnąłem za kabel i laptop się wyłączył... Teraz mam problem z otworzeniem docelowego katalogu na którym pracowałem... Po włączeniu programu ukazuje mi się komunikat...
Uploaded with ImageShack.us
U mnie przy takim komunikacie pomogła reinstalka
Poradziłem sobie. W folderze utworzył się pilik o takiej samej nazwie jak katalog Lightroom, ale z dopiskiem "lock" po jego usunięciu katalogu docelowy uruchamia się już bez problemu